Baterie Green Cell do roweru elektrycznego, są wytwarzane w fabryce w Skawinie koło Krakowa. Produkcja ma trafić do odbiorców europejskich. Nowa bateria typu silverfish jest przeznaczone do montażu w bagażniku lub tylnej części ramy ebika.
Czym wyróżnia się nowa bateria Green Cell?
„To różnica, którą nie tylko widać, ale przede wszystkim, którą można poczuć w trakcie jazdy. Aby zapewnić najwyższy komfort i bezpieczeństwo użytkowania baterie zostały poddane rygorystycznym testom m.in. obciążeniowym, wytrzymałościowym, czy żywotności. Przeprowadzone w Polsce przez naszych specjalistów pozwoliły opracować produkt gotowy do intensywnego użytku. (…) Nowe baterie PowerMove posiadają inteligentny system zarządzania BMS chroniący przed przegrzaniem, głębokim rozładowaniem i przeładowaniem” – czytamy na stronie producenta.
W produkcji baterii użyto wydajnych ogniw litowo-jonowych. Ułożone zostały w optymalnych układach, z dbałością o doskonałą jakość połączeń. To wszystko w celu wyeliminowania strat energii i zapewnienia jak najlepszej żywotności, trwałości i bezpieczeństwa. W ofercie znalazły się aż cztery różne warianty baterii. Wśród nich dwa wyjątkowe modele ze zwiększoną w stosunku do standardowej baterii rowerowej Green Cell pojemnością do 11,6 Ah.
Zwiększona o 11% pojemność baterii realnie przekłada się na zasięg roweru. W przypadku baterii o napięciu 24 V to aż 9 km więcej, a przy baterii 36 V ta wartość wzrasta aż do 14 km.
Wygoda zapewniona
„Jednym z kluczowych dla nas aspektów jest zapewnienie pełnej wygody użytkowania na wielu obszarach. Wśród udogodnień znalazł się również pakiet bezpieczeństwa, w skład którego wchodzą np. solidny zamek i klucz do blokady antykradzieżowej. Ponadto ergonomiczna i trwała obudowa, niezbędne akcesoria oraz instrukcje dołączone w zestawie sprawiają, że baterię w łatwy i szybki sposób można samodzielnie zamontować w rowerze elektrycznym i już po kilku chwilach delektować się radością z jazdy” – zachęca producent.
RW