Elektromobilność za Odrą

Skoda wyprzedziła… BMW. Rynek EV w Niemczech w nowej fazie

Marka kojarzona dotąd głównie z praktycznymi, rodzinnymi autami z silnikami spalinowymi, właśnie ugruntowała swoją pozycję w elektrycznej czołówce Niemiec
Źródło zdjęcia: Skoda

– Rynek samochodów elektrycznych naszych zachodnich sąsiadów, przez lata zdominowany przez rodzime marki premium, doczekał się nieoczekiwanego przetasowania
– Z najnowszych danych Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego wynika, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku drugą najchętniej wybieraną marką elektryków w Niemczech została… Skoda
– Czeska marka pokonała nieznacznie BMW
– Bezapelacyjnym liderem w segmencie elektryków pozostaje u naszego zachodniego sąsiada Volkswagen

Czeska marka należąca do Grupy Volkswagen sprzedała od stycznia do końca września 34 567 samochodów elektrycznych, wyprzedzając BMW o zaledwie 131 egzemplarzy. Dla monachijskiego producenta, który przez lata stawiał na rozwój segmentu premium EV, to gorzka porażka.

Ale dla Skody – symboliczny moment: marka kojarzona dotąd głównie z praktycznymi, rodzinnymi autami z silnikami spalinowymi, właśnie ugruntowała swoją pozycję w elektrycznej czołówce Niemiec – wynika z danych Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego (KBA).

Volkswagen nie do ruszenia

Nie ma jednak wątpliwości, kto jest numerem jeden. Główna marka koncernu z Wolfsburga sprzedała w tym samym okresie aż 75 998 pojazdów elektrycznych, co daje jej bezpieczną przewagę nad konkurencją. Na czwartym i piątym miejscu znalazły się kolejne spółki-córki Grupy – Audi oraz Seat/Cupra – które wspólnie wzmacniają dominację Volkswagena na niemieckim rynku elektromobilności. Mercedes uplasował się dopiero na szóstej pozycji – pisze serwis Deutsche Welle (DW).

Tesla traci, a winny nie tylko rynek

Znacznie gorzej wiedzie się Tesli, która jeszcze niedawno była symbolem elektrycznej rewolucji. Z 14 845 sprzedanymi autami amerykański gigant zajmuje dopiero ósme miejsce. Branżowi analitycy zwracają uwagę, że osłabienie marki w Niemczech ma wymiar nie tylko ekonomiczny, ale też wizerunkowy. Coraz częściej mówi się o negatywnym wpływie kontrowersyjnych wypowiedzi i aktywności politycznej Elona Muska.

We wrześniu Tesla odnotowała co prawda solidny wynik – 3 404 sprzedane auta – ale eksperci (cytowani przez DW oraz agencję DPA), w tym znany analityk motoryzacyjny Ferdinand Dudenhöffer, studzą emocje. Jego zdaniem wzrost ten to efekt krótkotrwałych promocji, a nie trwałego odbicia.

Choć w Niemczech rynek wciąż pozostaje bastionem lokalnych producentów, chińscy gracze zaczynają powoli podgryzać ich pozycję. BYD, producent z Shenzhen, zwiększył sprzedaż za Odrą do 7 146 egzemplarzy, co przekłada się na 1,9 proc. udziału w rynku. Na tle Volkswagena to wynik skromny, ale sygnalizuje kierunek zmian. Dudenhöffer ostrzega, że jeśli Europa nie utrzyma tempa w elektryfikacji, to właśnie chińskie firmy przejmą inicjatywę w globalnym wyścigu o elektromobilność.

Polityczny zwrot w Berlinie

Nowe dane pojawiają się w przeddzień ważnego szczytu motoryzacyjnego w Berlinie, zwołanego przez kanclerza Friedricha Merza. Szef rządu opowiada się za zniesieniem planowanego na 2035 rok zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi – decyzji, która może wywołać polityczne trzęsienie ziemi w całej Unii Europejskiej.

Dudenhöffer uważa jednak, że taki zwrot byłby niebezpieczny. „Obecny renesans silnika spalinowego prawdopodobnie zostanie ograniczony przez spadające dopłaty do samochodów elektrycznych. Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku sprawi, że ludzie będą bardziej ostrożni w inwestowaniu w elektryki i stracimy cenny czas. Czas, który chińscy producenci wykorzystają, by umocnić swoją dominację” – przestrzega ekspert, cytowany przez niemiecki portal.

Elektryczna przyszłość z czeskim akcentem

Mimo że rynek samochodów bateryjnych w Niemczech przechodzi trudny moment – spadają dopłaty, rośnie niepewność regulacyjna, a nastroje konsumenckie są chłodne – to dane KBA pokazują, że zmiana jest nieodwracalna. Zaskakujący awans Skody na drugie miejsce symbolizuje nowy etap, tj. elektromobilność w Niemczech nie jest już domeną marek premium, ale staje się częścią motoryzacyjnego mainstreamu.

OW

REKLAMA