- Model Seal 5 DM-i, czyli rozszerzenie oferty BYD dla jeszcze nieprzekonanych do BEV
- Pojemności baterii 18,3 kWh i silnik spalinowy o mocy ok. 98 KM
- Cena? Od ok. 130 tys. złotych
- Tryb elektryczny w zasięgu 100 km
Marka BYD znana jest przede wszystkim z gamy samochodów w pełni elektrycznych (BEV). Wejście modelu Seal 5 DM-i to ważne rozszerzenie oferty w segmencie hybryd plug-in (PHEV) w której producent oferuje już SUV-a – BYD Seal U DM-i. Jest to jednocześnie jasny sygnał, że chiński gigant chce oferować zelektryfikowane rozwiązania także dla tych kierowców, którzy nie są jeszcze gotowi na pełne przejście na elektromobilność.
Elektryk na pierwszym miejscu
Model BYD SEAL 5 DM-i wykorzystuje układ hybrydowy typu plug-in oparty na technologii Super DM. Napędzany jest silnikiem benzynowym o pojemności 1,5 litra pracujący w cyklu Atkinsona oraz silnikiem elektrycznym zasilanym przez litowo-żelazowo-fosforanową baterię BYD Blade o pojemności 18,3 kWh.
Moc silnika spalinowego wynosi ok. 98 KM, natomiast całkowita moc układu napędowego – łącząca działanie obu jednostek w trybie równoległym – to ok. 212 KM oraz 300 Nm. Dzięki temu samochód osiąga przyspieszenie 0–100 km/h w 7,5 sekundy i oferuje zasięg do 100 km w trybie elektrycznym oraz 1050 km łącznie przy pełnym baku i naładowanym akumulatorze.
System DM-i działa na zasadzie „electric-first”, co oznacza, że to silnik elektryczny odpowiada za większość napędu, a jednostka spalinowa pełni funkcję wsparcia – głównie jako generator prądu lub w sytuacjach dużego obciążenia.
Tryb Vehicle-to-Load (V2L) – samochód może zasilać zewnętrzne urządzenia z mocą do 3,3 kW, co jest przydatne np. podczas biwakowania.
Większy od konkurencji i bardziej praktyczny
Seal 5 DM-i to samochód dłuższy i szerszy niż typowi rywale w klasie kompaktowej – m.in. Toyota Corolla i Skoda Octavia. Różnicę czuć zarówno w kabinie, jak i w bagażniku, który oferuje aż 508 litrów. W przeciwieństwie do konkurencji, żadna z wymienionych marek nie oferuje wersji plug-in w tym segmencie cenowym, co stawia BYD w uprzywilejowanej pozycji dla osób szukających nowoczesnego, ale jeszcze nie w pełni elektrycznego napędu.
Dynamika i prowadzenie – komfort przede wszystkim
Seal 5 DM-i oferuje przyzwoite osiągi (ok. 7,9 s do 100 km/h), ale nie prowokuje do agresywnej jazdy. Zestrojenie układu wyraźnie faworyzuje płynność i komfort. Gdy jednak trzeba przyspieszyć – samochód ma z czego się odpychać i daje kierowcy pewność przy manewrach na trasie.
Niestety, nie wszystko działa idealnie. Trakcja pojazdu bywa problematyczna – koła potrafią tracić przyczepność nawet przy umiarkowanym przyspieszeniu w zakręcie. Czy to kwestia opon, czy zestrojenia elektroniki – trudno powiedzieć, ale to zauważalna wada.
Stylistyka bez efektu „wow”
Stylistyka BYD SEAL 5 DM-i jest stonowana i zachowawcza – nadwozie o klasycznych proporcjach nie wyróżnia się na tle bardziej awangardowych konkurentów, choć detale, takie jak charakterystyczne reflektory LED czy motywy inspirowane wodą, nadają całości nieco nowoczesnego charakteru.
We wnętrzu postawiono na funkcjonalność i przestrzeń – kabina jest dobrze rozplanowana, a jakość wykończenia stoi na solidnym jak na tą klasę poziomie. Na uwagę zasługuje standardowe wyposażenie, obejmujące m.in. obrotowy ekran dotykowy 12,8 cala, szyberdach oraz system oczyszczania powietrza. Całość sprawia wrażenie praktycznego, dobrze wyposażonego samochodu do codziennego użytku, choć bez szczególnego efektu „wow”.
Dynamiczny design inspirowany oceanem – stylistyka pojazdu nawiązuje do motywów wodnych i została opracowana przez zespół Wolfganga Eggera, byłego projektanta Audi.
Infotainment i systemy wsparcia – z potencjałem, ale do poprawki
Centralny ekran 12,8″ robi wrażenie, system działa płynnie i wspiera Android Auto i Apple CarPlay bezprzewodowo. Niestety – po każdym opuszczeniu auta konieczne jest ponowne parowanie telefonu, co szybko staje się irytujące.
Na minus również zasługuje działanie lane assistu, który potrafi zbyt agresywnie ingerować w tor jazdy – momentami wręcz „wyrywając” kierownicę z rąk kierowcy. To element wymagający dopracowania.
W pełni funkcjonalna aplikacja i dostęp NFC – samochód można otwierać telefonem lub smartwatchem dzięki technologii NFC i aplikacji BYD.
Cena
Ceny modelu BYD SEAL 5 DM-i rozpoczynają się w Polsce od 129 900 zł za wersję Comfort oraz 139 900 zł za wersję Design. W zestawieniu z konkurencyjnymi hybrydami plug-in w segmencie sedanów, propozycja BYD prezentuje się korzystnie, oferując atrakcyjny poziom wyposażenia w standardzie, duży zasięg oraz nowoczesne technologie. SEAL 5 DM-i może być interesującą alternatywą dla klientów poszukujących oszczędnego i dobrze wyposażonego pojazdu w rozsądnej cenie.
Podsumowanie
BYD Seal 5 DM-i to przemyślana alternatywa dla tradycyjnych sedanów spalinowych i jednocześnie jeden z najbardziej elektrycznych PHEV-ów na rynku. Świetna efektywność, duża przestrzeń, dobra dynamika i korzystna cena sprawiają, że trudno go zignorować.
To świadomy wybór dla kierowców, którzy chcą jeździć na co dzień elektrycznie, ale mieć pewność, że daleka trasa nie będzie problemem.
Piotr Ziółkowski
Fot. BYD
