Firmy leasingowe mają ogromny wpływ na to, jak rozwija się rynek używanych samochodów elektrycznych w Europie. T&E podkreśla, że szybsza zmiana flot leasingowych na pojazdy elektryczne może sprawić, że miliony rodzin zyskają dostęp do aut, które są nie tylko przyjazne dla portfela, ale także dla środowiska. Przez firmy leasingowe przechodzi 50% nowych aut sprzedawanych w Europie, są one więc kluczowe dla szybkiej dekarbonizacji transportu i stworzenia rynku wtórnego elektrycznych aut i mają duży wpływ na ilość samochodów trafiających na rynek używany. W przypadku Polski wpływ ten byłby również bardzo istotny, tj. wzrost o 1,4 miliona używanych pojazdów elektrycznych do 2035 r. (+152%). Obecnie prawie ośmiu na dziesięciu obywateli UE kupuje samochód z drugiej ręki. Brak dużego rynku wtórnego aut elektrycznych hamuje proces elektryfikacji w Unii. W Polsce większość nowych rejestracji (84%) to samochody używane.
Elektryczne samochody dla milionów gospodarstw
Według prognoz, do 2035 r. aż 33 miliony gospodarstw domowych w UE będzie miało dostęp do używanych elektrycznych samochodów. Jednak, jeśli leasingowy sektor przyspieszy elektryfikację, ta liczba może wzrosnąć o niemal 55%, osiągając liczbę 51 milionów gospodarstw domowych
Elektryfikacja na wyciągnięcie ręki
Jednym z najważniejszych efektów elektryfikacji flot leasingowych jest obniżenie kosztów zakupu pojazdów elektrycznych. Raport przewiduje, że aż 10 milionów z tych pojazdów będzie dostępnych za cenę niższą niż 10 000 euro (ok. 45 tys. zł). To rewolucyjny krok w kierunku uczynienia elektromobilności bardziej dostępną dla każdego konsumenta.
– Używane samochody elektryczne to najtańsza opcja dla rodzin. Zyskują one nie tylko przy zakupie, ale również na przestrzeni życia pojazdu. Im więcej pojazdów trafi na rynek wtórny, tym bardziej stają się dostępne. W tym kontekście leasing odgrywa kluczową rolę jako główny dostawca samochodów dla rodzin – powiedział Hubert Różyk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Wyzwania i szanse
Badania T&E wykazują, że mimo potencjalnych korzyści, firmy leasingowe nie przyspieszają swojej elektryfikacji w zadowalający sposób. Brak konkretnych działań, takich jak ustalanie terminów wycofania się z samochodów spalinowych dla flot firm leasingowych, stoi na przeszkodzie w realizacji pełnego potencjału rynku pojazdów elektrycznych.