Elektryczne skutery z przyszłością

Skutery elektryczne zyskują coraz większą popularność, wyprzedzając pod względem sprzedaży motocykle elektryczne. W 2023 roku około 90% nowo zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii motocykli zasilanych bateryjnie miało moc mniejszą niż 15 KM, a większość najlepiej sprzedających się modeli to właśnie skutery i motorowery typu step-thru. To wyraźnie wskazuje na preferencje konsumentów, zwłaszcza w kontekście miejskiej mobilności. W wielu krajach europejskich, a także w Polsce, wskaźnik zainteresowania wygląda podobnie.

Elektryczne skutery oferują szereg zalet, które są szczególnie cenione przez mieszkańców miast. Przede wszystkim, natychmiastowy moment obrotowy sprawia, że ruszenie spod świateł jest płynne i dynamiczne, co jest kluczowe w ruchu miejskim. Ponadto, w przeciwieństwie do tradycyjnych silników spalinowych, elektryczny układ napędowy nie marnuje paliwa na biegu jałowym, co jest ekonomiczne i ekologiczne. Kolejnym atutem jest niższy koszt eksploatacji. Skutery elektryczne są znacznie tańsze w utrzymaniu w porównaniu do ich spalinowych odpowiedników. Zasilane akumulatorami żelowymi lub litowo-jonowymi, skutery te można ładować praktycznie wszędzie tam, gdzie dostępne jest gniazdko elektryczne, co stanowi dużą przewagę nad samochodami elektrycznymi. Pełne naładowanie akumulatora, które trwa od 4 do 8 godzin, pozwala na przejechanie nawet 100 km. Pokonanie takiego dystansu kosztuje jedynie około 2 zł i choć mowa o małych kwotach, jest to znacznie tańsze w porównaniu do spalinowych odpowiedników, które na ten sam dystans potrzebują około 3 litrów benzyny, generując koszty rzędu 15-20 złotych. Oprócz oszczędności na paliwie, skutery elektryczne wymagają minimalnej konserwacji. Brak potrzeby wymiany oleju, filtrów czy innych elementów eksploatacyjnych znacząco obniża, podobnie jak w samochodach elektrycznych koszty serwisowania. Dodatkowo, ich użytkowanie eliminuje konieczność wydatków na parkingi oraz opłaty za komunikację miejską.

Codzienna eksploatacja skutera elektrycznego jest niezwykle wygodna. Ładowanie przez noc pozwala na rozpoczęcie dnia z pełnym „bakiem” energii, co jest idealne dla osób dojeżdżających do pracy. Po powrocie do domu, wystarczy podłączyć skuter do ładowarki, aby przygotować go na kolejny dzień. Wyjmowane akumulatory to dodatkowy plus – można je zabrać do mieszkania w celu ładowania, co eliminuje problem braku gniazdka elektrycznego w miejscu parkowania. Skutery elektryczne przyczyniają się również do redukcji zanieczyszczeń powietrza w miastach. Brak emisji spalin oznacza czystsze powietrze i mniejszy hałas, co poprawia jakość życia mieszkańców. W wielu miastach, takich jak Warszawa, zasięg nie jest krytycznym czynnikiem –trasa z jednego końca stolicy do drugiego to około 25 km, co sprawia, że mniejsze i lżejsze baterie są wystarczające, a jednocześnie tańsze i łatwiejsze do obsługi.

Przegląd najpopularniejszych modeli

1. Super Soco CPX

Super Soco CPX, wprowadzony na rynek pod koniec 2020 roku, szybko stał się bestsellerem na rynku. Skuter ten jest wyposażony w silnik o mocy 6 KM zamontowany w tylnym kole oraz dużą przednią szybę. Można wybrać wersję z jedną lub dwiema wyjmowanymi bateriami, znajdującymi się pod siedzeniem, o pojemności 2,7 kWh każda. Z dwiema bateriami skuter może przejechać do 128 km przy prędkościach poniżej 48 km/h. W zależności od wybranej wersji i napędu za ten model, według cen katalogowych, zapłacić trzeba od 21 900 PLN do 27 900 PLN.

2. Yadea G5S

Yadea, największy na świecie producent elektrycznych dwukołowców, wprowadził model G5S, który szybko zyskał popularność w wielu krajach na całym świecie. Skuter wyposażony jest w silnik o mocy 5 KM zamontowany centralnie oraz pas napędowy. Zasięg wynosi około 64-80 km, a prędkość maksymalna to 80 km/h. Baterie mają pojemność 2,88 kWh, a cena modelu to 2900 funtów, czyli około 14 500 PLN.

3. Horwin EK3

Horwin EK3 łączy styl retro z nowoczesnymi technologiami, takimi jak LED-owe oświetlenie, bezkluczykowy zapłon, LCD ekran, tempomat i port USB. Skuter ten ma silnik o mocy 8 KM i osiąga prędkość 95 km/h. Jedna wyjmowana bateria o pojemności 2,6 kWh zapewnia zasięg 64-80 km, a jej pełne naładowanie trwa około czterech godzin. Istnieje również opcja z dwoma bateriami, co podwaja zasięg. Cena podstawowej wersji to 18 900 PLN.

4. Niu MQi GT Evo

Niu MQi GT Evo to najszybszy model firmy Niu, z silnikiem o mocy 9 KM zamontowanym przy tylnym kole, który pozwala na osiągnięcie prędkości 96 km/h. Posiada dwie wyjmowane baterie o pojemności 1,87 kWh, baterie są lekkie (11 kg każda), co ułatwia ich przenoszenie. Zasięg wynosi od 74 do 112 km, a czas ładowania to około 5 godzin. Cena wynosi 21 990 PLN.

5. Silence S01

Silence S01, produkowany w Hiszpanii, wyróżnia się innowacyjną, wyjmowaną baterią na kółkach, która waży ponad 40 kg i ma pojemność 5,6 kWh. Silnik o mocy 12 KM zapewnia prędkość maksymalną 100 km/h. Zasięg wynosi około 112 km przy normalnej jeździe, a pełne naładowanie trwa 8 godzin. Cena modelu to 29 900 zł, jest to najdroższy skuter w naszym zestawieniu.

Chińska marka, która ma podbić rynek europejski

W 2024 roku na rynku europejskim zadebiutowała chińska marka skuterów elektrycznych Zeeho. Koncern, którego jest częścią, czyli CFMoto, ma już pozycję na rynku europejskim – to oni współpracują ze znanym KTM-em. Firma uruchomiła już swoje salony w Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. W Austrii, Chińczycy utworzyli również siedzibę swojego przedstawicielstwa. Jeśli chodzi o Polskę, to na razie Zeeho jest u nas niedostępne, ale niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości marka zagości na polskim rynku.

Flagowym modelem Zeeho w kategorii AM jest Zeeho City Sport. Jest on wyposażony w wymienny akumulator, który pozwala na przejechanie do 80 km na jednym ładowaniu. Skuter wyróżnia się także szybkim ładowaniem o mocy 700 W, co umożliwia uzupełnienie energii od 0 do 80% w mniej niż 3 godziny. Cena tego modelu w Niemczech zaczyna się od 2990 euro, czyli około 13 tysięcy złotych. Natomiast najpopularniejszym w Europie modelem Zeeho, na ten moment jest AE8 S+, jest on również najlepiej wyposażony. Posiada dwa akumulatory o łącznej pojemności 3,8 kWh, co przekłada się na imponującą (jak na skuter elektryczny) moc rzędu 17 KM. Ładowanie ich do poziomu 80% zajmuje około 5h. Zeeho AE8 S+ kosztuje w Niemczech niecałe 5 tys. euro, czyli nieco ponad 21 tys. zł. Konkurencyjne ceny połączone z naprawdę przyzwoitymi osiągami i dobrą jakością mogą zmienić hierarchię na europejskim rynku skuterów elektrycznych.

Scooter sharing

W Europie dynamicznie rozwija się rozwiązanie współdzielonej mikromobilności, jakim jest wypożyczanie skuterów elektrycznych. Jak podaje opracowanie Politechniki Białostockiej „Współdzielona mikromobilność w transporcie miejskim”, usługa ta stanowi kolejny etap rozwoju transportu współdzielonego, następujący po miejskich rowerach i elektrycznych hulajnogach. Scooter sharing, czyli współdzielenie skuterów, opiera się na krótkoterminowym wynajmie, zazwyczaj liczonym w minutach lub godzinach. Scooter sharing wyróżnia się dwoma modelami wynajmu: otwartym i zamkniętym. W modelu otwartym nie ma konieczności zwrotu skutera w miejscu jego pobrania – pojazd można zostawić w dowolnie wybranej lokalizacji akceptowanej przez operatora. Model zamknięty natomiast wymaga skorzystania ze specjalnych stacji dokujących, co ogranicza użytkownika do zwrotu skutera w określonym miejscu. Oba modele wynajmu są proste i intuicyjne, a cały proces można obsłużyć za pomocą aplikacji połączonej z nawigacją GPS. Rejestracja w systemie operatora wymaga przesłania odpowiednich dokumentów – dowodu osobistego do weryfikacji pełnoletności oraz numeru karty bankowej, z której pobierane są środki za przejazd. Cena najmu składa się z opłaty startowej za uruchomienie pojazdu, ceny za minutę jazdy oraz ceny za minutę postoju. Najem rozpoczyna się w momencie rezerwacji, a kończy zaparkowaniem skutera w wyznaczonym miejscu.

W Polsce pierwsze e-skutery pojawiły się w 2017 roku i obecnie dostępne są już w blisko 20 miastach. To efektywny sposób przemieszczania się w zatłoczonych aglomeracjach. Wadą systemu jest jego sezonowość – zimą dostępność skuterów znacznie maleje, a w małych i średnich miejscowościach znikają one całkowicie. W dużych miastach zimą dostępne jest jedynie około 15% floty. Użytkownicy niepełnoletni, aby skorzystać z e-skutera, muszą posiadać prawo jazdy na motorower (kategoria AM). Skutery umożliwiają przejazdy w dwie osoby oraz parkowanie na chodnikach w dozwolonych strefach. Dominującym operatorem scooter sharingu w Polsce jest blinkee.city, który ma swój udział także na rynku e-hulajnóg i rowerów miejskich. Blinkee.city obsługuje najwięcej miast (13 lokalizacji), a liczba wypożyczanych skuterów szacowana jest na 363 sztuki. Oprócz niego na ulicach polskich miast spotkać można skutery wypożyczane przez EcoShare i Hop.city.

Dofinansowanie z programu „Mój Elektryk”

Warto wspomnieć, że program „Mój elektryk” oferuje dofinansowania również do zakupu elektrycznych motorowerów, a dokładniej do wszystkich pojazdów kategorii: M1, M2, M3, N1, L1e, L2e, L3e, L4e, L5e, L6e, L7e. Dofinansowanie może wynosić do 30% wartości pojazdu, ale nie więcej niż 4000 zł. Skierowane jest do osób fizycznych, przedsiębiorców oraz instytucji publicznych i samorządowych. Aby uzyskać dofinansowanie, należy złożyć wniosek online z dokumentacją potwierdzającą zakup i zgodność pojazdu z wymaganiami programu. Elektryczny motorower musi być nowy, homologowany i zarejestrowany po raz pierwszy w Polsce. Po otrzymaniu dofinansowania pojazd musi być użytkowany przez co najmniej 2 lata.

Maksym Berger