Koncerny motoryzacyjne poszerzają współpracę w dziedzinie samochodów elektrycznych. Ford planuje budowę kolejnego auta (crossover) na platformie MEB z przeznaczeniem na rynek europejski, który będzie produkowany w Kolonii. Oznacza to, że amerykański koncern podwoi liczbę aut, które powstaną na bazie MEB do 1,2 mln w ciągu sześciu lat. Umowa o strategicznej współpracy między Volkswagenem i Fordem zakłada takie obszary jak samochody elektryczne, dostawcze i jazda autonomiczna. Platforma MEB (na niej posadowiony jest m.in. ID. Buzz) została stworzona jako otwarta, co pozwala producentom samochodów zelektryfikować portfolio produktów szybko i efektywnie pod względem kosztów. W 2021 roku wyprodukowano z użyciem tej platformy ok. 300 000 samochodów, co czyni z niej jedną z wiodących elektrycznych platform na świecie.
W II kwartale br. powinno wyjaśnić się na jakiej platformie będzie posadowiona Izera, czyli pierwszy polski samochód elektryczny – projekt realizowany przez spółkę ElectroMobility Poland. Wydaje się, że platforma MEB nie jest w tym procesie pozbawiona szans.
MEB z atutami
– Rentowność i szybkość są obecnie kluczowe dla osiągnięcia przełomu w rozwoju elektromobilności w Europie. Wspólnie z Fordem podejmujemy działania w obu tych obszarach. Porozumienie jeszcze bardziej przyspieszy proces elektryfikacji floty obu firm. To również dowód na to, że platforma MEB ma sporo atutów, wśród których są zaawansowane technologie, konkurencyjne koszty i szybkość realizacji projektów. Jest więc ona idealnym rozwiązaniem dla firm, które chcą przyspieszyć proces elektryfikacji – powiedział Thomas Schmall, członek zarządu Grupy Volkswagen odpowiedzialny za technologię i prezes spółki Volkswagen Group Components.
Pierwszym modelem Forda, w którym zostanie wykorzystana platforma MEB będzie crossover. Jego produkcja w fabryce Ford Electrification Center w Kolonii ma ruszyć w 2023 roku i będzie kolejnym elementem strategii elektromobilności tego producenta. Początkowo Ford miał w planach budowę tylko jednego modelu na platformie MEB i zamierzał wyprodukować 600 tys. egzemplarzy tego auta. Koncern na razie nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących drugiego z modeli.
– Nasza strategiczna współpraca z Volkswagenem to ważny element na drodze do w pełni elektrycznej gamy pojazdów, utrzymanych w stylistyce typowej dla Forda i zaprojektowanych tak, aby zapewnić mobilność mieszkańcom Europy, kontynentu, który przewodzi w walce ze zmianami klimatu – powiedział Stuart Rowley, prezes Forda w Europie.
Dla różnych marek
Dla Volkswagena poszerzenie współpracy z Fordem to kolejny krok na drodze do stania się dostawcą platform dla pojazdów elektrycznych, co będzie kolejnym filarem działalności firmy. Platforma MEB może być wykorzystywana przez różne marki i producentów, już dziś jest podstawą dla elektrycznych pojazdów pięciu marek. W 2021 roku wyprodukowano z jej użyciem ok. 300 000 samochodów, co czyni z niej jedną z wiodących elektrycznych platform na świecie. MEB produkowana jest w niemieckich zakładach Volkswagen Group Components w Brunszwiku, Kassel i Salzgitter.
Źródło: na podstawie VW, własne