Home Strefy Czystego Transportu Postulaty trafiły do Ratusza

Rodzice za ambitniejszą SCT

Postulaty trafiły do Ratusza

Rodzice za ambitniejszą SCT

Postulaty trafiły do Ratusza

Rodzice chcą m.in, by wzorem Krakowa warszawska strefa czystego transportu objęła całe miasto
Fot. UM
Przeczytasz w 3 min
Przeczytasz w 3 min

Koalicja rodziców i ruchów społecznych zorganizowała 21 marca akcję poparcia dla ambitniejszej strefy czystego transportu (SCT) w Warszawie. Mieszkańcy spotkali się z prezydentem Rafałem Trzaskowskim i przekazali mu osiem postulatów dla uczynienia transportu w mieście bardziej czystym i przyjaznym dla wszystkich Warszawiaków.

Uczestnicy akcji spotkali się z przedstawicielami władz miejskich m.in. prezydentem Rafałem Trzaskowskim i wiceprezydentem Michałem Olszewskim oraz zespołem odpowiedzialnym za prace nad powstaniem SCT w Warszawie i przekazali im siedem postulatów wypracowanych wspólnie we współpracy organizacji pozarządowych i ruchów rodzicielskich.

Przekazaliśmy nasze postulaty prezydentowi Trzaskowskiemu i spotkały się one ze zrozumieniem. Liczymy, że zostaną poważnie rozpatrzone przez ratusz. Strefy czystego transportu są skutecznymi i szeroko stosowanym w Europie narzędziem do ograniczania zanieczyszczenia powietrza w miastach, dlatego nie możemy zmarnować szansy i musimy wprowadzić ambitną strefę w Warszawie. Chcemy, aby mieszkańcy stolicy mogli oddychać czystym powietrzem – mówi Nina Bąk z Clean Cities Campaign.

W dyskusji na temat strefy czystego transportu warto przyjrzeć się, temu w jaki sposób poruszają się po mieście mieszkańcy Warszawy. Kto porusza się transportem publicznym, kto samochodem. Osoby najbardziej narażone na skutki oddychania zanieczyszczonym powietrzem, czyli dzieci, osoby starsze i przewlekle chore oraz kobiety w ciąży to zwykle nie są kierowcy samochodów. Tymczasem celem sprawiedliwości miejskiej jest danie szansy na oddychanie czystym powietrzem każdemu bez względu na to, gdzie mieszka, ile ma lat i jakim zdrowiem się cieszy – mówi Agnieszka Krzyżak-Pitura, prezeska fundacji Rodzic w mieście.

Jestem mamą trójki dzieci i u lekarza w związku infekcjami i chorobami układu oddechowego jesteśmy średnio 15 razy w roku! Astma i inne przewlekłe choroby i zaburzenia układów oddechowego, krwionośnego i immunologicznego to coś, do czego jako polscy rodzice niestety już przywykliśmy, chociaż w wielu przypadkach moglibyśmy uniknąć. Pojawiają się głosy, że nie stać nas na strefę czystego transportu, ale czy stać nas, by płacić za leki dla dzieci 150-200 zł miesięcznie, nie wspominając o kosztach leczenia chorób w bardziej zaawansowanych stadiach? Myślę, że gdyby więcej osób było świadomych jak bardzo zanieczyszczenie powietrza wpływa na zdrowie nasze i naszych dzieci, poparcie dla ambitniejszej SCT byłoby masowe – zauważa Kamila Kadzidłowska z ruchu Rodzice dla klimatu.

7 postulatów

Do 25 kwietnia potrwają konsultacje społeczne projektu strefy czystego transportu w Warszawie. Każdy z mieszkańców może wziąć udział w organizowanych spotkaniach lub przekazać pisemnie swoje uwagi dotyczące obszaru strefy, jej wymogów, terminów ich wprowadzania czy też wyjątków i usprawnień na stronie internetowej – https://transport.um.warszawa.pl/sct

Aby głos rodziców silniej wybrzmiał, przygotowali oni wspólną listę ośmiu najważniejszych postulatów w związku z planami utworzenia SCT w Warszawie:

  1. Wprowadzenie SCT najszybciej jak to możliwe (od lipca 2024) w celu pilnej eliminacji czynników upośledzających rozwój dzieci oraz zagrażających zdrowiu osób najstarszych i przewlekle chorych.
  2. Objęcie SCT całego miasta, wzorem Krakowa, co przyniesie korzyści zdrowotne wszystkim mieszkańcom stolicy oraz ułatwi kontrolę przestrzegania regulacji.
  3. Wprowadzanie SCT w parze z dalszym rozwojem transportu publicznego, rozumianego jako poprawa jego dostępności, niezawodności i jakości oraz tworzenie hubów współdzielonej mobilności na obszarach, gdzie rozwój transportu publicznego nie będzie możliwy w krótkim czasie.
  4. Wprowadzenie od 2030 roku zakazu wjazdu i poruszania się po strefie pojazdami osobowymi i dostawczymi do 3,5 ton wyposażonymi w silnik diesla niezależnie od przypisanej normy Euro lub daty produkcji/pierwszej rejestracji, przy jednoczesnym pozostawieniu normy Euro 6 lub Euro 5 jako kryterium wjazdu dla pojazdów z silnikami benzynowymi.
  5. Poprawę jakości i bezpieczeństwa infrastruktury pieszych, rowerzystów i osób z niepełnosprawnościami, niekiedy kosztem infrastruktury transportu indywidualnego.
  6. Poprawę jakości i bezpieczeństwa infrastruktury pieszych, rowerzystów i osób z niepełnosprawnościami, niekiedy kosztem infrastruktury transportu indywidualnego.
  7. Upowszechnienie programu Szkolne Ulice, polegającego na ograniczeniu ruchu samochodowego wokół placówek edukacyjnych, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo najmłodszych wraz z inwestycjami w błękitno-zieloną infrastrukturę i zieleń miejską, która jest naszym sprzymierzeńcem zarówno w walce ze smogiem, jak i zmianami klimatu.
  8. Wyznaczenie i zakomunikowanie terminu, od którego po SCT będą mogły się poruszać wyłącznie pojazdy zeroemisyjne, co umożliwi operatorom aut spalinowych planowanie inwestycji w pojazdy zeroemisyjne z większym wyprzedzeniem.

Jak przypominają zrzeszeni w inicjatywie rodzice, brak efektywnej walki ze smogiem pociąga za sobą wymierne koszty. Według Warszawskiego Alarmu Smogowego leczenie chorób będących skutkiem zanieczyszczeń powietrza u mieszkańców stolicy kosztuje rocznie ok. 6 mld zł. Jest to kwota przewyższająca koszt budowy środkowego odcinka II linii metra.

W grudniowym badaniu opinii przeprowadzonym przez FPPE i agencję Lata Dwudzieste, aż 87% respondentów zgodziło się, że władze Warszawy powinny podjąć działania dla poprawy jakości powietrza, a zdaniem 76% powinny też wprowadzić strefę ograniczającą wjazd na jej obszar dla najbardziej zanieczyszczających pojazdów.

REKLAMA

Narzędzia
i kalkulatory