Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zorganizował konferencję na temat nowego programu dopłat. Udział wzięli: Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska i Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes NFOŚIGW.
Nowa nazwa programu wsparcia
Jak powiedział Krzysztof Bolesta: „jesteśmy tu po to, by opowiedzieć o nowym programie, który uruchamiany. To program zaprojektowany dla Polaków, dla polskich rodzin, by elektryfikować transport i zmniejszać przewagę cenową, którą wciąż mają auta spalinowe. Program dla osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych”.
Program ma nową nazwę – nie nazywa się „Mój Elektryk 2.0”. Jak mówi Krzysztof Bolesta, „program nazwaliśmy „NaszeEAuto”. Zrobiliśmy to, gdyż nie uważamy, że elektromobilność to coś wyjątkowego, że to nie jest „jutro”, a dziś. Elektryczny samochód to normalny samochód – każdy następny pojazd, który polska rodzina będzie sobie kupować”.
Dopłaty zamiast podatku
Krzysztof Bolesta zaznaczył, że „budżet programu to 1,6 mld zł pochodzących z KPO. Musimy go wydać do czerwca przyszłego roku. Udało nam się przekonać Komisję Europejską, że w Polsce takie instrumenty, jak podatek od aut spalinowych, nie zadziała. Zadziała „marchewka”, taka jak ten program.
Sekretarz zaznaczył jednak, że może to być już ostatnia odsłona podobnego programu. „Program dofinansowuje nie tylko zakup, ale też leasing. Mój apel do firm leasingowych brzmi następująco: jestem przekonany, że to ostatni tak duży budżet dopłat do samochodów, warto się więc schylić po ten segment rynku. Jeśli wyczerpiemy budżet z KPO, to nie będziemy już raczej dopłacać do samochodów. Cała Europa wycofuje się z dopłat, my też zapewne będziemy tak robić”.
40 000 zł maksymalnego dofinansowania
Jak z uśmiechem zaznaczył K. Boleta, „oferujemy 40 000 zł maksymalnego dofinansowania – czterdzieści koła na cztery koła, dziesięć koła na koło”.
Nabór rusza 3 lutego br., zbieranie wniosków potrwa do 30 czerwca 2026 roku. Na jakie dopłaty można liczyć?
Jak mówiła prezes NFOŚiGW: „Poza bazową kwotą wsparcia zapewniamy dwa rodzaje premii – jedna rzecz to premia za złomowanie, ponieważ zależy nam na tym, by przy zakupie lub leasingu auta elektrycznego złomować auta spalinowe, które przestają być wykorzystywane przez beneficjenta. Maksymalna kwota wsparcia za złomowanie to 10 000 zł. Mamy również premię za niski dochód, maksymalnie do 11 250 zł. Łączna maksymalna kwota wsparcia to 40 000 złotych, natomiast absolutnie staramy się promować zakup lub leasing aut elektrycznych w rodzinach z Kartą Dużej Rodziny i w JDG (85% przedsiębiorców w Polsce)”.
NaszEauto a Mój Elektryk – różnice
Jak mówiła Dorota Zawadzka-Stępniak: „Porównując program Nasze Auto z Moim Elektrykiem, zauważamy, że zwiększa się kwota wsparcia. Wcześniej było to maksymalnie 27 000 zł dla osób fizycznych, nie było tam też premii za złomowanie. W Moim Elektryku o wsparcie mogły występować duże firmy, nasz program do program dla osób fizycznych i JDG. Wspieramy tylko i wyłącznie zakup i leasing samochodów osobowych. Nie mamy wsparcia dla samochodów dostawczych”.
Jakie są cele programu? Dorota Zawadzka-Stępniak powiedziała: „Zakładamy, że w ramach programu zakupionych będzie około 40 000 aut”.
Na końcu konferencji zaznaczono, że program jest wynikiem szerokich konsultacji publicznych z listopada 2024 roku. „Odpowiada na potrzeby rynku, mamy nadzieję, że będzie cieszyć się popularnością” – usłyszeli uczestnicy i słuchacze.
Duzi nie potrzebują wsparcia
Krzysztof Bolesta zaznaczył, że „program umożliwia dopłaty dla JDG i osób fizycznych dlatego, że jest to de facto zastąpieniem podatku od aut spalinowych. Duże firmy mają swoje cele środowiskowe, nie wymagają tego, by im pomagać. Ten program ma pomagać w zakupie samochodów elektrycznych tym, którzy dziś jeżdżą autami spalinowymi i byliby narażeni na płacenie podatku. Będziemy w przyszłości stymulować elektryfikację transportu, ale w bardziej kreatywny sposób”.
W programie nie ma dopłat do samochodów dostawczych. Minister Bolesta stwierdził, że „będziemy analizować, jak rynek się rozwija i czego potrzebuje. Będziemy dalej wspierać samorządy w elektryfikacji flot transportu miejskiego. Nie wykluczamy wsparcia dla małych busików wożących dzieci do szkół”.
Z kolej prezeska Funduszu powiedziała, że cyt: „Przygotowujemy projekt dotyczący elektryfikacji transportu i budowy stacji ładowania. Będzie to finansowane ze środków Funduszu Modernizowanego, oraz że „wnioski składało się będzie w formie elektronicznej, po zakupie pojazdu i po jego rejestracji – nie tak, jak w niektórych programach, że robi się to przed rozpoczęciem inwestycji”.
Pełen materiał z konferencji można obejrzeć na kanale YouTube.
MA