Na rynku chińskim popularne są wydłużone wersje aut, które znamy z Europy i nie tylko – oferuje się tam np. dłuższe Audi A4 czy nawet A3, a także BMW 3. To dlatego, że wielu Chińczyków woli oddawać kierownicę szoferom – zatrudnianie takiego pracownika to wyznacznik prestiżu i decydują się na to nawet biznesmeni, którym daleko do szczytów rankingów najbogatszych.
Teraz tamtejsi klienci czekają, aż pojawi się tam także Tesla Model Y L, czyli dłuższa odmiana popularnego, elektrycznego SUV-a.
Siedem miejsc, większy rozstaw osi
Nie podano jeszcze oficjalnych danych, ale dziennikarze ujawnili dokumenty złożone przez Teslę w chińskim Ministerstwie Przemysłu i Technologii Informacyjnych (MIIT), opisujące kluczowe szczegóły nowego modelu.
Model Y L to sześcio- lub siedmiosobowy SUV z trzema rzędami siedzeń. Wygląda bardzo podobnie do wersji, którą znamy z naszych dróg, ale mierzy 4 976 mm, co oznacza, że jest aż o 186 mm dłuższy od standardowego Modelu Y. Do tego dochodzi wyższe nadwozie – o 44 mm – oraz wydłużony rozstaw osi do 3 040 mm (+150 mm względem wersji podstawowej), co bezpośrednio przekłada się na większą przestrzeń wewnątrz.

Dwie wersje konfiguracji
Najprawdopodobniej auto będzie dostępne z dwiema wersjami konfiguracji wnętrza – z sześcioma miejscami (dwa fotele kapitańskie w drugim rzędzie zamiast tylnej kanapy – bardziej z myślą o klientach zatrudniającymi szofera, układ jak w najbardziej luksusowych SUV-ach) i z siedmioma (konfiguracja bardziej rodzinna). Ta druga wersja pojawi się później. Póki co w dokumentach opisano odmianę z sześcioma miejscami.
Subtelne zmiany stylistyczne i techniczne
Wersja L wyróżnia się także unikalnym wzorem felg, zmodernizowanym tylnym spojlerem, nowymi siedzeniami oraz – co ciekawe – nowym, złotym lakierem nadwozia. Pewne zmiany zaszły także pod maską.
Dokumenty MIIT potwierdzają, że Model Y L rozwinie 455 KM – to o 12 KM więcej niż w standardowym pięciomiejscowym Modelu Y (443 KM). Ta dodatkowa moc ma pomóc w kompensowaniu zwiększonej masy oraz poprawić dynamikę jazdy z kompletem pasażerów.

Jesienny debiut w Chinach. A co z USA i Europą?
Tesla potwierdziła, że Model Y L zadebiutuje w Chinach jesienią 2025 roku. Co z innymi rynkami? Premiera w Stanach Zjednoczonych nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, ale wszystko wskazuje na to, że to jedynie kwestia czasu.
Już w czerwcu firma wysłała do amerykańskich klientów e-maile sygnalizujące nadchodzącą nowość, a przecieki z wewnętrznych systemów Tesli sugerują, że Model Y L to model globalny, który może trafić również na rynki europejskie. W naszej części świata auto mogłoby rywalizować z innymi siedmioosobowymi, elektrycznymi SUV-ami, takimi jak Mercedes EQB (wkrótce nowa generacja na nowej platformie), Peugeot e-5008 czy Kia EV9.
Tesla Model Y już była dostępna w wariancie siedmioosobowym, w wersji Long Range z napędem na cztery koła (340 KM, do 565 km zasięgu WLTP). Obecnie nie widać takiej odmiany w konfiguratorze. Nowy, opisywany model, zaoferuje więcej miejsca i bardziej „pełnowymiarową” przestrzeń w trzecim rzędzie.
PMA

