Organiczny rozwój
ChargeIn to firma, o której jeszcze niedawno większość entuzjastów elektromobilności mogła nie słyszeć. Obecnie możemy jednak obserwować szybki rozwój tej sieci – co kilka dni w Internecie można znaleźć informacje o tym, że otwarto kolejne ładowarki.
Polska marka z siedzibą w Warszawie nie stawia (przynajmniej jak na razie) na bicie rekordów w kwestii mocy ładowania albo liczby urządzeń w jednej lokalizacji. Stopniowo powiększa jednak swoją obecność w Polsce.
– Nasza sieć dynamicznie się rozwija. Tylko w ostatnich dniach uruchomiliśmy stację DC w Jarosławiu oraz punkty AC w Grójcu, Gostyninie, Olsztynie i Kamiennej Górze. Działamy konsekwentnie i planujemy kolejne lokalizacje – powiedział nam COO Grupy ChargeIn, Prezes Zarządu ChargeIn CPO Mateusz Stempel.
Jakie plany?
Zapytaliśmy prezesa o to, jakie są plany i ambicje firmy. – Głównym celem ChargeIn jest budowa szerokiej, ogólnodostępnej sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych. Chcemy, aby podróżowanie pojazdem elektrycznym było komfortowe i wygodne w każdym zakątku Polski – powiedział.
W partnerstwie
Istotnym elementem dla firmy są jej partnerstwa – dzięki którym ładowarki z logo ChargeIn można znaleźć np. pod popularnymi sklepami czy salonami samochodowymi. – Rozwój ChargeIn opieramy na silnych partnerstwach. Dzięki współpracy z naszymi partnerami planujemy uruchomienie kolejnych stacji w całej Polsce. Zaufali nam m.in. Grupa Muszkieterów (Intermarché i Bricomarché), IVECO, Volkswagen Financial Services i Stellantis – tak mówił o tym COO Grupy. – Naszą ofertę kierujemy zarówno do klientów indywidualnych, jak i firm oraz instytucji – dodał.
Rozwój sieci i mocy
– W tym roku planujemy znacząco zwiększyć liczbę stacji ładowania. Niedawno podpisaliśmy setną umowę lokalizacyjną, co potwierdza, że ChargeIn ma realny wpływ na rozwój elektromobilności w Polsce – podkreślił Stempel.
Jak prezentują się moce stacji? Nie są bardzo wysokie, mówimy też o wielu stacjach AC, mogą się jednak w przyszłości zwiększać.
– Dążymy do tego, aby nasze stacje miały jak największą moc. W wielu lokalizacjach montujemy stacje DC, ale są miejsce, gdzie wobec kwestii technicznych na obecną chwilę możemy zamontować AC. W wielu lokalizacjach działamy, aby w najbliższym czasie zwiększyć moce – dodał COO Grupy.

Ostatnie instalacje firmy oferują następujące moce:
– stacja DC Jarosław – 70 kW
– stacje AC: Gostynin, Olsztyn, Kamienna Góra – 11 kW
- w portfolio marki są również stacje DC m.in. w Regułach, Konstancinie (Bielawie), Brzegu, Żninie, Oławie – ich moce to przedział 100-150 kW w zależności od lokalizacji.
Bez abonamentu
– Zachęcamy kierowców EV do pobrania aplikacji ChargeIn Go, która umożliwia łatwe lokalizowanie stacji, planowanie tras i korzystanie z promocji. Obecnie, w godzinach 22:00–6:00 oraz w weekendy, oferujemy atrakcyjne ceny ładowania: DC – 1,99 zł/kWh, AC – 1,69 zł/kWh – podkreślił rozmówca.
Ceny regularne są następujące: 1,99 zł brutto za kWh na ładowarkach AC i 2,49 zł brutto za kWh przy DC. Te ceny obowiązują niezależnie od pory dnia, lokalizacji czy rodzaju użytkownika. ChargeIn nie oferuje obecnie abonamentów ani dynamicznych taryf.
Dla porównania, inne sieci mają następujące stawki:
Operator | AC (ładowanie prądem zmiennym) | DC (ładowanie prądem stałym) | Opłaty dodatkowe / Uwagi |
ChargeIn | 1,99 zł/kWh | 2,49 zł/kWh | Brak opłat za postój, płatność przez aplikację lub kartę RFID |
GreenWay | od 2,20 zł/kWh | od 3,40 zł/kWh (do 100 kW) | Dodatkowe opłaty za czas postoju po 45 minutach (0,40 zł/min) |
od 3,80 zł/kWh (powyżej 100 kW) | Możliwość abonamentów obniżających ceny | ||
Innogy (E.ON) | 1,49 zł/kWh | brak publicznych danych (głównie AC) | Opłata 0,40 zł/min po 3h ładowania |
Orlen Charge | 1,89 zł/kWh | 2,89 zł/kWh (50–125 kW) | Brak abonamentów, aplikacja Orlen Charge |
3,19 zł/kWh (powyżej 125 kW) |
Im więcej, tym lepiej
ChargeIn oferuje więc przejrzysty cennik i atrakcyjne ceny za ładowanie DC. Operator nie ma jeszcze tak rozbudowanej sieci, jak konkurenci. To może się w przyszłości zmienić, zapewne pojawią się także abonamenty i sprzęty o większej mocy. Trzymamy kciuki za sieć – jej rozwój oznacza rozwój rynku, większą konkurencję, a przede wszystkim – większą wygodę użytkowania aut elektrycznych w Polsce.
PMA