Tesla Odolion
Firma Elona Muska konsekwentnie wzmacnia swoją pozycję na polskim rynku elektromobilności. Najnowszym dowodem jest otwarcie największej w kraju stacji Supercharger – tuż przy autostradzie A1 w Odolionie, między Toruniem a Włocławkiem. To strategiczna lokalizacja na trasie północ–południe, która pozwoli kierowcom Tesli sprawnie uzupełniać energię w podróży. Do dyspozycji oddano aż 24 stanowiska ładowania nowej generacji V4, oferujące moc do 250 kW.
Nowe stacje, ale nie dla wszystkich
To jednak tylko fragment większej układanki. Sieć Tesli w Polsce liczy już 16 lokalizacji i 128 stanowisk, a kolejne są w drodze. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca „Amerykanie” wygrali przetargi GDDKiA na budowę nowych stacji przy MOP-ach na A4 oraz S61 i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsze ładowarki pojawią się do 2026 roku na A4 – Chotyniec i Hruszowice (woj. podkarpackie) oraz na S61 – Górki Wschód i Zachód (woj. podlaskie).
Tym samym Tesla nie tylko odpowiada na potrzeby swoich klientów, ale także coraz mocniej wpisuje się w strategię rozwoju infrastruktury ładowania i salony sprzedaży w Polsce – o czym piszemy w dalszej części tekstu.
Tu warto też przypomnieć, że na tle Europy sytuacja wygląda jednak nieco inaczej, bo w wielu krajach – od Niderlandów po Francję – sieć Superchargerów została otwarta również dla samochodów innych marek. Wystarczy aplikacja Tesli, by właściciele elektryków od konkurencji mogli skorzystać z tej wygodnej infrastruktury. W Polsce to wciąż niemożliwe. Dostęp do Superchargerów pozostaje przywilejem posiadaczy aut z logo Tesli.

Nowe salony
Równolegle firma rozwija swoją obecność w obszarze sprzedaży i obsługi posprzedażowej. Pod koniec czerwca otwarto piąte centrum Tesli w Polsce – we Wrocławiu, a właściwie w pobliskiej Długołęce. Salon przy ulicy Wrocławskiej 34a pełni rolę nie tylko miejsca, w którym można obejrzeć samochody i odbyć jazdę próbną, ale także autoryzowanego serwisu. To spore ułatwienie dla kierowców z Dolnego Śląska, którzy do tej pory musieli dojeżdżać do Katowic, Poznania albo nawet Drezna.
Można zatem powiedzieć, że mimo globalnych spadków i nieprzychylnej prasy oraz rosnącej konkurencji, Tesla wyraźnie w Polsce przyspiesza, gdyż z jednej strony stawia na rozwój własnej, gęstej sieci ładowania, z drugiej zaś – zwiększa dostępność swoich aut i usług serwisowych. Tych ostatnich, czyli punktów serwisowych jest nadal mało, a czas oczekiwania na wizytę w serwisie (np. w podwarszawskich Markach – przyp. red.) jest absurdalnie długi o czym niedawno pisaliśmy.
OW

