Raport ICCT

Bateryjny, ciężki transport kołowy nabrał rozpędu w I kwartale

Mimo tak obiecujących wyników w elektromobilności, europejski rynek pojazdów ciężkich jako całość odnotował spadek sprzedaży
Źródło zdjęcia: Volvo Group

Choć rynek pojazdów ciężkich w Europie rozpoczął 2025 rok od wyraźnego spowolnienia, to segment pojazdów bezemisyjnych radzi sobie wyjątkowo dobrze. Według najnowszego raportu ICCT „European Heavy-Duty Vehicle Market Development Quarterly”, w pierwszym kwartale tego roku sprzedano 4 100 bezemisyjnych pojazdów ciężarowych – o 45 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, mimo że cały rynek skurczył się aż o 20 proc.

Kto liderem?

Najsilniejszy wzrost zanotowano w segmencie lekkich i średnich ciężarówek, gdzie sprzedaż elektrycznych modeli podwoiła się – zarówno pod względem liczby sztuk (1 700 wobec 930 rok wcześniej), jak i udziału w rynku (18 proc. wobec 9 proc. w I kwartale 2024 roku).

Udział w sprzedaży w segmencie lekkich i średnich ciężarówek w I kw. 2025 r.

Liderem tego trendu są Niderlandy, gdzie aż 83 proc. nowych lekkich i średnich ciężarówek to pojazdy bezemisyjne. Kluczowym graczem pozostaje marka Ford, której elektryczne E-Transity stanowiły niemal jedną trzecią całej sprzedaży w tym segmencie. Swoją pozycję wzmacnia też Mercedes ze wzrostem sprzedaży eSprintera z 19 do 290 sztuk.

Ciężarówki

W przypadku ciężarówek powyżej 12 ton progres był bardziej umiarkowany. Sprzedaż bezemisyjnych modeli wzrosła z 750 do 850 sztuk, co przekłada się na 1,5 proc. udziału w rynku (rok temu było to 1 proc.). Wciąż jest to skromny odsetek, ale widać pierwsze oznaki przebudzenia. Szczególnie wyróżnia się tu Francja, gdzie udział elektrycznych ciężarówek wzrósł z 0,7 proc. do 2,2 proc.

Niemcy wciąż pozostają największym rynkiem w tym segmencie z 300 sprzedanymi pojazdami, co stanowi 35 proc. całej unijnej sprzedaży. Największy udział procentowy osiągnięto jednak w Szwecji (8,7 proc.), Niderlandach (6 proc.) i Danii (4,5 proc.).

Udział w sprzedaży ciężarówek wg typu napędu w I kw. 2025 r.

Na czoło stawki producentów bezemisyjnych ciężkich ciężarówek wysunęły się marki należące do Volvo Group – Volvo i Renault – z łącznym udziałem 57 proc. w tym segmencie. MAN, który dopiero co wprowadził swój model eTGX, zajął trzecie miejsce z 15-procentowym udziałem. Dla porównania, Mercedes – lider rynku konwencjonalnych ciężarówek – sprzedał zaledwie 100 elektrycznych pojazdów, co daje mu tylko 10 proc. udziału w tym segmencie.

Autobusy

Autobusy i autokary stanowiły 11 proc. całkowitej sprzedaży pojazdów eHDV w pierwszym kwartale 2025 r. Spośród 8 300 sprzedanych autobusów 1 600 to pojazdy bezemisyjne, co stanowi 19 proc. całkowitej sprzedaży – wzrost w porównaniu do 1 100 sprzedanych sztuk i 12 proc. udziału w pierwszym kwartale 2024 r.

Elektryczne autobusy miejskie zasilane prądem z baterii trakcyjnych stanowiły 46 proc. wszystkich rejestracji autobusów miejskich w pierwszym kwartale 2025 r., co oznacza niewielki spadek w stosunku do 52 proc. w pierwszym kwartale 2024 r., ale wciąż przewyższa udział autobusów miejskich z silnikiem Diesla.

Mercedes utrzymał pozycję lidera w sprzedaży autobusów i autokarów bezemisyjnych, sprzedając 310 sztuk swoich modeli eCitaro i eSprinter, co stanowiło 19 proc. całkowitej sprzedaży. MAN zajął drugie miejsce, osiągając 18 proc. udziału w rynku wyłącznie dzięki sprzedaży modelu MAN Lions City.

Udziały autobusów i autokarów bezemisyjnych rosną w całej Unii Europejskiej, a ich sprzedaż była najwyższa w Szwecji (67 proc.), Rumunii (55 proc.) i Niderlandach (54 proc.). W kontekście autobusów miejskich, Polska wyróżnia się na tle innych krajów – udział sprzedaży bezemisyjnych pojazdów w pierwszym kwartale 2025 r. przekroczył 50 proc., co wskazuje na dynamiczny rozwój ekologicznego transportu nad Wisłą.

Polska dołącza tym samym do grona państw, takich jak Grecja, Niderlandy, Belgia, Szwecja, Litwa i Luksemburg, które aktywnie inwestują w elektromobilność, podkreślając rosnącą rolę zrównoważonego transportu w Europie.

Udział w rynku wg krajów w I kw. 2025 r

Jednak spadek

Mimo tak obiecujących wyników w elektromobilności, europejski rynek pojazdów ciężkich jako całość odnotował spadek sprzedaży – w I kwartale 2025 roku sprzedano 75 000 pojazdów, wobec 95 000 rok wcześniej.

Największy regres zanotowano w segmencie ciężkich ciężarówek (spadek o 23 proc.), a najmniejszy – w segmencie autobusów (spadek o 7 proc.). Jedynymi krajami, które oparły się tej tendencji, były Bułgaria, Grecja, Litwa i Portugalia.

Producenci odczuli to boleśnie – sprzedaż Daimlera spadła o 34 proc., Scanii o 28 proc., a MAN-a o 27 proc. Jedynym z wielkiej siódemki, który zanotował wzrost, był Renault Trucks – o skromne, ale jednak istotne 2 proc.

Co dalej? Już od lipca 2025 roku zaczynają obowiązywać unijne cele redukcji emisji CO₂ – nowe ciężarówki będą musiały emitować o 15 proc. mniej niż w poprzednich latach.

Choć nie dotyczy to jeszcze autobusów ani lekkich i średnich ciężarówek (te obejmie regulacja dopiero w 2030 roku), branża spodziewa się, że kolejne kwartały przyniosą dalszy wzrost sprzedaży bezemisyjnych pojazdów ciężkich.

OW

REKLAMA