Przed erą elektryfikacji, motoryzacyjna mapa świata była dość stabilna i przewidywalna. Volkswagen i Toyota wymieniały się miejscami na podium wyników globalnej sprzedaży, a Mercedes-Benz był najmocniejszą i najwyżej wycenianą marką globu. Volkswageny uchodziły za droższe od konkurencji, ale za to solidnie zaprojektowane, bardzo dobrze wykonane, trwałe i niezawodne, jednak… dość nudne. Odważny, wręcz awangardowy język stylistyczny producentów samochodów elektrycznych (w szczególności Tesli) zmienił reguły gry o uwagę i sympatię klientów. Volkswagen to zauważył i zmienia kurs stylistyczny całego koncernu, skręcając w kierunku odważniejszych linii i zabiegów stylistycznych. Podczas niedawno zakończonych targów IAA w Monachium, na konferencji prasowej, szefowie Volkswagena, prezentując nowe modele powiedzieli wprost: stawiamy na design. Strategia została nazwana “Sukces dzięki designowi”. Brzmi ciekawie i nie możemy się doczekać kolejnych premier.
Od niewielkiego Abartha po majestatycznego Rolls Royce Spectre
Postanowiliśmy dokonać przeglądu premierowych modeli samochodów elektrycznych ze Starego Kontynentu prezentowanych w drugiej połowie 2023 roku i zaplanowanych na 2024 rok. Najciekawsze samochody prezentujemy poniżej w kolejności alfabetycznej.
Abarth 500e
Cena: od 185 900 zł. Wprowadzenie na rynek w 2023 roku.
Pierwszy elektryczny skorpion. Silnik elektryczny Abartha ma moc 154 KM i maksymalny moment obrotowy 235 Nm. Ciekawa opcja wyposażenia: generator dźwięku Abarth. Kolor Acid Green powinien być obowiązkowy.
Alfa Romeo City SUV
Cena: od około 200 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024 rok.
Alfa Romeo zapowiedziała premierę nowego, miejskiego crossovera. Podejrzewamy, że będzie oferowana również z napędem elektrycznym. Już w tym momencie wiadomo, że powstanie on na tej samej płycie podłogowej co Jeep Avenger oraz Fiat 600e. Będzie z nimi najprawdopodobniej dzielił również napęd oraz baterię (54 kWh).
Alpine A290_ß
Cena: nieznana. Wprowadzenie na rynek: najwcześniej w 2024 roku.
Pierwszy elektryczny Alpine. Inspirowany Formułą 1. Trzy miejsca w jednym rzędzie, kierowca siedzi centralnie. Pierre Gasly twierdzi, że samochód jest fantastyczny.
Audi A4 e-tron
Cena: od około 250 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Platforma PPE powstała we współpracy z Porsche może stanowić podstawę elektrycznego A4. Zapowiadana technologia 800 V.
Audi Q6 e-tron
Cena: od około 270 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Audi poszerza swoje portfolio samochodów elektrycznych. Po Q8 e-tron i Q4 e-tron ma pojawić się trzecia seria e-SUV-ów z Ingolstadt. Q6 e-tron wypełnia lukę między Q5 i Q7 w Audi, a jednocześnie wprowadza nowy format.
Audi poszerza swoje portfolio samochodów elektrycznych. Po Q8 e-tron i Q4 e-tron ma pojawić się trzecia seria e-SUV-ów z Ingolstadt. Q6 e-tron wypełnia lukę między Q5 i Q7 w Audi, a jednocześnie wprowadza nowy format.
BMW iX2
Cena: od około 260 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
BMW X2 występuje jako PHEV, ale w przeciwieństwie do X1 i X3, nie ma odmiany w pełni elektrycznej. Czekamy na więcej szczegółów od BMW.
Maserati GranTurismo
Cena: od 900 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Maserati wprowadziło niedawno nowe GT. Po raz pierwszy pojawi się także elektryczna wersja samochodu z trójzębem na masce – z trzema silnikami elektrycznymi i mocą 829 KM w trybie overboost.
Mercedes-Benz EQG
Cena: od około 650 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Wielu poczuło zgorszenie, ale Klasa G będzie również elektryczna. Chociaż EQG to na razie tylko wersja studyjna, Mercedes zapewnia, że to odsłona bardzo bliska produkcyjnej. Cztery silniki (po jednym dla każdego koła), reduktor, blokady i sztywna rama.
Mercedes-Maybach 680 EQS
Cena: od około 820 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2023/2024.
Duży elektryczny SUV Mercedesa otrzymuje najbardziej luksusowy wariant: Maybach. Czyni to SUV-a EQS pierwszym modelem elektrycznym noszącym nazwę Maybach. Zasięg do 600 km, moc 648 KM. Wyposażenie dodatkowe i możliwości indywidualizacji: ograniczone wyłącznie fantazją właściciela.
Peugeot e-3008
Cena: od około 210 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
e-3008 będzie pierwszym modelem na nowej platformie STLA i będzie miał imponujący zasięg nawet do 700 kilometrów (wg WLTP), w zależności od wielkości akumulatora.
Polestar 3
Cena: od około 405 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2023/2024.
Trzeci model spółki zależnej Volvo jest SUV-em przypominającym coupé, o sportowym wyglądzie i z najwyższej klasy systemami infotainment. Wersja Long Range Dual Motor dzięki akumulatorowi o pojemności 111 kWh i osiąga zasięg aż do 610 kilometrów, a odmiana Performance ma moc 517 KM i przyspiesza do “setki” w 4.7s.
Polestar 4
Cena: od około 300 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Polestar podąża za modą i zaprezentował kolejnego (obok modelu 3) elektrycznego SUV-a. Najbardziej uderzającym szczegółem jest brak tylnej szyby. Ma aż 544 KM i maksymalny zasięg 600 kilometrów.
Porsche Macan EV
Cena: od około 360 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Nowy Macan ma być już wyłącznie samochodem elektrycznym. Podstawą będzie Premium Platform Electric (PPE) opracowana wspólnie z Audi. Architektura 800-woltowa. Zapowiadany zasięg: 500 kilometrów.
Porsche Boxster EV
Cena: od około 340 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Wizualnie wyrazisty i mocno narysowany. Jak na styl designu Porsche (uwielbiającego miękkie linie) – kanciasty. Design elektrycznego Boxstera będzie w dużej mierze oparty na studium Mission R. Znamy już dane dotyczące napędu: co najmniej 400 KM, napęd na tylne koła i technologia 800V.
Porsche Cayman EV
Cena: od około 340 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Jeśli bywacie na północnej pętli (Nordschleife) toru Nürburgring, być może już widzieliście ten samochód. Podobnie jak Boxster, styl Caymana opiera się na koncepcie Mission R. Technika jak w Boxsterze: napęd na tylne koła, co najmniej 400 KM i zasięg 500 kilometrów.
Renault R5 Electric
Cena: od około 210 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
W ramach nowego planu generalnego Renault wraca do korzeni i przywraca klasyczne nazwy modeli jako samochody elektryczne. Zaczyna się od R5, który prawdopodobnie zostanie zbudowany na nowej platformie elektrycznej CMF-EV.
Rolls Royce Spectre
Cena: od 1,6 mln zł. Wprowadzenie na rynek: 2023.
Samochód idealny dla kogoś, kto ma zdecydowanie za dużo pieniędzy. Powiedzieć o nim spektakularny lub absurdalny to jak nic nie powiedzieć. Dane techniczne: 5876 punktów świetlnych na podsufitce, moc 585 KM, zasięg 520 km.
Skoda Elroq
Cena: od około 189 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Skoda planuje elektryczną odmianę Karoqa (przez złośliwych nazywanego “kurakiem”, a to przecież sympatyczny samochód) – Elroqa. Za niewygórowaną cenę dostępny będzie silnik o mocy 150 KM z napędem na jedną oś i akumulatorem o pojemności 48 kWh z Volkswagena ID.3. Podejrzewamy, że wygląd będzie podobny do Vision IN.
smart #1
Cena: od około 195 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2023/2024.
Elektryczny SUV formatu MINI Countryman o długości ponad 4m. Nie dość, że to największy Smart w historii, to również najmocniejszy – silnik ma moc 272 KM. Linie nadwozia miękkie, ale nowoczesne, a dwukolorowe malowanie robi świetne wrażenie. Czekamy!
Volvo EX90
Cena: od 399 900 zł. Wprowadzenie na rynek: 2023.
Dzięki XC90 Volvo ma już w swojej ofercie dużego SUV-a, ale elektryczny EX90 to coś zupełnie innego. Samochód mierzy pełne 5,04 m długości, dwa warianty napędu o mocy 279 KM i 408 KM.
VW ID.2
Cena: od około 110 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Elektromobilność w przystępnej cenie (około 25.000 EUR). Napęd na przód, 5 drzwi, duży bagażnik (490 l), zasięg 450 km. Rodzi się rynkowy hit.
Volkswagen ID.7
Cena: od około 260 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2023/2024.
W dużym uproszczeniu, to elektryczny odpowiednik Passata. Z akumulatorem niemal 90 kWh i zużyciem energii 13 kWh/100 km (jeśli tak będzie, to chapeau bas VW!), może być najbardziej efektywnym samochodem elektrycznym w swojej klasie. Zasięg to nawet 700 kilometrów.
VW ID.Buzz Doka
Cena: od około 280 000 zł. Wprowadzenie na rynek: 2024.
Doka, z niemieckiego: Doppelkabine czyli podwójna kabina. Brzmi ciekawie i kusząco – i ma w Volkswagenie długą tradycję. Zgłoszenie patentowe daje nadzieję na szybkie wprowadzenie na rynek.
Cztery modele nabiorą szczególnie dużego znaczenia już 2024 roku
Poniższe samochody uznaliśmy za szczególnie warte zauważenia. Może nie są rewolucyjne, ale z pewnością odważne, progresywne i wnoszą nowe podejście do swoich segmentów. Podejrzewamy, że designerzy, inżynierowie i menedżerowie będą czerpać z nich inspiracje.
Audi zapowiada, że od 2030 roku nie będzie już prezentować nowych modeli spalinowych i najnowsze Audi A6 będzie wyłącznie w pełni elektrycznym samochodem, bez możliwości wyboru spalinowego wariantu. To odważne i ciekawe, bo BMW swoją najnowszą “piątkę” G60 (o której więcej poniżej) oferuje zarówno w wariancie elektrycznym i5 jak i spalinowym. Zapowiedzią nowej “A szóstki” jest A6 e-tron concept. Nie znamy danych technicznych (chociaż domyślamy się, że napęd będzie bazował na obecnie produkowanych modelach), jednak Audi twierdzi, że koncepcja jest bardzo bliska ostatecznej specyfikacji, co sugeruje, że niedługo poznamy więcej detali.
Spodziewamy się, że do produkcji trafią takie elementy, jak zaawansowane reflektory matrix LED, światła powitalne, które pełnią także funkcję ostrzeżenia o otwarciu drzwi dla przechodzących pieszych oraz kierunkowskazy rzucające pomarańczowe światło także na podłoże. Modelem e-tron GT Audi udowodniło, że nie boi się awangardowej stylistyki w produkcyjnych samochodach. Koncepcyjne A6 również jest futurystycznie i odważnie narysowane (linia dachu przypominająca model A7) i ma ciekawe rozwiązania stylistyczne. Niestety data premiery wersji produkcyjnej nie została jeszcze podana. Punkt dla BMW (i5 za kilka dni będzie w salonach) i Mercedesa (EQE limuzyna zdążyła się już zadomowić).
BMW i5
W wersji produkcyjnej zostało pokazane w maju 2023 roku. Szczęśliwie designerzy nie zastosowali gigantycznych rozmiarów atrapy chłodnicy, a linia samochodu chociaż sportowa, dynamiczna i emanująca mocą, nie jest przesadnie prowokacyjna czy wulgarna. Z wiarygodnego źródła wiemy, że samochody demonstracyjne są już na etapie transportu do Polski i za kilka dni będą u dealerów, jednak wciąż obowiązuje embargo na prezentowanie samochodu klientom przed oficjalną, polską premierą. Nie wiemy, czy wystartuje również wersja kombi (Touring) i5, ponieważ nie została jeszcze zaprezentowana, nawet jeśli istnieją już prototypy. Oferowane są dwa warianty:
eDrive40 o zasięgu do 582 km, mocy 340 KM, dysponuje przyspieszeniem “do setki” w 6s i niemal wyczynowy model o nazwie M60 xDrive z napędem na wszystkie koła o mocy 601 KM, osiągający 3.8s od 0 do 100 km/h . Obydwa są wyposażone w ten sam akumulator o pojemności 81 kWh, jednak w wariancie M60, zasięg to 516 km.
Jeśli ktoś miał okazję widzieć na ulicy Cuprę Formentor VZ5, która ze swoją agresywną stylizacją, muskularną linią barków, dynamiczną linią okien i drzwi oraz miedzianymi akcentami – to może mieć wyobrażenie jak na żywo prezentuje się Cupra Tavascan. Sam przód nawet aż za bardzo inspirowany Lamborghini, ale z pewnością całość robi świetne wrażenie i wygląda bardziej jak samochód koncepcyjny niż produkcyjny. Co prawda cennik i konfigurator nie są jeszcze dostępne, ale już wiemy, że będą dostępne dwa warianty: Tavascan Endurance z tylnym napędem, silnikiem o mocy 286 KM, baterią 77 kWhzapewniającą zasięg 547 km oraz Tavascan VZ, dysponuje mocą 340 KM przenoszoną na 4 koła i zasięgiem 517km.
Elektryczny, kompaktowy crossover Volvo EX30, udowadnia, że za niewygórowaną cenę (od 169 900 zł, czyli poniżej średniej rynkowej ceny nowego samochodu w Polsce i głęboko poniżej średniej ceny samochodu elektrycznego), można zaoferować praktyczny, 5-drzwiowy, wyśmienicie narysowany samochód z szlachetnym, szwedzkim rodowodem. Z jednej strony design jest skandynawsko spokojny, a drugiej strony ostre cięcia na drzwiach, muskularnie wystające błotniki i dynamicznie opadający dach emanują siłą i młodzieńczą energią.
Podsumowanie
Koncerny z Europy nie składają broni i kontratakują. W każdym segmencie pojawiają się nowe modele, niemal codziennie publikowane są zapowiedzi nowych samochodów z coraz bardziej imponującymi zasięgami i osiągami.
Segment luksusowych BEV z Europy jest w zasadzie bezkonkurencyjny (trudno sobie wyobrazić realnego konkurenta dla elektrycznego Mercedesa klasy G lub Rolls Royce`a Spectre).
Dużo piszemy o Volkswagenie, ale ten artykuł dotyczy producentów z Europy, a koncern z Wolfsburga jest największym graczem na Starym Kontynencie i jest zdeterminowany, żeby zdobyć światowe szczyty sprzedaży również w erze samochodów elektrycznych. Pozbycie się łatki producenta solidnych, trwałych, ale stonowanych stylistycznie niemieckich samochodów i zbudowanie wizerunku innowatora, to nie jest zadanie ani łatwe, ani szybkie, ani przyjemne (wystarczy przejrzeć social media pełne złosliwości adresowanych w stronę Volkswagena).
Okiem Centrali
Z uwagą śledzimy kolejne ruchy modelowe i rynkowe producenta z Wolfsburga, dlatego poprosiliśmy o komentarz przedstawiciela centrali Volkswagen w Polsce.
„W przyszłym roku markę Volkswagen czekają debiuty rynkowe bardzo ważnych modeli: wśród nich można wymienić przede wszystkim ID.7 oraz Tiguana i Passata, dostępne m.in. jako hybrydy plug-in o wysokim zasięgu. Flagowy model rodziny ID. będzie dostępny w trzech odmianach – Pro, Pro S i GTX. Pierwsza z nich będzie wyposażona w akumulator o pojemności netto 77 kWh, co zapewni zasięg do 621 km (wg WLTP). Wersje Pro S i GTX będą dysponować większym akumulatorem, o pojemności netto 86 kWh. ID.7 Pro S będzie mógł pokonać na jednym ładowaniu do 700 km (prognozowany zasięg wg WLTP). Ładowanie na stacjach o dużej mocy nie zajmie zbyt wiele czasu, bo ID.7 można ładować prądem o mocy do 170 kW. Z kolei Passat będzie mógł zostać wyposażony w dwa całkowicie nowe hybrydowe źródła napędu typu plug-in (eHybrid) o mocy 204 i 272 KM. W połączeniu z nowym akumulatorem o pojemności netto 19,7 kWh umożliwiają one zasięg na silniku elektrycznym wynoszący ok. 100 km. Dzięki temu nowy Passat Variant może być używany na co dzień jak samochód elektryczny. Ważną rolę odgrywa tu również krótki czas ładowania, ponieważ akumulator może być ładowany prądem przemiennym o mocy 11 kW zamiast poprzednich 3,6 kW. Na stacjach szybkiego ładowania prądem stałym Passat Variant eHybrid może ładować się nawet z mocą 50 kW. Ponadto połączenie silnika elektrycznego i nowego, oszczędnego silnika benzynowego turbo (1.5 TSI evo2) zapewnia całkowity zasięg na poziomie około 1000 km.” – Hubert Niedzielski, Volkswagen Group Polska