- W przyszłym roku do ruchu ma zostać oddanych 290,8 km nowych dróg
- Próg 5,5 tys. km tras szybkiego ruchu zostanie przekroczony już w I kwartale
- Przewiduje się zakończenie budowy ekspresowej S6 na Pomorzu, czyli 300 km wzdłuż Bałtyku
- Via Carpatii przybędzie 60 km
Ważny rok
Końcówka roku to w drogownictwie zawsze czas podsumowań i zapowiedzi. Tym razem liczby mówią same za siebie. W przyszłym roku do ruchu ma zostać oddanych łącznie 290,8 km nowych dróg, w tym autostrad, tras ekspresowych i obwodnic. Co więcej, już w pierwszym kwartale przyszłego Polska przekroczy symboliczny próg 5,5 tys. km tras szybkiego ruchu. Dla kierowców oznacza to nie tylko krótsze czasy przejazdu, ale też wyraźny skok w komforcie i bezpieczeństwie podróżowania, bo trasy szybkiego ruchu projektowane są jako te, które wybaczają błędy kierowców (przyp. red.).
Jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń będzie zakończenie budowy ekspresowej S6 na Pomorzu. Oddanie do ruchu czterech brakujących odcinków pomiędzy Słupskiem a Bożepolem Wielkim sprawi, że wzdłuż Bałtyku powstanie spójna, ponad 300-kilometrowa ekspresówka. Połączy ona porty w Szczecinie i Świnoujściu z Gdańskiem i Gdynią, a w sezonie letnim znacząco odciąży lokalne drogi prowadzące do nadmorskich kurortów. W dłuższej perspektywie ważny będzie także węzeł Łęczyce, z którego poprowadzi dojazd do pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej – czytamy na stronie GDDKiA.

Równie istotne zmiany czekają południe kraju. W Małopolsce zakończy się realizacja brakującego fragmentu drogi ekspresowej S7 pomiędzy węzłami Mistrzejowice i Grębałów. Tym samym Kraków dołączy do Łodzi jako drugie miasto w Polsce z pełną obwodnicą ekspresową. Blisko 60-kilometrowy ring ma wyprowadzić ruch tranzytowy poza miasto i wyraźnie poprawić płynność komunikacyjną w aglomeracji.
Nowe korytarze transportowe i obwodnice
Coraz bardziej realnych kształtów nabiera także Via Carpatia, czyli międzynarodowy korytarz transportowy łączący północ i południe Europy. W Polsce trasa ta docelowo będzie liczyć blisko 700 km. Dziś kierowcy korzystają z ponad 300 km, a w 2026 roku przybędzie niemal 60 km kolejnych w województwie podlaskim. Równolegle na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu dobudowane zostaną drugie jezdnie na wybranych fragmentach S19, co przełoży się na większą przepustowość i bezpieczeństwo ruchu.

Oczywiście nowe inwestycje to nie tylko wielkie korytarze transportowe. W przyszłym roku do użytku trafi również szereg obwodnic, które od lat czekają na uwolnienie od tranzytu. Skorzystają na tym m.in. mieszkańcy Kołbieli, Pułtuska, Gąsek czy Wąchocka. To właśnie w takich miejscach efekty inwestycji są najbardziej odczuwalne na co dzień – mniej ciężarówek w centrach miejscowości oznacza ciszę, czystsze powietrze i realny wzrost bezpieczeństwa – wyliczają drogowcy.
Rok 2026 w liczbach
Zapowiedzi na 2026 rok warto czytać w kontekście tego, co udało się osiągnąć w roku mijającym. W 2025 roku kierowcy dostali do dyspozycji ponad 390 km nowych dróg. Wśród nich znalazły się m.in. fragmenty S7 na północ od Warszawy oraz kolejne odcinki S19 na Podkarpaciu. Część kluczowych inwestycji, jak wschodni odcinek autostrady A2, została formalnie zakończona, ale na pełną przejezdność trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. Wtedy autostrada połączy Warszawę z Białą Podlaską, domykając ważny wschodni korytarz komunikacyjny – pisaliśmy o tym na Elektromobilni.pl
Patrząc na plany GDDKiA, 2026 rok zapowiada się jako kolejny etap infrastrukturalnej rewolucji. Mniej wąskich gardeł, więcej tras o wysokim standardzie i coraz gęstsza sieć dróg szybkiego ruchu sprawiają, że podróżowanie samochodem po Polsce zaczyna przypominać to, do czego przez lata przyzwyczajały nas zachodnie autostrady. I choć na placach budów wciąż widać dźwigi i bariery, coraz częściej widać też efekt końcowy, czyli asfalt, który realnie zmienia mapę kraju.
W 2026 r. GDDKiA planuje oddać kierowcom łącznie 290,8 km nowych dróg:
57,5 km autostrad:
- A2 Siedlce Wschód – Malinowiec (10,9 km)
- A2 Malinowiec – Łukowisko (19,9 km)
- A2 Łukowisko – Swory (12,5 km)
- A2 Swory – Biała Podlaska (14,1 km)
171,6 km dróg ekspresowych:
- S1 Bieruń – Oświęcim wraz z obwodnicą Bierunia (2,9 km S1 oraz 2,4 km DK44)
- S6 koniec obwodnicy Słupska – Bobrowniki (16,1 km)
- S6 Bobrowniki – Skórowo (13,2 km)
- S6 Skórowo – Leśnice (10,9 m)
- S6 Leśnice – Bożepole Wielkie (22,1 km)
- S7 Mistrzejowice – Grębałów (2,7 km)
- S11 Bobolice – Szczecinek (24,4 km)
- S19 Krynice – Dobrzyniewo – Białystok Zachód (10,2 km)
- S19 Deniski – Haćki (6,5 km)
- S19 Boćki – Malewice (15,9 km)
- S19 Malewice – Chlebczyn (25,1 km)
- S19 obwodnica Kocka i Woli Skromowskiej (II jezdnia, 7,8 km)
- S19 Sokołów Małopolski Północ – Jasionka (II jezdnia, 13,9 km)
49 km obwodnic w ciągu dróg krajowych:
- DK20 obwodnica Żukowa (pozostały fragment – 1,3 km)
- DK42 obwodnica Wąchocka (pozostały fragment – 7,4 km)
- DK44 obwodnica Oświęcimia (pozostały fragment – 1,7 km)
- DK50 obwodnica Kołbieli (11,3 km)
- DK61obwodnica Pułtuska (19,8 km)
- DK65 obwodnica Gąsek (3,1 km)
- DK73 obwodnica Morawicy i Woli Morawickiej (4,4 km)
Ponadto do ruchu oddany zostanie odcinek DK64 Marianowo – Elżbiecin (4 km), który powstanie w ramach budowy obwodnicy Łomży w ciągu drogi ekspresowej S61, a także wspomniany wcześniej odcinek DK19 w standardzie GP (6,5 km).
Źródło: GDDKiA
OW
