Model e-Golf, będący jednym z elektrycznych pionierów w ofercie niemieckiego producenta, zadebiutował po raz pierwszy na międzynarodowych targach samochodowych we Frankfurcie w 2013 roku. To wydarzenie było kamieniem milowym dla Volkswagena, ponieważ był to pierwszy elektryczny kompakt marki, na dodatek w segmencie potocznie nazywam klasą golfa, z uwagi na niezaprzeczalne zalety poprzedników i niedoścignione dla konkurencji wyniki sprzedaży.
Wygląd i funkcjonalność
Finalna wersja pojazdu, oparta na prototypach Golf blue-e-Motion, została oficjalnie zaprezentowana na wystawie Frankfurt Motor Show 2013. Rozpoczęcie produkcji seryjnej miało miejsce w marcu 2014 r. w zakładzie w Wolfsburgu. Sprzedaż w Europie ruszyła latem 2014 r., natomiast w Stanach Zjednoczonych pojazd trafił do klientów w czwartym kwartale 2014 r.
Praktycznie na pierwszy rzut oka elektryczna odmiana Golfa prezentuje się identycznie jak jej spalinowy odpowiednik. Różnice stają się zauważalne dopiero przy bliższym przyjrzeniu się. Subtelne detale i obecność znaków „e-Golf” stanowią jedyną wskazówkę, pozwalającą na odróżnienie wersji elektrycznej od spalinowej. Charakterystycznymi elementami są światła do jazdy dziennej o kształcie litery „C” oraz niebieski pasek, który sięga od jednego reflektora do drugiego.
Specjalnie dostosowany układ jezdny tego modelu uwzględnia inny rozkład masy, co wpływa korzystnie na jego osiągi. Mimo że Volkswagen e-Golf nie należy do wyjątkowo ciężkich elektryków, ponieważ legitymuje się wagą 1585 kg, to oferuje ładowność na poziomie 375 kg. Sprawia to, że w większości sytuacji kompakt z powodzeniem sprosta oczekiwaniom związanym z przewozem ładunków, zarówno pod względem komfortu, jak i wydajności. Z łatwością pomieści pięć osób, oferując jednocześnie 341 litrów przestrzeni bagażowej (tylko o 39 litrów mniej od klasycznej odmiany).
Wnętrze e-Golfa również nosi subtelne ślady elektrycznej rewolucji. Niebieskie akcenty na kierownicy, dźwigni zmiany biegów i ambientowe listwy progowe tworzą atmosferę charakterystyczną dla tego modelu. Reflektory LED, będące standardowym wyposażeniem, nie tylko zwiększają efektywność energetyczną, ale również nadają pojazdowi nowoczesny i futurystyczny wygląd.
Lifting w 2017 r. przyniósł kolejne usprawnienia, które objęły pełne oświetlenie LED, ekran dotykowy o przekątnej 9,2 cala oraz nowoczesny system sterowania gestami, jak na tamten czas.
Silnik i ładowanie
Początkowo, czyli w 2014 roku, e-Golf wyposażony był w silnik elektryczny o mocy 115 KM, momentem obrotowym wynoszącym 270 Nm oraz maksymalną prędkością obrotową na poziomie 12 tys. obr./min. Energię dostarczała bateria litowo-jonowa, składająca się z 264 ogniw o łącznej pojemności 24,2 kWh i masie 318 kg. Dla entuzjastów osiągów, silnik elektryczny e-Golfa może rozpędzić pojazd w 3,2 s do 50 km/h, 10,4 s do 100 km/h oraz w 26 s do osiągnięcia maksymalnej prędkości, czyli 140 km/h (elektronicznie ograniczonej).
Rok 2017 przyniósł istotne zmiany w postaci faceliftingu, który wprowadził rewolucję w osiągach. Pojemność baterii wzrosła o około 50%, osiągając 35,8 kWh (również wariant litowo-jonowy). Wzrosła również moc silnika do 136 KM, a moment obrotowy do 290 Nm. Pozwoliło to na rozpędzenie samochodu do pierwszej setki w zaledwie 9,6 sekundy, a znaczny moment obrotowy gwarantuje osiągnięcie prędkości 0-60 km/h w czasie 4,2 s. Prędkość maksymalna wersji politfowej to 150 km/h.
Inżynierowie Volkswagena zadbali o to, aby nowy układ napędowy doskonale wpasował się w przestrzeń pozbawioną tradycyjnego zbiornika paliwa i układu wydechowego. Ładowanie baterii może odbywać się z domowej sieci 230V, co zajmuje 13 godzin (dla wersji 24 kWh-godzinnej). Opcjonalny Wallbox o mocy 3,6 kW pozwala na pełne naładowanie akumulatora w 8 godzin. Dodatkowo, e-Golf może być dostosowany do ładowania przy użyciu technologii CCS (Combined Charging System) prądem stałym o mocy do 40 kW. W tym przypadku naładowanie do 80 procent zajmuje zaledwie 30 minut.
Dla wariantu po liftingu czas ładowania 0-100% skrócono do niecałych 6 godzin dzięki zastosowaniu ładowarki pokładowej o mocy 7,2 kW. Czas szybkiego ładowania 0-80% to mniej więcej godzina, przy użyciu zewnętrznej ładowarki CCS Combo o mocy 40 kW.
Rekuperacja i zasięg
Zużycie energii dla wersji przed i poliftowej wynosi około 12,7 kWh/100 km w cyklu NEDC. W realnym ruchu zakładać trzeba wartości rzędu 15-18 kWh/100 km. Podczas jazdy z utrzymaniem prędkości na poziomie 140 km/h, zużycie energii wynosi około 30 kWh/100 km. Zasięg na jednym ładowaniu dla wersji sprzed modernizacji (bateria 24 kWh) to około 190 km w cyklu NEDC, natomiast w praktyce to zwykle od 130-150 km. W niskich temperaturach ten zasięg kurczy się nawet do 80-120 km. Wersja z pojemniejszą baterią oferuje zasięg na jednym ładowaniu na poziomie około 300 km (NEDC), ale realnie będzie to bliżej 220 km – w zależności od stylu jazdy, warunków pogodowych czy intensywnego korzystania z dodatkowych funkcji, takich jak klimatyzacja.
E-Golf to samochód z zaawansowanym systemem odzyskiwania energii, który oferuje cztery stopnie rekuperacji (D1, D2, D3 i B). Dzięki nim można elastycznie odzyskiwać energię, minimalnie wpływając na prędkość (D1, D2) lub intensywnie hamować z pełnym odzyskiem energii (D3, B). Istnieje także opcja jazdy wyłącznie w trybie D, co sprawia, że samochód porusza się płynnie po zwolnieniu gazu, przypominając jazdę na biegu jałowym.
Wyposażenie i ceny
Volkswagen Golf został przebadany przez EuroNCAP pod kątem bezpieczeństwa, m.in. w 2012 i 2019 roku. Oba modele zdobyły komplet 5 gwiazdek, prezentując wysoki poziom zwłaszcza pod kątem ochrony kierowcy i pasażerów. Niestety w bazach EuroNCAP próżno szukać wyników elektrycznej wersji – ta nie została „rozbita”, ale należy przyjąć, że podobnie jak wersje konwencjonalne, prezentuje ten sam poziom bezpieczeństwa biernego oraz czynnego.
Bogate standardowe wyposażenie obejmuje reflektory LED, zaawansowany komputer pokładowy Premium, system nawigacji satelitarnej Discover Media, aktywny tempomat ACC, asystent jazdy w korku, Emergency Assist, asystent parkowania oraz czujniki martwego pola, słowem wiele funkcji, które zazwyczaj były dostępne jedynie w pojazdach z wyższych segmentów. Cena na rynku niemieckim pierwszej edycji e-Golfa wynosiła 34 900 euro (sierpień 2015). Wersja po liftingu kosztowała 169 490 zł, a w standardowym wyposażeniu była także blokada mechanizmu różnicowego, funkcja Auto-Hold, 16-calowe obręcze aluminiowe i automatyczna klimatyzacja.
Używane od 50 tys. zł
Aktualnie na jednym z największych portali ogłoszeniowych można znaleźć 30 ogłoszeń elektrycznego Golfa, przy czym 2/3 modeli to auta bezwypadkowe, a tylko 5 pochodzi z polskiego salonu. Ceny zaczynają się od 50 tys. zł za auta z przebiegiem ok. 100 tys. km i z rocznika 2015. Za model z 2017 roku, czyli po modernizacji, trzeba zapłacić blisko 70 tys. zł, ale także z przebiegiem ok. 100 tys. km. Najdroższe egzemplarze, z przebiegiem kilkudziesięciu tysięcy kilometrów, z 2020 roku kosztują w granicach 80 tys. zł.
Sprawdź zanim kupisz
Podobnie jak w przypadku innych samochodów elektrycznych, przed zakupem konieczna jest wnikliwa diagnostyka układu napędowego, w tym baterii trakcyjnej. Zwykle zasięg pojazdu elektrycznego maleje rocznie o około 2 procent, choć dokładne wartości mogą zależeć od indywidualnych nawyków jazdy właściciela i częstotliwości ładowania. Podobnie jak w przypadku konwencjonalnych samochodów benzynowych, różne komponenty pojazdów elektrycznych objęte są różnymi okresami gwarancyjnymi.
Zgodnie z przepisami unijnymi producenci pojazdów elektrycznych są zobowiązani do udzielania gwarancji na akumulator trwającej co najmniej osiem lat lub do przebiegu 160 000 kilometrów. Kupując np. elektrycznego Golfa, warto pamiętać, że nie wszystkie aspekty gwarancji są przenoszone na kolejnych właścicieli. W celu weryfikacji, warto to sprawdzić w ASO.
e-Golf. Czy warto?
Dla Volkswagena e-Golf to nie tylko samochód elektryczny, to symbol postępu w dziedzinie motoryzacji, dbałości o środowisko i nowoczesności. Elektryczny Golf to także poligon marki w obszarze elektromobilności, który stał się podstawą do rozwoju modeli z rodziny ID. Do 2019 roku sprzedano przeszło 100 tys. elektrycznych Golfów. To z jednej strony sporo, z drugiej zaś – patrząc na „klasę Golfa” to mało, ponieważ od dekad ten model był wyróżnikiem stylizacji i funkcjonalności dla wszystkich aut kompaktowych oferowanych na Starym Kontynencie.
Po stronie plusów e-Golfa należy wymienić dobrze wykonane i funkcjonalne wnętrze, rozsądny bagażnik oraz bogate wyposażenie standardowe. Po stronie minusów jest z pewnością zasięg, szczególnie wersji sprzed modernizacji, która wynosi ok. 120 km. W przypadku e-Golfa z większą baterią zasięg również nie powala, ponieważ nie przekracza 200 km, a bardziej realną liczbą byłoby powiedzenie, że mieści się w granicach 150 km, a przecież podróżowanie samochodem elektrycznym, którego zasięg topnieje w oczach jest niewygodne. Aby być obiektywnym, trzeba zaznaczyć, że to nie tylko problem Golfa, bo dotyczy wielu modeli samochodów elektrycznych.
Zalety
• Dobra pozycja za kierownicą i ergonomia znana z innych modeli VW
• Bogate wyposażenie jak na auto kompaktowe
• Przyjemność z jazdy
• Atrakcyjny i zachowawczy design Golfa i funkcjonalne nadwozie
Wady
• Wysokie ceny egzemplarzy z polskiego salonu
• Ograniczona podaż
• Niski zasięg, nawet wersji po modernizacji
• Zimna pogoda szkodzi zasięgowi
Dane techniczne
Produkcja | Pojemność baterii | Moc | Moment obr. | 0–100 km/h | V-max | Zasięg NEDC |
2014 – 2017 | 24,2 kWh | 115 KM | 220 Nm | 10,4 s | 140 km/h | 190 km |
2017 – 2019 | 35,8 kWh | 136 KM | 290 Nm | 9, s | 150 km/h | 300 km |
Autor: Oskar Włostowski