Michael Schumacher, Ayrton Senna, Robert Kubica czy Lewis Hamilton? Co łączy tych mistrzów Formuły 1? Oczywiście fakt, że wszyscy zaczynali swoją przygodę z motorsportem na torach kartingowych. Od gokartów rozpoczynają nie tylko panowie. Gosia Rdest – utalentowana zawodniczka i aktualnie jedyna Polka startująca w „W Series” (wyścigi przeznaczone wyłącznie dla kobiet) także rozpoczynała przygodę z wyścigami w kartingu. Również bliźniaczki – Julia i Wiktoria Pankiewicz – pierwsze kobiety, które trafiły do Formuły 4, też brały udział w seriach gokartowych w kraju i zagranicą i jeszcze zanim stały się nastolatkami.
Tory kartingowe to nie tylko kuźnia motoryzacyjnych talentów. To także nauka jazdy, refleksu i koncentracji na drodze, a w wydaniu amatorskim – po prostu fantastyczna zabawa dla uczestników w praktycznie każdym wieku. – Mam sporą frajdę, ale to przede wszystkim możliwość rywalizacji w bezpiecznych warunkach. Doceniam każdy trening, który może sprawić, że będę szybszy. Ścigam się kartem, który ma około 30 koni, co przy jego niskiej wadze sprawia, że jest to już dosyć szybka maszyna. Fantastyczna zabawa, którą polecam wszystkim – powiedział w rozmowie z Kurierem Porannym drugi najszybszy kierowca WRC2 w Polsce, Kajetan Kajetanowicz.
Gokarty dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Gokarty dla amatorów i profesjonalistów. (…) dysponujemy gokartami, które są przystosowane dla dzieci już od 5 roku życia. W naszej ofercie znajduje się również szkółka kartingowa, prowadzona przez najlepszych instruktorów. Tor kartingowy to bezpieczna, a zarazem ogromna dawka świetnej zabawy dla każdego dziecka – reklamuje się jeden ze stołecznych torów. Opisy innych torów rozsianych po całej Polsce i ich oferta są zbliżone.
Charakterystyka gokartu
Karting jest dziedziną sportu motorowego, która rozgrywana jest na specjalnych torach o nawierzchni bitumicznej, w różnych klasach w zależności od wieku kierowcy i pojemności skokowej silnika. Poza torami otwartymi, popularnością cieszą się także tory halowe, w których wyścigi mogą się odbywać przez cały rok, bez względu na pogodę. W Polsce, podobnie jak i w większości krajów Europy, karting można uprawiać wyczynowo już po ukończeniu 8 lat (kategoria junior), choć amatorskie jazdy mogą być udziałem młodszych dzieci.
– Przygodę z wyścigami w tym wieku powinny rozpocząć dzieci, które marzą o zawodowym ściganiu. Amatorską jazdę rozpocząć może każdy. Jedynym warunkiem do korzystania ze standardowego gokartu jest wzrost. Trzeba mieć więc minimum 120 centymetrów wysokości, żeby móc sprawnie jeździć – podkreślił w rozmowie z motofakty.pl Paweł Przybylik z tyskiego toru Autodrom.
Gokart spalinowy czy elektryczny?
Od momentu wprowadzenia na rynek, czyli od kilkudziesięciu lat jedynym i dominującym źródłem napędu kartów były silniki spalinowe. Czterosuwowe jednostki napędowe legitymują się głośną pracą i emisją spalin, które nie pozostają bez wpływu na zdrowie, często młodych kierowców. Wymagają też regularnego serwisu. W ostatnich latach dołączyły do nich także wersje zasilane LPG, które emitują mniejszą liczbę substancji szkodliwych spalin i gwarantują nieco cichszą pracę silników. Nowością są też gokarty napędzane ekologicznym paliwem alkilatowym (od ang. alkylate gasoline), czyli benzyną, która jest całkowicie pozbawiona węglowodorów aromatycznych, w tym kancerogennego benzenu oraz olefin i związków tlenowych (alkoholi, eterów). Pierwszy w Polsce tor kartingowy wyposażony w pojazdy napędzane tym czystym paliwem został otwarty w 2019 roku w Będzinie.
O ile zapach spalin i ich wpływu na zdrowie zawodników, szczególnie dla fanów tego sportu, może mieć drugorzędne znaczenie, głównie na torach otwartych (na świeżym powietrzu), tak w zamkniętych halach nabiera on szczególnego znaczenia głównie, jeśli chodzi o osoby dbające o zdrowy styl życia.
– Hałas pochodzący z czterosuwowego silnika wymaga montażu solidnej izolacji pomieszczenia, która zapewni odpowiedni komfort jazdy. Ilość uwalnianych zanieczyszczeń jest naprawdę ogromna, dlatego konieczny jest dodatkowy zakup systemu usuwania spalin. Koszty związane z eksploatacją gokartów spalinowych również pozostawiają wiele do życzenia. Paliwo jest dość drogie, a jego ceny mogą w najbliższych latach wzrastać. Ponadto dużą uwagę należy poświęcić samemu silnikowi. Wymaga on regularnego czyszczenia oraz systematycznej wymiany pierścieni i tłoka – zauważył Marcin Kusz, redaktor portalu mototeams.pl.
Elektryczne gokarty
Gokarty benzynowe to najczęściej wybierane pojazdy do sportów kartingowych, jednakże w porównaniu z elektrycznymi odpowiednikami mają szereg wad, m.in. wspomniane już kwestie ekologiczne i zdrowotne a także serwisowe. O ile koszty zakupu gokarta w wersji spalinowej i elektrycznej mogą być podobne – ok. 4 tys. euro, tak cena kWh energii versus cena litra benzyny przemawia na korzyść wersji napędzanej elektronami. Te argumenty sprawiają, że od kilku lat wybrane ośrodki preferują w swoich flotach wyłącznie wersje elektryczne.
– Wśród najważniejszych atutów gokartów elektrycznych znajduje się zredukowany poziom hałasu, podobnie jak ma to miejsce w przypadku elektrycznych samochodów osobowych. Dzięki temu podczas przygotowania hali kartingowej będzie można zaoszczędzić na izolacji pomieszczenia, która byłaby niezbędna w przypadku pojazdów spalinowych. Automatycznie nasuwa się na myśl także brak zanieczyszczeń. W zamkniętych pomieszczeniach jest to niezwykle kluczowa kwestia – dodał red. Kusz.
fot. Pixabay
Poza kwestiami czysto środowiskowymi i finansowymi, elektryczne gokarty wyróżnia jeszcze jedna zaleta – wrażenia z jazdy. Osiągi wersji na baterie (prędkość maksymalna nawet do 90 km/h), czasy przyspieszeń (lepsze niż w wersjach spalinowych), przekładają się na większą frajdę dla kierowcy i umożliwiają śrubowanie najlepszych czasów okrążeni. Wersje spalinowe nie legitymują się taki parametrami, a do tego muszą być indywidualnie dopasowywane do wieku, masy i umiejętności kierowców. W praktyce oznacza to inwestycje w 3 typy: przeznaczone dla dzieci, dla początkujących oraz zaawansowane. W przypadku wersji BEV tym samym gokartem mogą jeździć osoby z każdej kategorii wiekowej i o różnych umiejętnościach, dzięki regulacji mocy i prędkości. Wersja elektryczna wydaje się także bezpieczniejsza dzięki funkcji bezpieczeństwa, czyli możliwości zdalnego zatrzymania bądź zmniejszenia prędkości za pomocą zdalnego pilota.
In minus
Wersjach spalinowych w łatwy sposób uzupełnia się paliwo i gokart może praktycznie poruszać się bez dłuższych przerw. W wersjach z bateriami długość wyścigu ogranicza się przeważnie do godziny, po której następuje kilkugodzinne ładowanie baterii, choć rozwiązaniem jest zestaw wymiennych akumulatorów trakcyjnych. Różnicą na korzyść spalinowych gokartów może być także cena przejażdżki. Na jednym z podwarszawskich torów oferowane są modele spalinowe i bezemisyjne. Koszt ośmiominutowej jazdy gokartem elektrycznym Sodi RSX o mocy 9 KM to koszt 75 zł. Ściganie się spalinowym modelem Sodi LR5 o moc 6,5 KM przez niespełna 10 minut to koszt 65 zł. Ten sam czas spędzony za kierownicą e-gokarta na nowoczesnym torze we Wrocławiu to koszt 79 zł, zaś 16 minut to wydatek 149 zł. Dla porównania jazda spalinowymi gokartami w Szczecinie Sodi GT4 o mocy 9 KM to 55 zł za 8 minut. W przypadku mocniejszego modelu SR5 (13 KM) – 80 zł za 10 minut. W sportach motorowych najbardziej liczy się dobra zabawa oraz emocje, a tych nie da się wycenić.
Oskar Włostowski