- Leapmotor ujawnił plany sprzedażowe na najbliższą dekadę
- Ma być ambitnie, czyli 4 mln aut w skali roku
- W roku 2026 sprzedaż ma osiągnąć 1 mln egzemplarzy
- 65% komponentów powstaje wewnątrz firmy, co daje 10-procentową przewagę kosztową nad rywalami – twierdzi prezes
- Producent chce wejść w segment premium
Tanie modele premium
Pierwszym akordem na tej drodze ma być przyszły rok, w którym Leapmotor chce sprzedać 1 milion aut. Kluczową rolę w realizacji celu ma odegrać globalna ekspansja prowadzona we współpracy ze Stellantisem. To właśnie ten koncern, obecny m.in. w Europie i Ameryce Północnej, odpowiada za wspólne przedsięwzięcie zajmujące się sprzedażą i produkcją samochodów Leapmotor poza Chinami.
Równolegle chińska marka planuje wejście w wyższy segment rynku – Zhu zapowiedział wprowadzenie linii modeli premium, których ceny mają przekroczyć 250 tys. juanów, czyli około 34 tys. dolarów – pisze agencja Reuters.
Dotychczas Leapmotor radzi sobie wyjątkowo dobrze na niezwykle konkurencyjnym chińskim rynku. Firma, założona zaledwie dziesięć lat temu, w 2025 roku notowała szybki wzrost wolumenu sprzedaży oraz poprawę rentowności.

Jednym z filarów sukcesu jest elektryczny SUV C10, którego ceny zaczynają się od 142 800 juanów. Model pozwolił marce skutecznie odbierać udziały rynkowe liderowi segmentu, czyli BYD-owi, w kategorii samochodów elektrycznych kosztujących poniżej 25 tys. dolarów.
Pretendent rzuca wyzwanie gigantom
Dane Chińskiego Stowarzyszenia Samochodów Osobowych pokazują skalę tej zmiany. W pierwszych jedenastu miesiącach 2025 roku krajowa sprzedaż Leapmotor niemal się podwoiła, osiągając 482 447 aut elektrycznych i hybryd plug-in. W tym samym czasie sprzedaż BYD na rynku krajowym spadła o 5,1 proc., do poziomu 3,1 mln pojazdów.

Prezes Zhu, z wykształcenia inżynier elektronik i współzałożyciel producenta systemów monitoringu Dahua Technology, podkreśla w rozmowie z Reutersem – że kluczem do konkurencyjności kosztowej Leapmotor jest rozwój technologii we własnym zakresie. Według jego deklaracji aż 65 proc. komponentów (liczonych według wartości) powstaje wewnątrz firmy. Ma to zapewniać około 10-procentową przewagę kosztową nad rywalami.
Stabilne joint venture
Równolegle spółka wzmacnia zaplecze kapitałowe i technologiczne. Leapmotor właśnie poinformował o planowanej emisji 74,8 mln akcji, które obejmie państwowy koncern FAW po cenie 50,03 juana za sztukę. Obie firmy zamierzają od 2026 roku współpracować przy rozwoju i produkcji samochodów dla FAW. Jak zaznaczył dyrektor finansowy Leapmotor Li Tengfei, ani FAW, ani Stellantis nie dążą do przejęcia kontroli nad spółką. W jego ocenie stabilna struktura właścicielska, oparta na trójkącie, tj.: założyciele – Stellantis – FAW, ma sprzyjać dalszemu rozwojowi firmy – czytamy w depeszy.
Ekspansja zagraniczna obejmie również produkcję w Europie. Leapmotor planuje rozpoczęcie wytwarzania samochodów w Hiszpanii i to już w 2026 roku (pisaliśmy o tym na Elektromobilni.pl). Zgodnie z wymogami lokalnych władz, co najmniej 40 proc. wartości części ma pochodzić od dostawców z regionu – poinformował Shu Chuncheng, wiceprezes odpowiedzialny za łańcuch dostaw.
OW
