Chiński rynek w maju  

 BYD na czele. Tesla traci impet

Chińscy gracze skutecznie zagospodarowują zarówno segmenty budżetowe, jak i średnią półkę cenową
Źródło zdjęcia: Bartłomiej Derski
  • BYD sprzedał w maju w Chinach najwięcej aut NEV
  • Tesla zanotowała spadek o 30% i wypadła z czołówki
  • Geely imponuje sprzedażą w ujęciu rocznym

30 proc. rynku dla lidera

Maj 2025 roku przyniósł kolejne potwierdzenie dominacji chińskich producentów na tamtejszym rynku pojazdów nowej energii (NEV). Na czele zestawienia znów znalazł się koncern BYD, który sprzedał w tym czasie 293 021 samochodów elektrycznych i hybryd plug-in.

Choć oznacza to delikatny spadek udziału w rynku – z 29,7 proc. w kwietniu do 28,5 proc. w maju – firma nadal utrzymuje pozycję niekwestionowanego lidera. Dla porównania, jeszcze w maju 2024 roku BYD kontrolował aż 33,4 proc. rynku, co wskazuje na lekkie osłabienie tempa wzrostu, choć nadal przy bardzo wysokim wolumenie sprzedaży.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Tesli, która w maju sprzedała w Chinach 38 588 pojazdów – o ponad 30 procent mniej niż rok wcześniej, kiedy to licznik zatrzymał się na 55 215 „elektrykach”. Amerykański producent wypadł przez to z czołówki i uplasował się na ósmym miejscu pod względem udziału w rynku NEV, z wynikiem 3,8 proc.

Dla porównania: w kwietniu udział Tesli wynosił 3,2 proc., natomiast w maju 2024 roku – aż 6,9 proc. Tak wyraźny spadek może być efektem coraz ostrzejszej konkurencji, szczególnie ze strony chińskich marek oferujących szeroką gamę modeli w konkurencyjnych cenach.

Warto przy tym przypomnieć, że Tesla produkuje wyłącznie samochody elektryczne zasilane akumulatorami (BEV), podczas gdy wielu chińskich graczy – w tym BYD i Geely – stawia również na hybrydy typu plug-in (PHEV), które cieszą się w Chinach niesłabnącym zainteresowaniem.

Geely też na podium

Na drugim miejscu w majowym rankingu uplasowało się Geely z wynikiem 130 398 sprzedanych pojazdów, co oznacza imponujący, ponad dwukrotny wzrost w stosunku do maja ubiegłego roku. Firma zdobyła 12,7 proc. udziału w rynku NEV i wyraźnie umocniła swoją pozycję wśród lokalnych producentów. Trzecie miejsce przypadło firmie Changan, która sprzedała 73 993 pojazdy (7,2 proc. udziału), a tuż za nią znalazły się Leapmotor i Li Auto – obie z wynikiem około 4 proc. udziału w rynku.

 BYD na czele. Tesla traci impet - Geely EX5 4
Fot. Geely

To zestawienie wyraźnie pokazuje, że najwięksi chińscy gracze skutecznie zagospodarowują zarówno segmenty budżetowe, jak i średnią półkę, trafiając w potrzeby coraz bardziej świadomych i wymagających konsumentów.

W ujęciu rocznym – od stycznia do maja – BYD utrzymuje dominację z łączną sprzedażą na poziomie 1 257 961 pojazdów, co przekłada się na 28,9 proc. udziału w rynku NEV. Geely, które w tym czasie sprzedało 570 990 samochodów, ma 13,1 proc. udziału, a Changan z wynikiem 291 175 aut zdobyło 6,7 proc. rynku.

Tesla z kolei zamyka pierwszą piątkę – 201 926 sprzedanych pojazdów to 4,6 proc. udziału w rynku, co może budzić niepokój w kalifornijskiej centrali. Zwłaszcza że Chiny pozostają kluczowym rynkiem zbytu dla Tesli, zarówno pod względem sprzedaży, jak i produkcji (Gigafactory w Szanghaju to jeden z filarów globalnej strategii firmy).

Rynek NEV

Z perspektywy całego rynku samochodów osobowych – nie tylko elektrycznych – BYD również może mówić o sukcesie. W maju firma miała 15,1 proc. udziału w chińskim rynku wszystkich aut osobowych, co daje jej pierwsze miejsce także w tej klasyfikacji.

Geely zajęło drugą pozycję z wynikiem 205 093 sprzedanych aut (10,6 proc.), a Changan trzecie miejsce – 135 330 sztuk i 7 proc. udziału. To pokazuje, że chińscy producenci nie tylko rozwijają technologie zeroemisyjne, ale też skutecznie konkurują z zachodnimi markami w bardziej tradycyjnych segmentach rynku.

Chiński rynek NEV jest dziś największym i najszybciej rozwijającym się na świecie, a jednocześnie jednym z najbardziej wymagających. Rosnące oczekiwania konsumentów, ogromna dynamika technologiczna i silne wsparcie państwowych programów sprawiają, że zagraniczne firmy, takie jak choćby Tesla, muszą nieustannie walczyć o utrzymanie pozycji.

W tym kontekście coraz wyraźniej widać, że globalna dominacja w elektromobilności będzie w coraz większym stopniu zależeć od tego, jak silna okaże się pozycja danego producenta, nie w Stanach czy Europie, a właśnie na rynku chińskim.

OW

REKLAMA