To nie science fiction

Pierwszy elektryczny latający samochód szykuje się do startu

Model A, jak nazwano nowy pojazd, został po raz pierwszy zaprezentowany w październiku 2022 roku
Źródło zdjęcia: Fot. Alef Aeronautics

Latanie samochodem już niebawem przestanie być marzeniem futurystów. Amerykańska firma Alef Aeronautics zapowiada, że jej elektryczny pojazd Model A – łączący funkcje auta i drona – ma szansę trafić do klientów jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Na drodze i w powietrzu

Latające samochody dotychczas istniały głównie w świecie filmów science fiction, ale wszystko wskazuje na to, że już wkrótce zobaczymy je na naszych ulicach – i nad nimi. Amerykański startup Alef Aeronautics z San Mateo zapowiada, że jeszcze przed końcem 2025 roku rozpocznie produkcję pierwszego „prawdziwego” elektrycznego latającego samochodu.

Model A, jak nazwano nowy pojazd, został po raz pierwszy zaprezentowany w październiku 2022 roku. Jego deklarowany zasięg wynosi 220 mil (ok. 350 km), z czego połowa może być pokonana w powietrzu. Samochód ma być w pełni elektryczny, a firma podkreśla, że w przeliczeniu na jedną podróż zużywa mniej energii niż Tesla czy inne współczesne auta elektryczne.

Model A to jedyny do tej pory pojazd, który łączy możliwość legalnej jazdy po drogach publicznych z funkcją pionowego startu i lądowania. Alef zastrzega jednak, że ze względu na klasyfikację jako ultralekki statek powietrzny, model może latać jedynie w określonych strefach i tylko w ciągu dnia. Nie jest też dopuszczony do lotów nad gęsto zaludnionymi obszarami.

Emocje

Pierwszy prototyp wzbudził niemałe emocje – szczególnie po opublikowaniu przez firmę nagrania, na którym Model A unosi się nad innym pojazdem na ulicy w Kalifornii. Choć niektórzy komentatorzy zarzucali firmie, że nagranie wygląda zbyt dobrze, by było prawdziwe, Alef zapewnia, że to pierwszy w historii udokumentowany moment, gdy samochód wykonał pionowy start z pozycji jazdy po ulicy.

Pierwszy elektryczny latający samochód szykuje się do startu - Electric flying car manufacturing
Fot. Alef Aeronautics

Choć cena startowa Modelu A to obecnie 300 tysięcy dolarów, Alef zapowiada, że koszty mają w przyszłości znacząco spaść – nawet do poziomu popularnych modeli takich jak Toyota Corolla czy Ford Focus. Firma prowadzi już przedsprzedaż – za 150 dolarów można zapisać się na standardową listę oczekujących, a za 1500 dolarów – na listę priorytetową. Dotychczas Alef zebrał ponad 3400 zamówień o łącznej wartości sięgającej miliarda dolarów.

Wśród klientów są zarówno osoby prywatne, jak i firmy, w tym jeden z salonów samochodowych w Kalifornii – co czyni Alef pierwszą firmą w historii, która sprzedaje nowoczesny statek powietrzny przez klasyczny kanał dealerski, zwraca uwagę redakcja portalu electrek.co

Wstępna produkcja

Jak donoszą media, w zakładzie produkcyjnym w Dolinie Krzemowej rozpoczęto już etap wstępnej produkcji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, seryjna produkcja ma ruszyć pod koniec 2025 roku lub na początku 2026, a pierwsze dostawy powinny nastąpić niedługo później.

Koszty wytwarzania są na razie wysokie ze względu na ręczną produkcję komponentów, jednak Alef współpracuje już z renomowanymi dostawcami części lotniczych, takimi jak PUCARA Aero i MYC, obsługującymi również Boeinga i Airbusa.

Branżowe plotki głoszą, że Alef nie zamierza poprzestać tylko na tym jednym modelu. Firma prowadzi prace nad kolejnym pojazdem – Modelem Z – który miałby trafić na rynek około 2035 roku i kosztować zaledwie 35 tysięcy dolarów. Jeśli wizje Alef się zmaterializują, to przyszłość transportu może już wkrótce unieść się – dosłownie i w przenośni – w powietrze.

OW

REKLAMA