Smart wciąż kojarzy się z producentem najmniejszych pojazdów. Model Fortwo w swoich różnych generacjach stanowi częsty widok w europejskich metropoliach, zwłaszcza na Zachodzie. Małe wymiary pozwalające na parkowanie prostopadłe w miejscach, w których inni stają równolegle przekonały wielu klientów. Ale historia marki Smart w znanej nam dotychczas formie – i jako przedsiębiorstwa wyłącznie „pod skrzydłami” Mercedesa – dobiegła już końca.
W chińskich rękach
Obecnie Smart należy nie tylko do Mercedesa, ale przede wszystkim do koncernu Geely i kilka lat temu przeniosła swoją siedzibę do Ningbo w Chinach. Gama modelowa składa się z większych samochodów – a obecnie Smart pokazał zapowiedź modelu #5. Jego oficjalna premiera odbędzie się na nadchodzącym China Auto Show w Pekinie (25 kwietnia- 4 maja).
W stylu Mercedesa
Jak będzie wyglądać „numer pięć”? Widać tu stylistyczne „echa” Mercedesa. Niektórzy mogą na widok Smarta przypomnieć sobie np. model GLB. To nie przypadek. Na słupku B auta znajdzie się napis „Styled by Mercedes-Benz”, czyli „stylizowany przez Mercedesa”. Na podstawie analizy zdjęć zamaskowanych egzemplarzy można wysnuć następujące wnioski: auto otrzyma wąski LED-owy pasek z przodu, jego zwisy będą krótkie, a całość zostanie utrzymana w minimalistycznej estetyce. Nie zabraknie bezramowych okien, felg aluminiowych z błyszczącymi, czarnymi wstawkami i pionowej tylnej szyby, pod którą będzie biec diodowa listwa przez całą szerokość auta.
Fot. carnewschina.com
We wnętrzu należy oczekiwać podobnego „klimatu”, co w Volvo EX30 opartym na tej samej platformie Geely, a także w Zeekrze X (również spokrewnionym ze Smartem #5). Kokpit zdominuje duży ekran, a tapicerka i elementy wykończeniowe będą stworzone z materiałów pozyskanych z recyklingu. Półautonomiczny system jazdy Smart Pilot Assist 3.0 w pewnych warunkach odciąży kierowcę.
Smart #5 będzie samochodem dostępnym w wersji pięcio lub siedmiomiejscowej. Siedem osób w Smarcie? To może być szokujące dla niektórych, ale… takie mamy czasy.
Nie ma jeszcze oficjalnych danych na temat silników, możliwe jednak, że otrzyma ten sam układ, co Smart #3 w wersji Pro+ – czyli zamontowany z tyłu, 286-konny motor. Maksymalna moc ładowania to 150 kW. Niewykluczona jest także ponad 420-konna wersja Brabus, osiągająca 100 km/h w mniej niż 4 sekundy.
Smart #5 ma pewne opóźnienie. Na pekińskim salonie marka planowała pokazywać wersję produkcyjną, zaprezentuje jednak zaledwie zaawansowany prototyp, ale jeszcze przed ostatecznymi poprawkami. To ważny krok marki, która planuje do 2027 r. sprzedawać modele EV w Chinach i w Europie. Produkcja odbędzie się w zakładzie w Xi’an.
Konkurencja jest
„Duże” Smarty obecnie nie są dostępne w Polsce, ale przy okazji premiery modelu #5 może się to zmienić. Z kim mógłby rywalizować ten samochód? Oprócz zbliżonego stylistycznie i koncepcyjnie (i również siedmioosobowego) Mercedesa EQB, byłyby to takie samochody, jak BMW iX1, elektryczne Mini Countryman, a także Tesla Model Y. Smart od tych ostatnich aut odróżniałby się dodatkowym rzędem foteli. Czy klienci przekonają się do Smartów na nowe czasy? Nazwa kojarząca się z autami małymi może być pewną przeszkodą… ale technika znana już z Volvo EX30 raczej powinna zdobyć uznanie. Poza tym, Mini też urosły – a statystyki sprzedaży raczej na tym nie cierpią.
MA