Wspólnoty nie zablokują ładowarek

Ministerstwo Klimatu porządkuje przepisy dla właścicieli aut elektrycznych

Proces instalacji ładowarki w budynku wielorodzinnym, często bezpodstawienie hamowały wspólnoty mieszkaniowe. To ma się zmienić
Źródło zdjęcia: ABB
  • Zarządcy nieruchomości z konkretnymi ramami czasowymi w procesie instalacji
  • Montaż ładowarki po technicznej ekspertyzie i braku przeciwwskazań z „automatu”
  • Zmiany przyspieszą rozwój elektromobilności

Ministerstwo Klimatu porządkuje przepisy dla właścicieli aut elektrycznych - WallBox 1
Fot. Wallbox

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada zmianę w prawie, która ma realnie przyspieszyć rozwój elektromobilności w Polsce. Opublikowany właśnie projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych zakłada konkretne ułatwienia dla właścicieli mieszkań w budynkach wielorodzinnych, którzy chcą zainstalować prywatną stację ładowania samochodu elektrycznego.

Resort otwarcie przyznaje, że obecne przepisy w tej sprawie są niewystarczające i zbyt często stają się narzędziem blokującym inwestycje, pomimo braku przeciwwskazań technicznych.

Brak przepisów, czyli dobra lub zła wola

Dziś właściciele lokali są uzależnieni od dobrej woli zarządców nieruchomości — spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych — które mają decydujący głos w sprawie zgody na montaż punktu ładowania. Procedura jest nie tylko czasochłonna, ale nierzadko kończy się odmową, nawet jeśli ekspertyzy techniczne nie wskazują na żadne zagrożenia.

Brak przepisów umożliwiających egzekwowanie tego obowiązku skutkuje powtarzającymi się przypadkami opóźniania procesu, niezlecaniem ekspertyzy lub wydawaniem odmów instalacji, mimo że z ekspertyzy nie wynikają żadne przeciwwskazania techniczne — podkreśla Ministerstwo Klimatu, cytowane przez Portal Samorządowy.

Jasne ramy czasowe

Nowelizacja ma na celu zdyscyplinowanie zarządców nieruchomości i wprowadzenie jasnych ram czasowych. Jak czytamy w Polskiej Agencji Prasowej, — w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku o zgodę na instalację zarządca będzie musiał zlecić sporządzenie ekspertyzy oraz niezwłocznie poinformować wnioskodawcę o tym zleceniu, a także o wyniku opracowania. Jeśli tego nie zrobi, inicjatywę przejmuje sam mieszkaniec. Po dwóch tygodniach od złożenia wniosku będzie mógł zlecić ekspertyzę na własną rękę i przedstawić ją zarządcy.

OSR

To jednak nie wszystko. Jeżeli zlecona ekspertyza potwierdzi techniczną możliwość instalacji, a nie pojawią się żadne ustawowe przesłanki do odmowy, wnioskodawca może po prostu przystąpić do montażu ładowarki. „W sytuacji, gdy złożona ekspertyza potwierdza techniczną możliwość instalacji, a nie występują przesłanki ustawowe do odmowy, wnioskodawca może przystąpić do realizacji inwestycji po bezskutecznym upływie wskazanego terminu lub w przypadku bezpodstawnej odmowy wydania zgody” — wskazano w Ocenie Skutków Regulacji, na którą powołuje się PAP.

Projekt Ministerstwa Klimatu i Środowiska to krok, który może w praktyce zakończyć „wszechwładzę” spółdzielni i wspólnot, jak to ujął Portal Samorządowy. W założeniu nowe przepisy mają nie tylko przyspieszyć procesy, ale także wprowadzić równowagę między potrzebami mieszkańców a technicznym bezpieczeństwem budynków.

Ministerstwo Klimatu porządkuje przepisy dla właścicieli aut elektrycznych - e.on 2 jpg
Fot. BMW

— „Rozwiązania wprowadzające mechanizmy dyscyplinujące działania zarządu nieruchomości w zakresie terminowego i merytorycznego rozpatrywania wniosków mają zapewnić możliwość kontynuowania procesu instalacji, gdy proces decyzyjny się wydłuża przy jednoczesnym zachowaniu niezbędnego poziomu nadzoru technicznego nad ingerencją w infrastrukturę budynku” — zaznacza PAP.

Zmiany wpisują się w szerszy kontekst wspierania elektromobilności w Polsce. Tylko w ostatnich miesiącach ogłoszono plany inwestycji blisko 60 milionów euro w rozbudowę publicznej sieci ładowarek w Polsce (projekty związane z rozwojem e-mobilności via Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej – przyp. red.).

Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na ładowarki do elektrycznych pojazdów. Jeśli nowelizacja ustawy wejdzie w życie w proponowanym kształcie, również prywatni właściciele będą mieli realną szansę dołączyć do tej zmiany — bez konieczności walki z oporem lokalnych zarządów.

OW

REKLAMA