Na wzrost liczby zarejestrowanych po raz pierwszy nowych samochodów osobowych w kwietniu mógł mieć wpływ fakt, że część świąt wielkanocnych w tym roku przypadała na koniec marca. W rezultacie w kwietniu tego roku było więcej dni rejestracyjnych niż w roku ubiegłym.
– Kwiecień to często miesiąc, w którym sprzedaż nowych samochodów nabiera tempa. Jednak sytuacja w tym roku była inna niż w ciągu ostatnich trzech lat, kiedy czas dostawy nowych samochodów był bardzo długi. W tym roku wiele modeli samochodów było dostępnych bezpośrednio w magazynach i u dealerów – powiedział dyrektor Øyvind Solberg Thorsen z Rady ds. Informacji o Ruchu Drogowym (OFV).
Liderzy rejestracji w kwietniu (modele):
W Norwegii sytuacja na rynku samochodowym stopniowo się zmienia. Wpływ mają na to sytuacja gospodarcza i zmniejszenie dopłat do zakupu nowych elektryków.
– Teraz wykazujemy się większym umiarem i kupujemy mniejsze i tańsze nowe samochody. Nadal najbardziej pożądane są SUV-y z napędem na cztery koła. Jednak duże i drogie samochody w większym stopniu muszą ustąpić miejsca mniejszym SUV-om klasy średniej i kompaktowej – dodał Øyvind Solberg Thorsen.
Liderem Volvo przed VW i Teslą
W kwietniu najlepiej w Norwegii sprzedawało się Volvo EX30 (1191 sztuk). Tuż za nim uplasowały się Volkswagen ID.4 (986 sztuk) i Volkswagen ID.3 (749 sztuk). Tym razem za podium Tesla Model Y (701 szyk). Siódme miejsce przypadło MG 4 (361 sztuk).
W sumie Norwegii do początku maja zarejestrowano 33 493 nowe samochody osobowe. To o 11 % mniej niż w tym samym czasie ubiegłego roku (nieco ponad cztery tysiące).
– Mamy już za sobą jedną trzecią roku, a poziom dzisiejszej sprzedaży nowych samochodów wskazuje, że w 2024 r. nowych samochodów osobowych będzie znacznie mniej niż w szczytowych latach 2021 i 2022. Przy obecnym tempie zmierzamy w kierunku około 110 000 -115 000 nowych samochodów osobowych – stwierdził Solberg Thorsen.
Pamiętać należy, że druga połowa roku to zazwyczaj wyższa sprzedaż samochodów. Jednak zdaniem analityków rynku w Norwegii prawdopodobnie będzie trzeba poczekać do pierwszej obniżki stóp procentowych, zanim liczby zaczną rosnąć
Udział samochodów elektrycznych ustabilizował się
W ciągu ostatniego roku odsetek nowych samochodów elektrycznych wzrósł o 5,7 punktu procentowego, ale obecnie wydaje się, że ustabilizował się na poziomie ok. 90 %. Pomimo wielu nowych marek samochodów z elektrycznymi wariantami modeli, zwłaszcza azjatyckich, na czołowych miejscach wciąż znajdują się duże marki z długą tradycją sprzedaży w Norwegii. Wyjątkiem jest amerykańska Tesla i chińskie MG, które zajmują wysokie miejsca w rankingu sprzedaży.
Liderzy rejestracji w kwietniu (producenci)
Równolegle z przyspieszeniem sprzedaży nowych samochodów w kwietniu, rosła także liczba zmian własnościowych, czyli rynku wtórnego. W kwietniu miało miejsce 44 519 zmian właścicieli, czyli aż o 17,2 procent więcej niż w kwietniu ubiegłego roku.
Rynek samochodów dostawczych
Sprzedaż nowych samochodów dostawczych w pierwszych czterech miesiącach roku znacząco wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wzrost wynosi aż 28,8 %, a w tym roku zarejestrowano ogółem 9810 nowych samochodów dostawczych. Spośród nich 64,1 procent to pojazdy z silnikiem diesla. 3422 to pojazdy elektryczne, co stanowi 34,9%. Choć liczba ta rośnie, to w porównaniu z rokiem ubiegłym udział ten spadł o 1,9 %.
Zarówno wzrost sprzedaży samochodów dostawczych, jak i wysoki udział biznesu wśród nabywców samochodów osobowych pokazują, że norweski biznes ma się obecnie dobrze. Jednak nawet jeśli miejscowe firmy kupią więcej samochodów elektrycznych niż w roku poprzednim, odsetek ten jest w dalszym ciągu zbyt niski, abyśmy mogli osiągnąć cel na rok 2025, zakładający 100% zerową emisję zarówno w przypadku samochodów osobowych, jak i dostawczych.
– Rząd powinien rozważyć ponowne wprowadzenie wsparcia na zakup elektrycznych samochodów dostawczych i dokładnie przemyśleć, czy istnieje potrzeba utrzymania lub wzmocnienia zachęt do zakupu pojazdów elektrycznych do 2025 r. – podsumował Øyvind Solberg Thorsen.
RaWa