– Zrównoważony rozwój wymaga praktycznego podejścia do kwestii środowiskowych stosując przy tym wydajne i proekologiczne rozwiązania. Zgodnie z wymaganiami i pozwoleniami, nasz zakład w Żarkach jest w stanie przetworzyć 27 tys. ton baterii litowych pochodzących z rynku europejskiego. Pięcioletnie doświadczenie we współpracy z międzynarodowymi klientami referencyjnymi potwierdza jakość usług świadczonych przez Eneris – powiedział Christophe Saint-Yves, prezes Eneris B&R.
– Niskoemisyjne, wykorzystujące zieloną energię przetwarzanie mechaniczne, pozwala osiągnąć wysoki stopień odzysku i wytworzyć wysokiej jakości czarną masę, czyli mieszaninę związków metali kierowanych do ponownego wykorzystania przy produkcji nowych akumulatorów wraz z miedzią, aluminium i polimerami – dodała Agata Juzyk, członek zarządu Eneris B&R.
Deficyt mocy przerobowych
W zakładzie w Żarkach przetwarzane będą baterie litowe pochodzące m.in. z samochodów i autobusów, a więc szczególnie trudne do recyklingu. Jak podkreśla firma, na europejskim rynku recyklingu akumulatorów występuje deficytu mocy przerobowych, a wraz z transformacją energetyczną i rozwojem elektromobilności, liczba zużywanych akumulatorów będzie wzrastać. Baterie litowe zawierają lit, kobalt, nikiel i inne metale strategiczne, które są niezbędne do transformacji energetycznej. „Efektywny recykling nie tylko rozwiązuje problem zagospodarowania odpadów, ale przyczynia się do zrównoważonego rozwoju, ograniczając wydobycie nowych surowców” – można m.in. przeczytać w komunikacje firmy.
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej każda bateria litowa wprowadzona na rynek musi zostać poddana recyklingowi. Dotyczy to zarówno zużytych akumulatorów, jak i tzw. odpadów produkcyjnych na rynku których Eneris B&R jest od 2019 roku znaczącym europejskim graczem.