Polski oddział Forda zakończył miniony rok wynikiem 23 652 pierwszych rejestracji aut osobowych i dostawczych – to wynik o 11,25% lepszy niż w 2023 roku. Modele osobowe stanowiły 14 114 sztuk, co oznacza wzrost o 16,5%. Lokomotywami sprzedaży są Focus (5765 szt. +134%) oraz Kuga (2798 szt. +13,1%).
Na uwagę zasługuje również bardzo mocna pozycja Rangera: z wynikiem 1963 rejestracji okazał się on w zeszłym roku najpopularniejszym pikapem w Polsce i odnotował aż 92,2-procentowy wzrost sprzedaży. W tym roku Ranger zadebiutuje także w wersji PHEV. Ford Pro – dostawcza dywizja marki – zajęła drugą lokatę w statystykach sprzedaży aut dostawczych w Polsce (9538 szt.).
E-Transit najlepszy w swojej klasie
Wśród modeli elektrycznych szczególnie dobrym wynikiem może się pochwalić E-Transit (to ten największy z dostawczych vanów Forda): 404 rejestracje zapewniły mu pierwsze miejsce w rynkowym rankingu elektrycznych dostawczaków. Fordy E-Transity zasiliły floty wiodących firm kurierskich, jak InPost, DHL, GLS czy Truck Care.
Choć w ubiegłym roku Ford wprowadził do oferty Explorera i następnie także Capri, nie miały one jeszcze szansy mieć istotnego wpływu na wynik Forda w kategorii BEV-ów. Przedstawiciele marki podczas konferencji prasowej nie podali nawet liczby rejestracji modelu Mustang Mach-E (dotychczas jednego osobowego elektryka marki), wskazując jedynie, że BEV-y Forda osiągnęły w ubiegłym roku udział w sprzedaży poniżej rynkowej średniej, która wynosi 3%.
Więcej elektrycznych nowości
Jak będzie w 2025 roku wyglądała sprzedaż BEV-ów Forda? Z jednej strony oferta będzie znacznie większa niż dotychczas, bowiem poza wspomnianym Explorerem i Capri w salonach pojawią się jeszcze Puma Gen-E, E-Tourneo Courier i E-Transit Courier. Rozpędu ma nabrać także zaprezentowany w zeszłym roku duet E-Transit Custom i E-Tourneo Custom. Udział modeli elektrycznych w miksie sprzedażowym będą napędzały także nowe cele emisji flotowej – według obliczeń Forda, co 5. sprzedany samochód w UE będzie musiał mieć napęd elektryczny, by producent uniknął kar.
Z drugiej strony w Polsce Ford musi mierzyć się z niesprzyjającą sytuacją programów dofinansowania dla aut elektrycznych. Aby uatrakcyjnić ofertę, Ford sprzedaje w Polsce Pumę Gen-E, Explorera i Capri z darmowymi wallboksem i pakietem ochrony gwarancyjnej oraz serwisowej na 8 lat. Ceny Pumy Gen-E zaczynają się od 146 900 zł, Explorer kosztuje 169 990 zł, a Capri – 179 990 zł.
Ford stawia sobie ambicje cele: do 2030 r. wszystkie osobowe Fordy będą w pełni elektryczne. Do 2030 roku także pojazdy użytkowe Forda w wersji elektrycznej mają stanowić 2/3 sprzedaży. Wszystkie użytkowe pojazdy Forda mają być zeroemisyjne do 2035 roku.
Ford naprawia akumulatory w Polsce
Ford widzi swoją przewagę również w obsłudze posprzedażowej. To jedna z nielicznych marek w Polsce, która umożliwia naprawy wewnątrz akumulatora lokalnie. W razie usterki klienci mogą więc liczyć na potencjalnie sprawniejszy serwis.
Klienci bardzo wysoko oceniają jakość usług świadczonych przed sieć ASO Forda – średnia z 14,2 tys. ocen wynosi 4,96 (na 5 możliwych). W ubiegłym roku aż 37 tys. wizyt serwisowych zostało umówionych online i przy pomocy aplikacji. Digitalizacja procesów umożliwia także udostępnianie klientom raportów wideo z oględzin auta przez mechanika. W 2024 r. powstało 38 446 takich nagrań – dzięki temu klient nie musi być obecny w serwisie, tylko może zdalnie zobaczyć zakres wymaganych prac i zaakceptować kosztorys.
Błażej Buliński