Kilka dni temu opisywaliśmy drugi, elektryczny model marki Subaru, czyli Trailseeker. W dużym skrócie można go opisać jako Solterrę, ale w wersji kombi, ze znacznie większym bagażnikiem. A skoro mówimy o Solterrze, warto pamiętać, że ten samochód ma swojego technicznego odpowiednika w popularniejszej marce. Mowa o Toyocie i modelu bZ4X. I skoro bardziej rodzinnej wersji doczekało się już Subaru, pojawienie się takiej Toyoty było tylko kwestią czasu.
Witamy Toyotę bZ4X Touring
Nowa wersja nadwoziowa jest o 140 mm dłuższa (4830 mm długości) i 20 mm wyższa (1670 mm wysokości), co przełożyło się na powiększenie pojemności bagażnika o dodatkowe 148 litrów do 600 litrów – czyli o ponad jedną trzecią. Tylna kanapa składa się w proporcji 60:40. Dla porównania – auto ma długość spalinowej (hybrydowej) Toyoty Highlander.

Wewnątrz kabina jest bardzo podobna do tej z bZ4X. Widać tam nową konsolę środkową i panel przyrządów z 14-calowym ekranem multimedialnym. Wykończenie wnętrza obejmie nowy kolor tapicerki City Moss (którego w krótszym modelu nie ma).

Akumulator 74,7 kWh brutto
Bez względu na rodzaj napędu bZ4X Touring ma akumulator litowo-jonowy o pojemności 74,7 kWh brutto oraz ładowarkę pokładową, która w zależności od wersji będzie miała moc 11 kW lub 22 kW. Maksymalna moc ładowania prądem stałym (DC) wynosi do 150 kW. Zasięg WLTP sięga 560 km.
Akumulator jest wyposażony w nowy system chłodzenia cieczą, Toyota zastosowała także układ kondycjonowania baterii, czyli wstępnego podgrzewania lub chłodzenia jej przed rozpoczęciem ładowania.

Najmocniejszy model Toyoty
Interesująco prezentuje się gama napędowa Touringa: jak podaje marka, „napęd Toyoty bZ4X Touring korzysta z udoskonalonego układu e-Axle o niższej masie i bardziej kompaktowych wymiarach. Wykorzystuje on nowe półprzewodniki z węglika krzemu (SiC), które są efektywniejsze i jednocześnie generują przy tym wyższą moc”.

Do wyboru są dwie wersje mocy i napędu: wariant z napędem na przednie koła osiąga 224 KM, zaś w przypadku bZ4X Touring z napędem na wszystkie koła moc to 380 KM. 380-konna wersja to najmocniejszy samochód w aktualnej ofercie Toyoty. Nawet spalinowa GR Supra, gdy ją oferowano, rozwijała mniej mocy (340 KM).

Na dachu Toyoty można przewozić 70-kilogramowe ładunki, a możliwości uciągu to 1500 kg. Nie znamy jeszcze osiągów auta ani dokładnych parametrów dotyczących zasięgu. Debiut auta w Europie odbędzie się w 2026 r.
Rywale bZ4X
O tym, czy nowa Toyota poradzi sobie w walce z rywalami będzie można zadecydować po poznaniu cen. Wymiary i parametry plasują jednak Touringa jako rywala takich aut, jak np. Skoda Enyaq, Audi Q6 e-tron, Kia EV6 (a także być może EV9) czy VW ID.5. Toyota zawalczy także z Teslą Model Y i z chińskim modelem BYD Tang.
Bateryjny powiew
Debiut kolejnej, elektrycznej Toyoty to najwyraźniej znak pewnej zmiany w strategii firmy. Japończycy wcześniej mocniej stawiali na rozwój technologii wodorowej (przede wszystkim z modelem Mirai), a do EV podchodzili z rezerwą.
Obecnie gama elektrycznych SUV-ów marki składa się już z modeli Urban Cruiser, C-HR+, bZ4X i bZ4X Touring. C-HR+ ma zawitać do Polski, tak jak Touring, w przyszłym roku. W planach marka ma także stworzenie m.in. elektrycznego auta miejskiego (odpowiednika Aygo lub nawet mniejszego, jak Citroen Ami). Z kolei Lexus oferuje elektrycznego UX-a i RZ-a. RZ niedawno przeszedł lifting.
Dziewięć modeli BEV
Jak niedawno donosił Reuters, w tym roku i w przyszłym, na rynek ma trafić łącznie dziewięć modeli elektrycznych Toyoty i Lexusa. Przedstawiciele marki podali w oświadczeniu cytowanym przez agencję, że stosuje „wielościeżkowe podejście” do redukcji emisji dwutlenku węgla, opierające się na dostarczaniu różnych opcji, aby jak najlepiej odpowiadać klientom w różnych regionach.
Sprzedaż Toyoty w Europie wzrosła w 2024 r. o 13,1%, do nieco ponad 1 miliona sztuk. Cały rynek rósł tylko o 0,9% – Toyota może więc mówić o sukcesie.
PMA
Fot. Toyota