„Rynek samochodowy w Chinach w 2024 roku był pełen brutalnych walk” – napisał na portalu X Yilun Zhang, ekspert w kwestii chińskich samochodów elektrycznych i pracownik firmy Hertz. Poniżej zaprezentował, opierając się na danych chińskich firm, dane dotyczące sprzedaży poszczególnych marek w roku 2024. „To prawdziwe przetrwanie najsilniejszych” – dodał. Wygląda na to, że pomimo przeciwności – takich jak spowolnienie gospodarcze, polityczne niepewności (dotyczące np. przyszłości sprzedaży na rynku europejskim) i pewnego nasycenia rynku, wyniki producentów z Państwa Środka znacząco się polepszyły. Różnice rok do roku bywają wręcz szokujące.
Nazwa marki | Wynik w roku 2024 | Wzrost r/r |
BYD | 4,27 mln | 41% |
Geely | 2,18 mln | 32% |
Li Auto | 500 508 | 49% |
HIMA (Huawei) | 445 000 | b.d. |
Lynk&Co | 285 441 | 30% |
Zeekr | 223 123 | 87% |
NIO | 221 970 | 38,7% |
Xpeng | 190 068 | b.d. |
Xiaomi Auto | 135 000 | pierwszy rok działania |
Jak wskazuje autor wpisu, największymi zwycięzcami roku 2024 są marki z kategorii NEV, czyli New Energy Vehicle, oferujące samochody elektryczne i hybrydy plug-in. BYD oferuje wyłącznie samochody NEV. Geely sprzedaje pojazdy każdego typu, również spalinowe. Li Auto oferuje głównie hybrydy plug-in, Huawei ma w ofercie różne samochody, Lynk&Co sprzedaje przede wszystkim hybrydy i modele spalinowe, a Zeekr tylko auta elektryczne, podobnie jak Nio, Xpeng i Xiaomi. – Zyski firm z kategorii NEV są osiągane kosztem tradycyjnych producentów samochodów. Spodziewaj się, że walka się zaostrzy w 2025 r. – dodał Yilun Zhang.
BYD wielkim zwycięzcą
Sam wynik grupy z rynku chińskiego jest rewelacyjny, a wzrost rok do roku robi wrażenie. BYD ma szanse stać się marką sprzedającą najwięcej hybryd na świecie, pokonując nawet Toyotę. W listopadzie w ogólnej klasyfikacji producentów aut na całym świecie, marka przegrała właśnie tylko z Toyotą.
W roku 2025 z pewnością zobaczymy jeszcze lepsze rezultaty Xiaomi – firma ostatnio zaprezentowała drugi model, czyli SUV-a o nazwie YU7, a sedan w sportowych odmianach bije kolejne rekordy, zarówno w kwestii czasów na torach, jak i statystyk sprzedaży. W tym roku możemy doczekać się wprowadzenia tej marki na rynki europejskie – niewykluczone, że mowa również o Polsce.
Eksperci wskazują, że sukces może odnieść także Li Auto. Inni producenci również rosną w siłę – 2025 r. może ewentualnie nie być równie pomyślny dla Xpenga, czas pokaże jednak, czy tak faktycznie będzie. W tym roku rezultaty chińskich firm powinny poprawić się zarówno w Chinach, jak i w Europie. Czekamy na kolejne premiery i debiuty. Kto traci, gdy Chińczykom rosną liczby? Przede wszystkim utytułowani producenci europejscy. Straty na gigantycznym rynku Państwa Środka z pewnością są dla nich dużym powodem do zmartwień.
MA