Długa Historia
Historia Tesla Cybertruck zaczyna się w 2012 roku, gdy Elon Musk na swoim twitterowym koncie wspomniał o planie stworzenia pickupa z napędem elektrycznym. Pierwsze oficjalne wzmianki na temat wyprodukowania takiego modelu pojawiły się cztery lata później, gdy uwzględniono go w planie rozbudowy oferty amerykańskiego producenta.
21 listopada 2019 roku miała miejsce premiera Cybertrucka. Wtedy to po raz pierwszy zobaczyliśmy jak będzie wyglądać pierwszy elektryczny pickup na rynku, który miał być konkurencją dla Forda F-150 i Chevroleta Silverado. Jedni wyśmiali kanciaste, wykonane z niemalowanej stali nierdzewnej nadwozie samochodu, a drudzy uznali projekt za futurystyczny, awangardowy i godny podziwu. Podczas premiery zostały zaprezentowane osiągi nowej Tesli, jej zasięg, innowacyjna technologia, funkcjonalność i przewidywana cena. Jednakże uwaga internautów z całego świata skupiła się na innym aspekcie prezentacji. W jej czasie, chcąc ukazać wytrzymałość pancernych szyb opracowanych przez Teslę, główny projektant modelu Cybertruck – Franz von Holzhausen, rzucił w boczne okna metalową kulą. Na nieszczęście inżynierów obie szyby pękły, nie stawiając większego oporu. Z tego w 2019 roku zasłynął nowatorski, elektryczny pickup premium.
Tydzień po premierze, pomimo wpadki w czasie prezentacji modelu, można było nazwać projekt finansowym sukcesem. Jak poinformował Musk, przez pierwsze kilka dni przedsprzedaży zostało złożonych aż 250 000 wstępnych zamówień, na które wpłacono depozyt (każdy potencjalny nabywca wpłacił 100 USD). Do marca 2020 roku ta liczba wzrosła do prawie pół miliona. Cztery lata temu nikt nie podejrzewał takiego opóźnienia produkcji, bowiem żadne z tych zamówień do tej pory nie zostało zrealizowane.
Co wiemy o nowym modelu?
Początkowy plan zakładał wprowadzenie Cybertrucka do masowej produkcji w 2021 roku. Jak dobrze wiemy, tak się nie stało. Tesla przełożyła jej rozpoczęcie najpierw o rok, a potem o dwa lata, ze względu na globalny kryzys związany z niedoborem półprzewodników, niezbędnych przy konstruowaniu samochodu. Na ten moment zakładaną datą pierwszych dostaw jest 30 listopada tego roku. Wtedy to powinniśmy otrzymać informację na temat tego co dokładnie działo się w Tesli przez ostatnie cztery lata, a klienci może w końcu dowiedzą się na czym stoją. Przez lata projekt był wielokrotnie korygowany i udoskonalany, a do mediów wpływało sporo mniej lub bardziej oficjalnych doniesień. Przeważnie dotyczyły one kolejnych opóźnień i problemów z produkcją ze względu na bardzo skomplikowaną i kompletnie nową konstrukcję. Elon Musk w wewnętrznej komunikacji mailowej, ujawnionej przez CNBC, napisał, że „jasny metal o przeważnie prostych krawędziach sprawia, że wszelkie odchylenia wymiarowe są od razu widoczne”. Podając za prezesem Tesli: “Wszystkie części do tego pojazdu, zarówno wewnętrzne, jak i pochodzące od dostawców, muszą być zaprojektowane i zbudowane z dokładnością poniżej 10 mikronów. Oznacza to, że wszystkie wymiary części muszą być podane z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku w milimetrach, a tolerancje muszą być określone w jednocyfrowych mikronach“. Pomimo tego, w jasny sposób komunikuje, że: „To jeden z tych wyjątkowych produktów, które pojawiają się tylko raz na jakiś czas. A specjalne produkty, które pojawiają się raz na jakiś czas, są po prostu niezwykle trudne do wprowadzenia na rynek, aby osiągnąć wielkość sprzedaży i zapewnić zysk”.
Analitycy i eksperci również potwierdzają obawy Muska, dotyczące poziomu skomplikowania konstrukcji auta. Adrian Clarke, projektant samochodów publikujący teksty w The Autopian, przyznał, że te standardy mogą okazać się nie do zrealizowania, ze względu na poziom wymaganej dokładności. Raj Rajkumar, profesor inżynierii elektrycznej i komputerowej na Uniwersytecie Carnegie Mellon, wskazał jako kolejny problem, słabą elastyczność używanego do stworzenia nadwozia materiału, czyli stali nierdzewnej. Ma to duży wpływ na bezpieczeństwo w razie wypadku i pokonanie tej przeszkody będzie wymagać użycia zaawansowanych technik spawania. Znany w środowisku motoryzacyjnym inżynier, Sandy Munro, zauważył również wady związane z wykończeniem samochodu, lecz pozostaje on optymistą. Twierdzi, że takie niedopatrzenia na etapie tworzenia prototypu są normalne i nie ma powodów do niepokoju.
Z kolei dziennikarz motoryzacyjny Daniel Golson, po zobaczeniu czarnego, matowego Cybertrucka na Malibu cars and coffee event, stwierdził: „W swojej karierze miałem do czynienia z setkami prototypów samochodów, od wczesnych mułów testowych po prototypy bliskie produkcji i nigdy nie widziałem, aby producent samochodów z dumą prezentował coś tak niskiej jakości, zwłaszcza nie na tak późnym etapie rozwoju. Jest dla mnie absolutnie zaskakujące, że główny projektant Tesli paradowałby wokół pojazdu w takim stanie zaledwie kilka tygodni przed rzekomym rozpoczęciem dostaw samochodów produkcyjnych, a jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że zaparkowałby go na tak publicznym wydarzeniu dla entuzjastów”.
Pojawiło się również sporo zdjęć i nagrań ludzi, którzy zauważyli Cybertrucka na testach w okolicach fabryki Tesli w Austin w Teksasie. Według tych doniesień wersja przeznaczona do jazd testowych i na wystawy to seria 8, a do klientów trafi seria 9. Całkiem sporo „liftów” jak na samochód, którego nie ma jeszcze w salonach. Jeśli chodzi o plany produkcyjne tego modelu to do 2025 roku mają one wynosić 125 000 egzemplarzy, a potem produkcja ma się podwoić. Warto wspomnieć, że pickup Tesli prawdopodobnie nigdy nie pojawi się w Europie ze względu na swój rozmiar i kształt, który nie spełnia wielu unijnych przepisów i standardów bezpieczeństwa.
W 2019 Elon Musk nakręcał falę zainteresowania wokół Tesli Cybertruck, teraz musi studzić emocje klientów i partnerów biznesowych. 18 października rozmawiał z inwestorami i ostrzegał ich przed licznymi problemami związanymi z wypuszczeniem na rynek tego modelu. Prosił o złagodzenie oczekiwań i wspominał o tym, że przez około półtora roku Cybertruck nie będzie jeszcze w stanie na siebie zarabiać. Rozmowę podsumował stwierdzeniem: „Wykopaliśmy sobie grób Cybertruckiem”.
Dane techniczne i cena modelu
W nowej Tesli dostępne będą trzy warianty napędu:
Single Motor RWD – jeden silnik elektryczny, przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 6.5 sekundy, rozpędza się do 177 km/h, a zasięg wynosi 402 km.
Dual Motor AWD – dwa silniki elektryczne, przyspieszenie 0-100 km/h trwa 4.5 sekundy, rozpędza się do 193 km/h, a zasięg wynosi 483 km.
Tri Motor AWD – trzy silniki elektryczne, przyspieszenie 0-100 km/h trwa 2.9 sekundy, rozpędza się do 209 km/h, a zasięg wynosi 805 km.
Ceny zaprezentowane w 2019 były następujące: Single Motor RWD – od 39 900 USD, Dual Motor AWD – od 49 900 USD i Tri Motor AWD – od 69 900 USD. Jednakże, Musk niedawno zasugerował, że może się to zmienić. Tesla obniżyła ceny niektórych istniejących samochodów, aby napędzać wzrost w niepewnych warunkach gospodarczych. Miliarder przyznał, że nie wie “co się do cholery dzieje” z gospodarką podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych. “Jednego dnia wydaje się, że światowa gospodarka się rozpada, a następnego jest w porządku” – powiedział jeden z najbogatszych ludzi na Ziemi. Mamy nadzieję, że w przypadku Cybertrucka, kolejność zdarzeń będzie identyczna.
Autor: Maksym Berger