Greenway Polska jest jednym z czołowych operatorów stacji ładowania w naszym kraju. Rozbudowana infrastuktura, konkurencyjne ceny – to sprawia, że tę nazwę i charakterystyczne zielone barwy zna właściwie każdy, kto nad Wisłą korzysta z samochodu elektrycznego.
Zmiany rozgrzały emocje
Firma ostatnio wprowadziła jednak pewne zmiany, które nie muszą podobać się klientom, co poskutkowało wieloma emocjonalnymi komentarzami na grupach zrzeszających kierowców EV. Poprosiliśmy przedstawicieli firmy o komentarz.
Jedną ze zmian jest ta dotycząca zasad rozliczania się z firmą. Dotychczas kierowcy otrzymywali jedną, zbiorczą fakturę na koniec miesiąca podsumowującą koszty wszystkich ładowań. Teraz, od 1 czerwca, faktura jest wystawiana po każdej sesji ładowania. To generuje problemy i wydatki dla osób prowadzących działalność gospodarczą – księgowi rozliczają się bowiem często za konkretną liczbę faktur, a gdy ją przekroczymy, wpadamy w wyższe „widełki” opłat za usługi. Czy da się to zmienić i poprosić o zbiorczą fakturę?
Oczekiwanie na interpretację
– Obecnie faktury zbiorcze są w GreenWay Polska dostępne tylko dla Klientów flotowych. W przypadku klientów indywidualnych stosujemy się do przepisów prawa, a zgodnie z zapisami art. 106i ust. 3 pkt 4 ustawy o podatku od towarów i usług, faktura musi być wystawiona w dniu jej opłacenia. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że z punktu widzenia kierowców jest to nie tylko niewygodne, ale i może generować dodatkowe koszty wynikające z większej liczby rozliczanych faktur. Staramy się to zmienić. To, czy nam się uda, zależy w głównej mierze od tego, czy uda nam się uzyskać stosowną interpretację przepisów ze strony Krajowej Informacji Skarbowej – komentuje dla redakcji elektromobilni.pl Grzegorz Sońta, Dyrektor Działu Mass Market w Greenway Polska.
Zmiany w wyglądzie stacji w planach
Kolejna sprawa dotyczy stacji partnerskich. Od 1.06 zmienił się model rozliczania za ładowanie w takich miejscach. W większości przypadków te stacje wyglądają tak samo jak oryginalne stacje GW – czyli są obrandowane na zielono. Stawka jednak jest wyższa i wynosi np. 3,5 zł/kWh. To może generować (i generuje) frustrację u klientów, którzy ładują się niejako “z rozpędu”, a potem są zaskoczeni wyższym niż zwykle rachunkiem. Zapytaliśmy: czy GreenWay jest świadomy komplikacji, jakie to generuje? Czy firma robi coś, by temu zaradzić?
– Obecnie odróżnienie stacji partnerskich od własnych jest w naszej aplikacji mobilnej możliwe dzięki dodatkowemu oznaczeniu literą “P”. Analizujemy także możliwość wprowadzenia kolejnych zmian w naszej aplikacji mobilnej tak, by umożliwiała filtrowanie stacji i ich łatwiejsze rozpoznanie na mapie. Z czasem pojawią się także zmiany w wyglądzie samych stacji – inny sposób oklejenia, w efekcie czego stacje partnerskie będzie można rozpoznać na pierwszy rzut oka – tłumaczy Grzegorz Sońta.
Jak widać, zmiany nadejdą – jak na razie trzeba jednak zachować wzmożoną uwagę przy ładowaniu. Czekamy również na zmianę w kwestii faktur – liczymy, że interpretacja przepisów wysnuta przez Krajową Informację Skarbową okaże się korzystna dla klientów i ich wydatków na usługi księgowe.
MA