W USA można mówić o prawdziwym wysypie nowych fabryk produkujących akumulatory do samochodów elektrycznych. Progres jest olbrzymi, a według najnowszych analiz Stany Zjednoczone zwiększą zdolność produkcyjną akumulatorów z 55 gigawatogodzin rocznie (GWh/rok) w 2021 r. do prawie 1000 GWh/rok do 2030 r.
Od 10 do 13 milionów elektryków
Większość fabryk akumulatorów zgodnie z ogłoszonymi projektami ma rozpocząć produkcję w latach 2025-2030. Do 2030 r. ta zdolność produkcyjna będzie w stanie zaspokoić zapotrzebowanie bateryjne dla 10 do 13 milionów pojazdów w pełni elektrycznych rocznie.
Aby zoptymalizować logistykę łańcucha dostaw, wiele fabryk akumulatorów będzie zlokalizowanych wspólnie z zakładami motoryzacyjnymi. Większość planowanych projektów w Stanach Zjednoczonych koncentruje się wzdłuż pasma północ-południe od Michigan do Alabamy. W oparciu o obecne plany, Kentucky, Tennessee, Georgia i Michigan odnotują najwyższy wzrost mocy produkcyjnych akumulatorów.
Spadek cen w 2024 roku
Zdaniem BloombergNEF ciągłe inwestycje w badania i rozwój, ulepszenia procesów produkcyjnych i rozbudowę mocy produkcyjnych w całym łańcuchu dostaw pomogą ulepszyć technologię akumulatorów i obniżyć koszty w ciągu następnej dekady. BloombergNEF oczekuje, że technologie nowej generacji, takie jak anody krzemowe i litowo-metalowe, elektrolity półprzewodnikowe oraz nowe procesy produkcji materiałów katodowych i ogniw, odegrają ważną rolę w umożliwieniu dalszych obniżek cen.
– Ceny litu pozostają wysokie ze względu na utrzymujące się ograniczenia łańcucha dostaw i powolny wzrost nowych mocy produkcyjnych. Dodatkowa podaż litu może złagodzić presję na ceny w 2024 r., podczas gdy geopolityka i napięcia handlowe pozostają największymi niewiadomymi dla innych kluczowych cen metali akumulatorowych w perspektywie krótkoterminowej. Rozwiązanie tych napięć może pomóc uspokoić ceny w 2023 r. i później – tłumaczy Kwasi Ampofo, z działu metali i górnictwa w BloombergNEF.