Zima to czas, którego obawia się znaczna część „świeżych” kierowców aut elektrycznych. Czy mój samochód zapewni mi odpowiedni zasięg? Czy nie grozi mi zatrzymanie się na poboczu w trasie? Tego typu pytania mogą pojawiać się u wielu osób, które zdecydowały się na pierwszy model EV w życiu. Niezależne testy mogą pomóc w rozwikłaniu wątpliwości.
Dwa razy w roku, latem i zimą, NAF (Norweskie Stowarzyszenie Samochodowe) i tamtejsza redakcja pod nazwą Motor spotykają się, aby przetestować zasięgi aut EV w rzeczywistych warunkach. To szczególnie istotne w Norwegii, gdzie pojazdy elektryczne stanowiły w 2024 roku aż 89 procent rynku. Zmierzono, ile auta są w stanie pokonać bez ładowania, a następnie porównano wynik z danymi według WLTP. Samochody testowano przy temperaturze około zera, na relatywnie oblodzonych drogach. Jechały jeden za drugim.
Polestar 3 wygrywa
5% – o tyle różnił się wynik Polestara 3 w stosunku do danych WLTP. Wersja Long Range AWD pokonała 531 km. Tyle samo przejechała Tesla Model 3 LR AWD – ale w wypadku tego auta różnica między deklaracją i rzeczywistością to aż 24%.
Dobrze wypadły Porsche Taycan Performance RWD i Kia EV3 Long Range FWD (499 km), a także BYD Tang (482 km, spadek tylko o 9%). Kolejne miejsca zajęły: Audi Q6 e-tron (481 km), Hongqi EHS7 (452 km), VW ID.7 GTX Tourer (440 km), Ford Explorer AWD (437 km) czy BYD Sealion 7, Lotus Emeya, Hyunai Ioniq 5, a także Xpeng G6 RWD, Porsche Macan i BYD Seal U.

Większość testowanych aut uzyskało zasięgi różniące się od kilkunastu procent do dwudziestu kilku. Najgorzej wypadły Peugeot E-3008 (-32%) i Voyah Dream (-29%).
Polestar i jego plany
Sukces „Trójki” w norweskim teście zimowego zasięgu, to nie jedyna nowość ze świata marki Polestar. Firma pracuje nad nowością, którą będzie model 7. To kompaktowy SUV, oczywiście z napędem elektrycznym. Będzie produkowany w Europie i będzie pierwszym z modeli z nową architekturą, która zagości później także w innych modelach marki. Obecnie marka korzysta z platform współdzielonych z innymi markami z koncernu Geely, ma jednak w planach większą niezależność.
– Polestar jest znany ze swojego progresywnego designu, a każdy samochód wyróżnia się – tak samo będzie w przypadku modelu Polestar 7 – powiedział szef projektu Philipp Römers w oświadczeniu dla prasy.
Nie podano jeszcze terminu premiery modelu 7, ale Polestar zamierza wcześniej wprowadzić jeszcze dwa modele. Polestar 5 trafi do salonów w drugiej połowie tego roku. Czterodrzwiowy fastback z 800-woltową architekturą otrzyma duże akumulatory i będzie zapewniał pokaźny zasięg.
Według zapowiedzi z roku 2022, w 2026 r. na rynek ma trafić także roadster Poelstar 6. Ambitne plany rozwoju gamy modeli są połączone z równie ambitnymi planami zwiększenia sprzedaży. Polestar podaje, że zamierza zwiększyć globalny wolumen sprzedaży o 30%-35% w latach 2025-2027, a do tego o 75% powiększyć sieć sprzedażową (przy jednoczesnym zachowaniu obecnego hybrydowego modelu sprzedaży bezpośredniej z obsługą przez tradycyjnych dealerów). Polestar odnotował 5,3% wzrost globalnej sprzedaży w czwartym kwartale 2024 roku i wzrost zamówień o 37,2% w tym okresie. W tym roku marka ma pojawić się z oficjalnym przedstawicielstwem także w Polsce.
MA