Legenda uformowana ze szwedzkiej stali
Słowo Volvo, zaczerpnięte z łaciny, oznacza “toczyć” i nie ma w tym żadnego przypadku, bo twórcą nazwy jest firma SKF – szwedzki producent łożysk kulkowych. Znak towarowy został zarejestrowany w 1915 roku i pojawił się na długo przed premierą pierwszego samochodu.
Twórcami przedsięwzięcia byli dwaj pracownicy SKF – Assar Gabrielsson i Gustaf Larson. W trakcie rozmowy, która odbyła się podczas przypadkowego spotkania w restauracji, obaj panowie doszli do wniosku, że mają wspólne zainteresowania. Pojawiło się marzenie o produkcji samochodu. Plan Gabrielssona i Larsona ziścił się w 1927 roku. Stworzono wówczas Volvo ÖV4 (nazywane również “Jakob”). Samochód miał otwarte nadwozie, wzorowane na amerykańskich modelach i silnik o mocy 28 KM. Debiutu doczekała się też wersja z zamkniętym nadwoziem – Volvo PV4.
Podobnie jak dla innych producentów z Europy, priorytetem twórców Volvo była najwyższa jakość, niezawodność, technologiczne zaawansowanie oraz wygoda i bezpieczeństwo. Dlatego już po 2 latach, pokazano rewolucyjne Volvo PV651. Pojazd jako pierwszy samochód osobowy na świecie, miał chłodzony cieczą, 6-cylindrowy silnik. Krótko po debiucie, zaprezentowano wariant PV652 wyposażony w hydrauliczny układ hamulcowy. Dzisiaj to może brzmi może śmiesznie, ale w dwudziestoleciu międzywojennym, to była prawdziwa awangarda technologiczna. Podczas II wojny światowej, nadal trwał intensywny rozwój samej i firmy, i produktów, czego dowodem był zaprezentowany w 1944 roku model PV444.
13 lat później, debiutu doczekał się model 120 Amazon – pierwszy samochód poddany testom zderzeniowym, w którym zamontowano patent Volvo z 1959 roku – 3-punktowe pasy bezpieczeństwa, które później trafiły także do innych modeli szwedzkiego producenta i których używamy do dzisiaj.
Matecznikiem Volvo jest przemysłowe, obecnie ponad półmilionowe miasto, z największym portem w Szwecji – Göteborg, gdzie w 1964 roku otwarto nowy zakład. Firma inwestowała w rozwój nowych technologii i dlatego, na początku lat 70. powstało Volvo Technical Center, gdzie prowadzone były prace w obszarze R&D.
Szwedzki okręt wpływa w sztorm
W 1999 roku Volvo zostało sprzedane za 6,45 miliarda dolarów koncernowi Ford Motor Company. Od tego momentu samochody osobowe produkowało przedsiębiorstwo Volvo Car Corporation. Poza własnością, również prawa do marki Volvo przeniesione zostały na nowego akcjonariusza. Wszystko zmienił kryzys gospodarczy w USA z 2008, bo już w 2010 Ford zmuszony był sprzedać przedsiębiorstwo. Nowym właścicielem Volvo Car Corporation został chiński koncern Zhejiang Geely Holding Group Company Limited.
Geely zrobiło świetny interes, bo 28 marca 2010 roku przedsiębiorstwo (razem z całym dziedzictwem) zostało sprzedane koncernowi za kwotę “jedynie” 1,8 mld dolarów. Obawiano się, że chiński gigant mający aspiracje budowania własnych samochodów klasy premium, może zacząć wygaszanie marki Volvo. Jak się jednak okazało, pragmatyczni Chińczycy postanowili umacniać szwedzki wizerunek marki, wiążący się z jej prestiżem, jednocześnie dokonując dużych inwestycji i otwierając nowe fabryki w Chinach (Chengdu i Daqing) oraz w USA (Charleston).
Słońce świeci nad Göteborgiem
Dzięki inwestycjom w nowe modele, technologie i fabryki, samochody Volvo nie tylko utrzymały świetną reputację, ale koncern zwiększył w kolejnej dekadzie produkcję i przychody, a zatrudnienie wzrosło dwukrotnie. W 2011 roku sprzedaż wyniosła 449 225 samochodów, a pod koniec 2022 roku było to już 615 121 pojazdów. Ten wynik może nie wygląda aż tak imponująco na tle Audi lub BMW, które rocznie sprzedają ponad 1,5 mln pojazdów, ale z pewnością imponuje wzrostem. Nie wspominając (i nie porównując) historii innej marki ze Szwecji – Saaba, który po wielu próbach ratowania, zniknął ostatecznie z motoryzacyjnej mapy świata.
Volvo Cars w grudniu 2022 r. zatrudniało 43 200 pracowników na pełen etat. Siedziba główna, dział rozwoju produktów, marketing i administracja nadal mieszczą się w Göteborgu, a zakłady produkcyjne zlokalizowane są także w Gandawie (Belgia), Karolinie Południowej (USA), Chengdu, Daqing i Taizhou (Chiny) oraz oczywiście w Göteborgu. Firma posiada także centra badawczo-rozwojowe i projektowe w Göteborgu, Camarillo (USA) i Szanghaju (Chiny).
Szwedzka flotylla u wybrzeży Polski, Europy i USA
Według danych SAMAR w okresie styczeń-wrzesień br. Volvo Car Poland dostarczyło klientom 9 393 samochody polskim klientom (+14,4 procent rok do roku). Z kolei globalna sprzedaż Volvo Cars wyniosła 509 158 samochodów, co stanowi wzrost o 19 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Volvo notuje kolejne wzrosty sprzedaży a otwarty właśnie salon Volvo Bednarek w Łodzi, robi wrażenie skalą i wyszukanym designem Fot. Bednarek
Linia modeli Volvo Cars Recharge z pełnym napędem elektrycznym lub hybrydowym typu plug-in wzrosła globalnie o 37 procent w porównaniu z wrześniem zeszłego roku i stanowiła 34 procent wszystkich sprzedanych samochodów na świecie. Udział samochodów w pełni elektrycznych wyniósł 15 procent ogólnej sprzedaży, w porównaniu z 12 procentami we wrześniu 2022 roku. To dobry trend, zważywszy na fakt, że już za 6 lat w salonach Volvo nie będzie można kupić spalinowego modelu. Hybrydowego zresztą też.
Marka nieźle radzi sobie w całej Europie, bo sprzedaż na Starym Kontynencie wyniosła 25 489 samochodów, co stanowi wzrost o 32 procent w porównaniu z tym samym miesiącem w ubiegłym roku. Sprzedaż samochodów Recharge wzrosła do 13 599 sztuk, co przekłada się na udział 53 procent dla tego regionu.
Rynek USA jest dla Volvo oczkiem w głowie. Sprzedaż w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 65 procent w porównaniu z wrześniem zeszłego roku, wynosząc 10 946 samochodów. Można się spodziewać dużego sukcesu modelu EX30 w USA bo w ubiegłym tygodniu (3 października) opublikowano oficjalny cennik elektrycznego SUVa. To jedynie 34950 dolarów. Co prawda amerykanie nie są miłośnikami niewielkich samochodów, ale szczególnie w Kalifornii niskoemisyjne i zeroemisyjne modele cieszą się dużym zainteresowaniem, nawet pomimo niewielkich gabarytów (np. boom na hybrydową Toyotę Prius – przyp. red).
BEVy od Volvo
EX90
EX90 to luksusowy, ponad 5-metrowy, elektryczny SUV zaprezentowany w listopadzie 2022. Najgroźniejszymi konkurentami EX90 są Tesla Model X, Mercedes EQS SUV i Kia EV9. Samochód jest przedstawicielem nowej linii designu, tej samej w której zaprojektowano EX30 (o którym więcej piszemy poniżej). Flagowy, elektryczny SUV nie ma łatwego zadania, bo ma się stać następcą niemal kultowego (a na pewno lubianego i popularnego) XC90. Z pewnością bagażnik o objętości 310 l nie zachwyca, ale auto nadrabia charyzmą, stylem i osiągami.
Samochód jest dostępny w 3 wersjach wyposażenia: Core, Plus i Ultra.
EX90 Core występuje wyłącznie w wariancie Single Motor z tylnym napędem, silnikiem o mocy 279 KM. Zapewnia przyzwoite 8,4 sek. od 0 do 100 km/h i 580 km zasięgu w cyklu mieszanym WLTP. Cena katalogowa od 399 900 zł.
EX90 Plus oferuje trzy warianty napędu: poza wariantem Single Motor, występuje też w odmianie Twin Motor z napędem na cztery koła i silnikami o mocy 408 KM. Oferuje 5.9 s od do 100 km/h i co ciekawe, ma zasięg wyższy o 5 km w mieszanym cyklu WLTP – 585 km.
Odmiana Twin Motor Performance to już piekielnie mocna maszyna, bo dwa silniki generują 517 KM, co pozwala osiągnąć pierwszą “setkę” w 4.9 s. Nieźle jak na prawie 3-tonowy okręt. Jeśli kierowca i pasażer nie są wychudzonymi maratończykami, to z łatwością przekraczają granicę 3000 kg, bo sam samochód w wersji 7-osobowej waży aż 2818 kg. Dobrze, że prędkość jest ograniczona elektronicznie do 180 km/h.
Cena: EX90 z wyposażeniem Plus to 429 900 zł + 30 000 zł za dodatkowy silnik i napęd na dwie osie w wersji Twin Motor lub lub+50 000 zł za wariant napędu Twin Motor Performance.
EX90 Ultra oferuje dwa wyższe warianty napędu, czyli wspomniane wyżej Twin Motor i Twin Motor Performance. Cena EX90 Ultra to 479 900 zł w wariancie Twin Motor. Wersja Twin Motor Performance wymaga dopłaty 20 000 zł.
XC40 Recharge
Volvo XC40 Recharge to kompaktowy crossover SUV zaprezentowany w 2020 roku. Pojazd nie był projektowany od początku jako samochód wyłącznie elektryczny, gdyż jego konstrukcja opiera się o produkowanym od 2017 spalinowym modelu XC40.
Volvo XC40 Recharge występuje w dwóch wariantach wyposażenia: Plus i Ultimate.
W wersji Plus mamy do wyboru 3 warianty napędu: Single Motor, Single Motor Extended Range i Twin Motor.
Bazowy wariant Single Motor za 249 300 zł ma napęd na tył, silnik o mocy 238 KM, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7.3 s i zasięg 474 km (w cyklu mieszanym WLTP). Nie trudno zgadnąć, że wersja Single Motor Extended Range ma wydłużony zasięg (do 571 km w cyklu mieszanym WLTP), ale dysponuje również wyższą mocą 251 KM. Extended Range wymaga dopłaty 9 000 zł.
Topowy wariant Twin Motor to już zupełnie inna liga w obszarze osiągów: 4.8 s od 0 do 100 km/h to więcej niż przyzwoicie. Dwa silniki o mocy 408 KM napędzają cztery koła. Zasięg wg WLTP to 537 km. Cena: 249 300 zł + 31 000 zł dopłaty za napęd Twin Motor.
Wersję wyposażenia Ultimate z napędem Single Motor Extended Range wyceniono 273 300 zł, a napęd Twin Motor wymaga dopłaty 22 000 zł.
C40 Recharge
Volvo C40 Recharge jest de facto modelem XC40 Recharge ze spadzistym dachem. Inni producenci (np. Porsche) nazywają swoje SUVy z obniżonym dachem “coupe” i być może litera “C” w nazwie modelu “C40” oznacza właśnie “coupe”. Samochód pokazano rok po premierze pierwotnego modelu XC40 Recharge (w 2021 roku).
C40 Recharge (poza nadwoziem) jest technicznym bliźniakiem modelu XC40 Recharge i podobnie jak swój protoplasta, występuje w dwóch wariantach wyposażenia: Plus i Ultimate.
W wersji Plus również mamy do wyboru 3 warianty napędu: Single Motor, Single Motor Extended Range i Twin Motor.
Volvo C40 Single Motor za 256 900 zł ma napęd na tył, silnik o mocy 238 KM, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7.3 s i ze względu na inny kształt nadwozia, a przez to lepszą aerodynamikę, zasięg wynosi 485 km w cyklu mieszanym WLTP (11 km dalej niż XC40). Wersja Single Motor Extended Range ma wydłużony zasięg (do 580 km w cyklu mieszanym WLTP) i dysponuje wyższą mocą 251 KM. Extended Range wymaga dopłaty 9 000 zł.
Najwyższy wariant Twin Motor przebija osiągami XC40 Recharge: jedynie 4.7 s od 0 do 100 km/h. Dwa silniki o mocy 408 KM napędzają cztery koła. Zasięg wg WLTP to 549 km.
Wersję wyposażenia Ultimate z napędem Single Motor Extended Range wyceniono na 280 900 zł, a napęd Twin Motor wymaga dopłaty 22 000 zł, co oznacza przekroczenie psychologicznej granicy 300 000 zł. Tanio nie jest.
EX30
EX30 jest odpowiedzią na (naszym zdaniem bardzo słuszny) trend budowania niewielkich, ale świetnie wyglądających, nowoczesnych i praktycznych elektrycznych crossoverów. Za niecałe 170 tys. zł (czyli poniżej średniej rynkowej ceny nowego samochodu w Polsce) dostajemy 5-drzwiowy, miejski samochód o mocy 272 KM, z przyspieszeniem 0-100 km/h w 5,7s i zasięgiem 344 km. Stylistyka zaprojektowana w Geely Design Center w szwedzkim Goeteborgu, to jak mówią twórcy EX30 “shot espresso stylistyki Volvo”, czyli wyszukany szwedzki minimalizm w najlepszym wydaniu.
EX30, podobnie jak flagowy EX90 jest dostępny w 3 wersjach wyposażenia: Core, Plus i Ultra.
EX30 Core występuje w wariancie Single Motor oraz Single Motor Extended Range. Obie wersje mają tylny napęd i silnik o mocy 272 KM, ale różnią się baterią i konfiguracją napędu. Single Motor oferuje 5,7 s od 0 do 100 km/h i 344 km zasięgu w cyklu mieszanym WLTP, a wersja Single Motor Extended Range osiąga “setkę” w 5,3 s i dysponuje zasięgiem aż 613 km. Cena katalogowa Single Motor to 169 900 zł, a wersja z przedłużonym zasięgiem jest o 25 000 zł droższa.
Na szczycie cennika i tabeli osiągów pręży się ekstremalna wersja Ultra Twin Motor Performance z dwoma silnikami o łącznej mocy 408 KM, zapewniającymi niemal wyczynowe osiągi: 3,6 s od 0 do 100 km/h i zasięg 590 km w cyklu mieszanym WLTP. Cena? Od 239 900 zł. To bodaj najtańsze auto z przyspieszeniem poniżej 4s do “setki” w tym budżecie na polskim rynku. A na pewno najszybsze seryjnie produkowane Volvo.
Zestawienie bazowych (najtańszych) i topowych wariantów modeli Volvo.
model | EX30 | EX30 | XC40 Recharge | XC40 Recharge |
linia wyposażenia | Core | Ultra | Plus | Ultimate |
napęd | Single Motor | Twin Motor Performance | Single Motor | Twin Motor |
moc | 272 KM | 408 KM | 238 KM | 408 KM |
przyspieszenie 0 do 100 km/h | 5,7 s | 3,6 s | 7,3 s | 4,8 s |
zasięg (cykl mieszany WLTP) | 344 km | 590 km | 474 km | 537 km |
cena | 169 900 zł | 239 900 zł | 249 300 zł | 280 300 zł |
model | C40 Recharge | C40 Recharge | EX90 | EX90 |
linia wyposażenia | Plus | Ultimate | Core | Ultra |
napęd | Single Motor | Twin Motor | Single Motor | Twin Motor Performance |
moc | 238 KM | 408 KM | 279 KM | 517 KM |
przyspieszenie 0 do 100 km/h | 7,3 s | 4,7 s | 8,4 s | 4,9 s |
zasięg (cykl mieszany WLTP) | 485 km | 549 km | 580 km | 590 km |
cena | 256 900 zł | 302 900 zł | 399 900 zł | 499 900 zł |
Podsumowanie
Volvo zbudowało sobie reputację dostawcy solidnych, dobrze wykonanych, niezawodnych, nowoczesnych, wydajnych, prestiżowych i ekskluzywnych samochodów. Dlatego szwedzka marka ma tak ogromną rzeszę entuzjastów na całym świecie. Koncern ma ambitne plany odejścia od silników spalinowych i przejścia na napędy elektryczne do 2030 roku. Czasu jest niewiele, ale należy pamiętać, że za marką Volvo stoi chiński gigant z niemal nieograniczonym budżetem i zapleczem rozwojowym. Przykład najnowszych modeli: EX90 i EX30 pokazuje, że Volvo chce i potrafi efektywnie (i w dobrym stylu) wypełniać skrajnie różne półki segmentu premium EV. Modele C40 i EX40 to bardzo dobre samochody zbudowane w filozofii Volvo, ale technologicznie to jednak powidoki schyłkowej “ery spalinowej” Volvo. Jesteśmy szalenie ciekawi premiery elektrycznego następcy modelu XC60, zapowiedzianego na 2025 rok. W najbliższych latach zapowiada się ciekawa walka w sektorze premium BEV. Zapewniamy, że nic ważnego Was nie ominie, bo będziemy śledzić i relacjonować najważniejsze ruchy koncernów samochodowych.
elektromobilni.pl