Optymalizacja stylu jazdy
Co ciekawe, Silverado EV, który w standardzie ma homologowany zasięg 493 mil (793 km) wg normy EPA, osiągnął ten wynik bez jakichkolwiek modyfikacji sprzętowych czy programowych. Cała „sztuczka” polegała na maksymalnej optymalizacji stylu jazdy i warunków testowych, zgodnych z zaleceniami producenta.
I tu uwaga! Średnia prędkość utrzymywana podczas testu wynosiła od 20 do 25 mph (czyli 32–40 km/h), jazda odbywała się po drogach publicznych w pobliżu poligonu testowego GM w Milford w stanie Michigan, a kierowcy zmieniali się co godzinę – wszystko po to, by zmieścić eksperyment w ramach… dnia pracy.

Kurt Kelty, wiceprezes ds. baterii i zrównoważonego rozwoju w GM, podkreślał, cytowany przez media, że wynik nie jest przypadkiem – To efekt pełnej integracji chemii ogniw, efektywności napędu, oprogramowania i inżynierii pojazdu. Taka synergia to przyszłość elektromobilności w GM – powiedział.
Bez zapasowego koła
Inżynierowie zredukowali także opór aerodynamiczny przez zdjęcie koła zapasowego, dodanie pokrywy przestrzeni ładunkowej, zwiększenie ciśnienia w oponach oraz ustawienie wycieraczek w pozycji minimalizującej opór powietrza. Klimatyzacja została całkowicie wyłączona, a podróż odbyła się bez pasażerów – wszystko zgodnie z instrukcją obsługi.
Test miał na celu nie tylko pobicie rekordu, ale również zebranie realnych danych, które posłużą do dalszego rozwoju technologii EV w GM. Co ciekawe, Silverado EV, które ustanowiło rekord, zostało potem wykorzystane (w ramach technologii Vehicle-to-Everything V2X) do zasilenia drukarki 3D, która wydrukowała trofeum upamiętniające ten wyczyn.

Silverado EV już wcześniej imponował zasięgiem
Nie jest to pierwsze zaskoczenie w wykonaniu elektrycznego pick-upa Chevroleta. Już w lutym tego roku Car and Driver opublikował swoje własne zestawienie zasięgów EV w teście drogowym przy stałej prędkości 75 mph (120 km/h). Silverado EV zajął tam drugie miejsce, pokonując 400 mil (644 km) na jednym ładowaniu – tylko o 10 mil mniej niż prowadzący Lucid Air Grand Touring.
Podobne zestawienie przedstawił także serwis Cars.com, gdzie Silverado EV uplasował się na czwartej pozycji, z oficjalnym zasięgiem 408 mil (657 km) i ceną katalogową 75 200 dolarów. Wyżej znalazły się tylko modele Lucid Air, Rivian R1T i R1S – znacznie droższe i bardziej luksusowe pojazdy.
Co ciekawe, według danych Cars.com aż 68 proc. potencjalnych klientów EV przy wyborze auta kieruje się przede wszystkim zasięgiem, a 63 proc. właścicieli elektryków również wskazało ten parametr jako kluczowy przy zakupie. Chevrolet najwyraźniej odrobił tę lekcję perfekcyjnie.
Co oznacza ten rekord?
Powiedzmy sobie szczerze, że rekordowy przejazd Silverado EV odbył się w warunkach dalekich od typowej jazdy – z niską prędkością i bez pasażerów, mimo to pokazuje potencjał w optymalizacji pojazdów elektrycznych. Przekroczenie psychologicznej granicy 1000 mil na jednym ładowaniu to nie tylko marketingowy wyczyn, ale też impuls do dalszego rozwoju segmentu EV, w którym wciąż najwięcej obaw budzi właśnie kwestia zasięgu. Chevrolet nie ukrywa przy tym, że zdobyte dane trafią bezpośrednio do zespołów projektujących przyszłe modele.
| Samochody elektryczne o największym zasięgu | ||||
| poz. | Model | Zasięg w milach | Zasięg w km | Cena w tys. USD |
| 1 | Lucid Air | 512 | 824 | 112,4 |
| 2 | Rivian R1T | 420 | 676 | 85,7 |
| 3 | Rivian R1S | 410 | 660 | 91,7 |
| 4 | Chevrolet Silverado EV | 408 | 657 | 75,2 |
| 5 | GMC Sierra EV | 390 | 628 | 92,0 |
| 5 | Mercedes-EQ EQS Sedan | 390 | 628 | 105,6 |
| 7 | Tesla Model 3 | 363 | 584 | 43,9 |
| 8 | Polestar 3 | 350 | 563 | 70,1 |
| 9 | Tesla Model S | 348 | 560 | 96,4 |
| 10 | Hyundai Ioniq 6 | 342 | 550 | 43,9 |
| 11 | Tesla Model Y | 337 | 542 | 46,4 |
| 12 | Chevrolet Blazer EV | 334 | 538 | 55,6 |
| 13 | Cadillac Lyriq | 326 | 525 | 60,0 |
| Źródło: Cars.com | ||||
OW

