Raport ICCT

Elektryczna rewolucja nabiera rozpędu

W kwietniu 2025 roku udział BEV w nowych rejestracjach wzrósł na europejskim rynku do 17 proc.
Źródło zdjęcia: Mercedes-Benz

Sprzedaż samochodów elektrycznych na Starym Kontynencie rośnie, choć zauważalne są regionalne różnice. Mimo, że liderzy rynku śrubują wyniki, to znakomita większość europejskich producentów nadal zmaga się z wymogami dotyczącymi maksymalnej emisji CO₂. Kwiecień 2025 przyniósł także kilka zaskakujących zwrotów na rynku elektromobilności – czytamy w najnowszym raporcie Międzynarodowej Rady ds. Czystego Transportu (ICCT).

Europa pod napięciem

W kwietniu 2025 roku udział samochodów w pełni elektrycznych – czyli BEV – w nowych rejestracjach wzrósł na europejskim rynku do 17 proc., co stanowi jednoprocentowy skok względem marca. I choć w niektórych grupach producentów – jak BMW, Mercedes-Volvo-Polestar czy Tesla-Stellantis-Toyota – udział „elektryków” nieznacznie spadł, to inne koncerny poprawiły swoje wyniki.

Grupa Volkswagena osiągnęła na przykład imponujące 19 proc., co oznacza aż 7 punktów procentowych więcej niż średnia z 2024 roku. Liderem w tej kategorii pozostaje BMW, którego BEV-y stanowiły 24 proc. wszystkich nowych rejestracji.

Poza producentem z Bawarii, wysokimi udziałami mogą pochwalić się również Mercedes-Volvo-Polestar (22 proc.) i Kia (21 proc.). Poniżej średniej europejskiej plasują się natomiast m.in. Hyundai (16 proc.), SAIC (13 proc.) czy Nissan (9 proc.).

Udział samochodów elektrycznych na baterie w rejestracjach nowych samochodów osobowych w Europie:

Hybrydy wciąż na czasie

Nie tylko samochody w pełni elektryczne zyskują uznanie klientów. W kwietniu wzrosła także sprzedaż wersji plug-in hybryd (PHEV) – z 8 proc. w marcu do 9 proc. w kwietniu. Prym w tym segmencie wiedzie Mercedes-Volvo-Polestar z wynikiem 24 proc.

Jeśli chodzi o pełne hybrydy (HEV), tu liderem jest Nissan, którego auta stanowią aż 40 proc. rejestrowanych pojazdów tej kategorii. Miękkie hybrydy (MHEV) dominują natomiast w gamach BMW (39 proc.) i MercedesVolvo-Polestar (38 proc.). Taki trend pokazuje, że europejscy kierowcy coraz chętniej sięgają po rozwiązania częściowo elektryczne, traktując je jako etap przejściowy do pełnej elektromobilności.

Emisje CO₂ wciąż powyżej celu

Pomimo rosnącej liczby pojazdów bezemisyjnych, europejscy producenci nadal mają problem z osiągnięciem docelowych poziomów emisji dwutlenku węgla. Średnia emisja CO₂ w kwietniu wyniosła 102 g/km, czyli o 9 g/km więcej niż cel na lata 2025–2027 (93 g/km przyp. red.).

Średnie emisje CO2 grup producentów i indywidualnych producentów w porównaniu z szacowanymi celami na lata 2025–2027, 2025 r.:

BMW jako jeden z nielicznych producentów spełnia już wymogi emisji, ale to Volvo wyróżnia się największym marginesem bezpieczeństwa – aż 27 g/km poniżej swojego docelowego limitu. Gorzej wypadają natomiast Mazda i Nissan – oba koncerny notują przekroczenie aż o 29 g/km. Audi, mimo nadal wysokiego poziomu emisji (28 g/km ponad cel), zdołało zmniejszyć tę nadwyżkę o 2 g/km w stosunku do marca br.

Średnia emisja CO2 w nowych samochodach osobowych i udział w rynku według grupy producentów:

Regiony Europy zróżnicowane

Należy także podkreślić, że sytuacja na europejskim rynku nowych samochodów jest bardzo zróżnicowana. Największe spadki rejestracji nowych pojazdów zanotowały: Francja, Belgia i Holandia (odpowiednio -6 proc., -5 proc. i -4 proc.). Z kolei dynamiczne wzrosty miały miejsce w Austrii (+16 proc.), Szwecji (+10 proc.) oraz Czechach (+9 proc.).

Największe przyrosty rejestracji BEV zanotowano w krajach Europy Środkowo-Wschodniej – we Włoszech (+110 proc.), Czechach (+109 proc.) i Polsce (+103 proc.). Niemcy – jako największy rynek motoryzacyjny Europy – również notują solidny wzrost: 54 proc. więcej zarejestrowanych BEV-ów niż rok wcześniej, co przekłada się na 45,5 tys. nowych pojazdów i 19 proc. udziału w rynku.

Rejestracje nowych samochodów wg krajów:

Jeśli chodzi o rejestracje aut typu PHEV, to ich rejestracje wzrosły najbardziej w Polsce (+125 proc.) w porównaniu z kwietniem 2024 r., a rejestracje „zwykłych” hybryd, czyli HEV wystrzeliły w Austrii (+79 proc.). Z kolei udziały MHEV były najwyższe we Włoszech (31 proc.) oraz … także w Polsce (29 proc.).

Elektromobilny wzrost napędzany wsparciem

Hiszpania – w ocenie autorów raportu z ICCT – to obecnie jedno z najciekawszych miejsc na elektromobilnej mapie Europy. Dzięki programowi „Plan Reinicia Auto+”, będącemu odpowiedzią na zniszczenia wywołane przez burzę DANA, liczba rejestracji BEV wzrosła aż o 141 proc. w regionie Wspólnoty Walenckiej.

PHEV-y zanotowały jeszcze wyższy wzrost – 160 proc. Rząd oferuje tam do 10 tys. euro dopłat do zakupu nowych BEV-ów i PHEV-ów, które zastępują pojazdy uszkodzone przez kataklizm.

Udział samochodów elektrycznych zasilanych bateriami i hybrydowych typu plug-in w rejestracjach nowych samochodów osobowych w Hiszpanii:

Dodatkowym impulsem rozwoju jest reaktywacja programu MOVES III, który oferuje dofinansowania do zakupu nowych pojazdów zero- i niskoemisyjnych oraz instalacji ładowarek. Dotacje do samochodów elektrycznych mogą wynieść nawet 7 tys. euro przy złomowaniu starego auta, a prywatni inwestorzy mogą liczyć na pokrycie do 80 proc. kosztów montażu stacji ładowania.

Potrzebna dalsza mobilizacja

Dane ICCT pokazują, że Europa nieustannie przyspiesza w kierunku szerokorozumianej elektromobilności. Rośnie liczba „elektryków” na drogach, a konsumentów coraz częściej przekonują też do siebie hybrydy i tzw. „miękkie układy napędowe”. Mimo to, emisje CO₂ nadal stanowią barierę – szczególnie dla tych producentów, którzy spóźnili się z transformacją źródeł napędu oferowanych przez siebie modeli.

OW

REKLAMA