Hiszpania, położona na Półwyspie Iberyjskim w południowo-zachodniej Europie, jest jednym z największych krajów Unii Europejskiej pod względem powierzchni i populacji. Z liczbą mieszkańców przekraczającą 47 milionów oraz największymi miastami, takimi jak Madryt, Barcelona, Walencja i Sewilla, kraj ten stanowi istotny rynek motoryzacyjny w Europie. Hiszpania jest członkiem Unii Europejskiej od 1986 roku i od tego czasu odgrywa kluczową rolę w rozwoju gospodarki unijnej, w tym również w sektorze motoryzacyjnym.
Hiszpania dysponuje jedną z najlepiej rozwiniętych sieci dróg ekspresowych i autostrad w Europie. Z ponad 17 tysiącami kilometrów autostrad, kraj ten oferuje doskonałe warunki do podróżowania zarówno w celach turystycznych, jak i biznesowych. Sieć drogowa jest nowoczesna, dobrze utrzymana i rozbudowana, obejmując wszystkie regiony kraju. Tamtejsza sieć autostrad jest zarządzana przez różne podmioty, zarówno publiczne, jak i prywatne.
Produkcja samochodów
Hiszpania w roku ubiegłym wyprodukowała 2,5 mln pojazdów, co dało jej drugie miejsce w Europie za Niemcami, którzy wyprodukowali 4,1 mln pojazdów. Przemysł motoryzacyjny odgrywa istotną rolę w gospodarce iberyjskieg kraju, generując około 10% PKB i stanowiąc około 19% hiszpańskiego eksportu. Hiszpański sektor motoryzacyjny jest zdominowany przez zagraniczne koncerny, takie jak Volkswagen, Stellantis, Renault i Ford, które posiadają liczne zakłady produkcyjne w kraju.
Według danych ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów), Hiszpania znajduje się dziś na 5. miejscu pod względem ilości fabryk motoryzacyjnych w Europie (16), za Niemcami (54), Francją (31) Włochami (23) i…Polską(19). W zestawieniu uwzględniono fabryki produkujące m.in. auta, podzespoły, części i baterie.
SEAT, czyli Martorell
Produkcja samochodów elektrycznych w Hiszpanii szybko rośnie, a fabryki zlokalizowane w regionach takich jak Katalonia, Kastylia i León oraz Galicja, coraz częściej przestawiają się na produkcję pojazdów niskoemisyjnych. W Martorell pod Barceloną znajduje się jedna z kluczowych fabryk SEAT-a, która odgrywa ważną rolę w produkcji elektrycznych modeli, takich jak SEAT Mii Electric (produkowany w latach 2019-2020) czy Cupra Born. SEAT, choć obecnie jest to część Grupy Volkswagen, jest rodzimym hiszpańskim producentem, założonym we wspomnianym Martorell w 1950 roku.
W 1982 roku marka podpisała umowę o współpracy z Volkswagenem, a 4 lata później niemiecki gigant motoryzacyjny zakupił 51% akcji hiszpańskiego przedsiębiorstwa, tym samym przejmując nad nim kontrolę.
Coś się ruszyło w produkcji baterii
Na ten moment mogłoby się wydawać, że Hiszpanie przespali odpowiedni moment, w którym należało zainwestować we własny przemysł akumulatorowy. Dopiero niedawno kraj zaczął inwestować w rozwój produkcji baterii, czego dowodem jest budowa fabryki przez należącą do Volkswagena firmę PowerCo w Sagunto koło Walencji, która ma stać się jedną z największych tego typu inwestycji w Europie. Zakład ma rozpocząć działalność w 2026 roku i będzie produkować baterie litowo-jonowe na potrzeby pojazdów Grupy Volkswagen, w tym SEAT-a i Audi.
Innym ważnym projektem jest współpraca hiszpańskiego koncernu energetycznego Iberdrola z francuską firmą Envision Group, która planuje budowę kolejnej gigafabryki baterii w Hiszpanii. Inwestycje te są częścią większej strategii uniezależnienia się od importu baterii z Azji i stworzenia silnego ekosystemu produkcyjnego w Europie.
Ambitny cel na rok 2030
Według raportu stworzonego przez Cepsa – hiszpańskie przedsiębiorstwo z branży paliwowej i energetycznej, pod koniec 2023 roku w Hiszpanii użytkowanych było 466 178 pojazdów elektrycznych. Jest to wynik znacznie poniżej celu 5,5 mln sztuk określonego w Krajowym Zintegrowanym Planie na rzecz Energii i Klimatu (PNIEC) na rok 2030. W ubiegłym roku zarejestrowano tam 113 784 samochodów elektrycznych, osiągając udział w rynku na poziomie 12%. Branża szacuje, że w ubiegłym roku należało sprzedać około 190 000 zelektryfikowanych pojazdów, aby osiągnąć cele dekarbonizacji.
Skokowy wzrost punktów ładowania
Według danych ANFAC (Spanish Association of Automobile and Truck Manufacturers) z 2023 roku, Hiszpania ma obecnie łącznie 29 301 punktów ładowania, z czego aż 11 173 zainstalowano w ubiegłym roku. Rząd hiszpański planuje zwiększyć ich liczbę do 100 tysięcy do 2030 roku, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię. Inwestycje te są wspierane zarówno przez sektor publiczny, jak i prywatny, a do kluczowych operatorów należą Iberdrola, Endesa X i Repsol.
Przywileje dla elektromobilnych
Hiszpania, podobnie jak wiele innych krajów europejskich, wprowadziła szereg przywilejów dla właścicieli samochodów elektrycznych, aby zachęcić do przejścia na bardziej ekologiczne środki transportu. Jednym z kluczowych udogodnień jest możliwość bezpłatnego parkowania w strefach miejskich, co w dużych aglomeracjach, takich jak Madryt czy Barcelona, może znacznie obniżyć koszty codziennego użytkowania pojazdu. Dodatkowo, samochody elektryczne są zwolnione z opłat za wjazd do stref niskiej emisji (LEZ), które funkcjonują w wielu hiszpańskich miastach i mają na celu ograniczenie ruchu pojazdów spalinowych w centrach miast.
Samochody elektryczne mają także możliwość korzystania z pasów szybkiego ruchu (HOV), które normalnie są dostępne jedynie dla pojazdów z wieloma pasażerami. To udogodnienie ma na celu promowanie ekologicznych form transportu i zmniejszenie zatłoczenia na głównych arteriach komunikacyjnych. W miastach takich jak Barcelona, właściciele BEV mogą również korzystać z bezpłatnych lub zniżkowych opłat na publicznych parkingach zarządzanych przez miasto.
Wsparcie państwa
Rząd Hiszpanii wspiera rozwój elektromobilności poprzez różnego rodzaju subwencje i ulgi podatkowe. Jednym z najważniejszych programów wsparcia jest plan „MOVES”, finansowany z funduszy europejskich, który oferuje bezpośrednie dotacje na zakup samochodów elektrycznych. W ramach najnowszej edycji programu MOVES III, uruchomionej w 2021 roku, klienci indywidualni mogą otrzymać do 7 000 euro dotacji na zakup nowego samochodu elektrycznego, a przedsiębiorcy mogą liczyć na podobne wsparcie przy inwestycjach w flotę BEV.
Ponadto, Hiszpania wprowadziła ulgę podatkową w wysokości do 75% na podatek od pojazdów dla samochodów elektrycznych, co dodatkowo obniża koszty ich utrzymania. W ramach inicjatyw prorozwojowych, rząd przewiduje także preferencyjne warunki finansowania instalacji ładowarek domowych i publicznych, co ma na celu zwiększenie dostępności punktów ładowania w całym kraju.
Przykładem rozwoju zielonego transportu są plany rozszerzania stref niskiej emisji LEZ w największych miastach kraju. Madryt, pionier w tej dziedzinie, już w 2019 roku wprowadził strefę „Madrid Central”, ograniczając wjazd do centrum miasta dla pojazdów z silnikami spalinowymi. Podobne inicjatywy podjęła wcześniej Barcelona, tworząc strefę „Zona de Bajas Emisiones” (ZBE), która obejmuje większość miasta i ma na celu zmniejszenie poziomu zanieczyszczeń.
Rząd planuje również wprowadzenie obowiązkowych wymogów ekologicznych dla flot taksówek i pojazdów współdzielonych, co ma przyspieszyć elektryfikację transportu miejskiego. W ramach programu „Plan de Recuperación, Transformación y Resiliencia” finansowanego z funduszy unijnych, Hiszpania inwestuje miliardy euro w rozwój zielonej infrastruktury, w tym w rozbudowę sieci ładowania oraz produkcję zielonej energii.
Przyszłość elektromobilności w Hiszpanii
Przyszłość elektromobilności w Hiszpanii wygląda obiecująco, przynajmniej według planów, ale kraj ten wciąż stoi przed wyzwaniami związanymi z przyspieszeniem tempa elektryfikacji i rozbudową infrastruktury. Kluczowym elementem jest stworzenie bardziej dostępnej i niezawodnej sieci ładowania, aby zniwelować obawy kierowców dotyczące zasięgu i dostępności energii. Współpraca rządu z sektorem prywatnym oraz ambitne plany rozwoju produkcji baterii również przyczynią się do wzmocnienia pozycji Hiszpanii na mapie elektromobilnej Europy. Chociaż kraj ma jeszcze wiele do zrobienia, by dorównać liderom elektromobilności w Europie, to podjęte działania i zaangażowanie kluczowych graczy na rynku stwarzają solidne podstawy do dalszego rozwoju. Dzięki wsparciu rządu, inwestycjom w infrastrukturę i produkcję oraz rosnącemu zainteresowaniu konsumentów, Hiszpania ma szansę stać się ważnym graczem na europejskim rynku e-mobility.
Maksym Berger