Rewolucja V2X nadchodzi

Hyundai i Kia zmieniają elektryki w mobilne elektrownie

Koreański producent obejmujący marki Hyundai i Kia, konsekwentnie poszerza funkcje pojazdów bateryjnych
Źródło zdjęcia: Hyundai

Wyobraźcie sobie świat, gdzie wasz samochód elektryczny to nie tylko środek transportu, ale także mobilny magazyn prądu, który zasili wasz dom podczas awarii lub odsprzeda energię do sieci, gdy ta najbardziej jej potrzebuje. To nie science fiction. Hyundai Motor Group właśnie ogłosił globalną ekspansję usług V2X, czyli „Vehicle-to-Everything”, które diametralnie zmieniają rolę „elektryków” na rynku energii.

  • Koreański producent poszerza funkcje pojazdów bateryjnych
  • Hyundai i Kia w ekosystemie energetycznym
  • Usługa „Vehicle-to-Everything” ma zmienić rolę aut elektrycznych na rynki energii
  • Samochód ma stać się inwestycją, która ….zarabia
  • Pilotażowy program ruszył właśnie w Korei

Hyundai i Kia na trzech kontynentach

Koreański gigant, obejmujący marki Hyundai i Kia, konsekwentnie poszerza funkcje pojazdów bateryjnych, przekształcając je w kluczowy element ekosystemu energetycznego. Najnowsze plany obejmują trzy kontynenty i mają jeden wspólny mianownik, tj. sprawić, by auto na prąd stało się inwestycją, która nie tylko się zwraca, ale i zarabia

Jeju to pierwszy krok w Korei

Na rodzimym rynku Hyundai i Kia ruszają z pionierskim, pilotażowym programem V2G dla klientów. Już pod koniec 2025 roku na wyspie Jeju właściciele modeli Kia EV9 i Hyundai IONIQ 9 będą mogli aktywnie uczestniczyć w rynku energii. Wyspa boryka się z nadmiarem energii z odnawialnych źródeł.

Teraz, zamiast marnować ten potencjał, baterie tysięcy BEV-ów posłużą jako gigantyczny, wirtualny magazyn. Kierowcy będą ładować auta, gdy prąd jest tani, a odsprzedawać go do sieci w godzinach szczytu, stabilizując ją i zarabiając na różnicy cen. To owoc współpracy koncernu z lokalnym rządem i operatorem energetycznym KEPCO – czytamy w komunikacie koreańskiego koncernu.

Europa – od ładowania do zarabiania

Stary Kontynent nie pozostaje w tyle. Grupa szykuje premierę komercyjnej usługi V2G w Niderlandach, będąc pierwszym producentem samochodów, który oferuje ją bezpośrednio klientom. To ewolucja wcześniejszej usługi inteligentnego ładowania (V1G).

Holendrzy, którzy borykają się z wysokimi cenami prądu i niestabilnością systemu, już pod koniec przyszłego roku będą mogli zarejestrować się do programu. Dzięki specjalnej taryfie i zautomatyzowanemu systemowi, ich auto samo zadba o to, by ładować się tanio, a sprzedawać drogo. To realna oszczędność i nowy model zarządzania energią dla każdego gospodarstwa domowego.

USA: twój prąd, twoja twierdza

W Stanach Zjednoczonych nacisk położono na bezpieczeństwo energetyczne domu. Usługa V2H ma przekształcić Hyundaie i Kie w awaryjne źródło zasilania podczas klęsk żywiołowych, jak pożary, czy zwykłych przerw w dostawie prądu.

Kia uruchomiła taką funkcjonalność dla EV9 już w lutym 2025 roku. Wkrótce dołączą do niej Hyundai z modelem IONIQ 9, a Kia poszerzy ofertę o model EV6. Dzięki V2H, właściciel może zgromadzić tani prąd w nocy i użyć go do zasilania domu w dzień, obniżając rachunki i zyskując pewnego rodzaju niezależność.

Usługi V2G zapewnią klientom EV nowe doświadczenia związane z ich życiem energetycznym – powieział Hokeun Chung, wiceprezes ds. strategii przyszłości w Hyundai Motor Group. – Poprzez te usługi zamierzamy wzmocnić konkurencyjność naszych EV, a także odegrać kluczową rolę w prowadzeniu rynku ekologicznej mobilności i przyszłego rynku energii – dodał Chung.

OW

REKLAMA