Rynek nowych aut na granicy wzrostu. Samochody elektryczne w centrum uwagi

Słabiej, ale lepiej

Niemiecki rynek nowych aut spadł w kwietniu o 0,2% rok do roku – wynika z najnowszych danych KBA. Łącznie zarejestrowano 242 704 auta. Oznaczało to różnicę zaledwie 398 sztuk rok do roku.

Z danych KBA wynika, że prawdziwą rewolucję przeżywa segment aut w pełni elektrycznych (BEV). W kwietniu ich rejestracje wzrosły aż o 53,5 proc., osiągając 45 535 sztuk – to najwyższy miesięczny wynik od grudnia 2023 roku, kiedy to zakończyły się rządowe dopłaty dla osób prywatnych.

BEV-y odpowiadały za 18,8 proc. całego rynku – to skok aż o 6,6 punktu procentowego rok do roku. Gdyby wyłączyć elektryki z ogólnego wyniku rynku, spadek rejestracji wyniósłby aż 7,6 proc.

Od stycznia do kwietnia zarejestrowano 158 503 auta BEV – o 42,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Rynek nowych aut na granicy wzrostu. Samochody elektryczne w centrum uwagi - P90546391 highRes the new mini family
Fot. BMW

PHEV-y

Jeszcze mocniejszą dynamikę wykazały hybrydy plug-in (PHEV). W samym kwietniu ich rejestracje wzrosły o imponujące 60,7 proc., osiągając 24 317 sztuk, co stanowiło 10 proc. rynku. Łącznie, od początku roku, zarejestrowano 88 116 takich pojazdów, co oznacza wzrost o 46,6 proc. W połączeniu z BEV-ami, samochody z napędem elektrycznym typu plug-in osiągnęły w kwietniu 69 852 rejestracje – najwięcej od grudnia 2023 roku. W ujęciu rynkowym odpowiadały za 28,8 proc. rynku, notując wzrost o 10,4 punktu procentowego rok do roku.

Podczas gdy elektryki zyskują na popularności, samochody spalinowe pogrążają się w kryzysie. Rejestracje aut benzynowych spadły w kwietniu aż o 26,4 proc., osiągając 66 814 sztuk – to najgorszy wynik wśród wszystkich rodzajów napędów.

Od początku roku segment benzynowy skurczył się o 26,6 proc. Również diesle odnotowały spadek – 18,7 proc. mniej niż rok wcześniej. W efekcie, łącznie samochody spalinowe (ICE) straciły 23,8 proc. udziału w rynku w kwietniu, osiągając 43 proc. wszystkich rejestracji – najmniej od dekady – pisze serwis autovista24.com.

Zelektryfikowane napędy górą

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na rynku hybryd (HEV), które w kwietniu zanotowały wzrost o 12,2 proc., a od początku roku – o 11 proc., osiągając łącznie 259 644 rejestracje. Po zsumowaniu wszystkich zelektryfikowanych napędów – hybryd, PHEV i BEV – udział w rynku wyniósł rekordowe 56,5 proc. To oznacza, że po raz pierwszy samochody z napędem elektrycznym i hybrydowym wyprzedziły pojazdy spalinowe pod względem udziału rynkowego.

Potrzebne szybkie decyzje

Wzrosty na rynku elektromobilności odbywają się mimo braku jasnych zachęt ze strony państwa. Nowy rząd Niemiec, z kanclerzem Friedrichem Merzem na czele, zapowiedział wprowadzenie nowych dopłat do zakupu pojazdów elektrycznych oraz ulgi podatkowe dla firm, które będą obowiązywać do 2035 roku.

Jednak brak konkretnego terminu wdrożenia tych przepisów budzi niepokój zarówno wśród potencjalnych nabywców, jak i przedstawicieli branży. Organizacje motoryzacyjne, takie jak ZDK i VDIK, apelują do rządu o szybkie i jasne decyzje, które rozwieją wątpliwości konsumentów i przyspieszą transformację rynku.

Więcej modeli w segmentach

Eksperci z Autovista Group wskazują, że obecny wzrost popytu na elektryki to efekt większej dostępności modeli w różnych segmentach, rosnącej konkurencyjności cenowej oraz coraz liczniejszych ofert leasingowych. Jak podkreśla Robert Madas, klienci coraz częściej wracają po kolejne elektryki – zwłaszcza ci, którzy pięć lat temu zdecydowali się na leasing dzięki wysokiej premii środowiskowej.

Niemiecki rynek motoryzacyjny stoi dziś na rozdrożu. Z jednej strony spadki w tradycyjnych segmentach spalinowych, z drugiej – wyraźne oznaki ożywienia w elektromobilności. Przed rządem stoi teraz zadanie przekształcenia tych pozytywnych sygnałów w trwały trend poprzez stworzenie stabilnego i przewidywalnego środowiska dla nabywców pojazdów elektrycznych.

OW

REKLAMA