W roku 2022 przedstawiciele Anwim zapowiadali że cyt.: „.osią rozwoju całej grupy kapitałowej będzie w najbliższych latach zielona strategia.” (spółka właśnie ogłosiła Strategię Zrównoważonego Rozwoju na lata 2024-2030 – przyp. red.). Proszę rozwinąć to stwierdzenie.
Istotnie. Zielona strategia jest, obok dalszej rozbudowy sieci tradycyjnych stacji paliw, jest priorytetem naszego rozwoju w perspektywie 2030 r. Chcemy brać aktywny udział w transformacji energetycznej Polski i chcemy być jednym z liderów tych zmian, dostarczając nowoczesne i ekologiczne rozwiązania. W naszej strategii przyjęliśmy ambitne cele i plany inwestycyjne. Jednym z nich jest rozwój infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. W ramach tego przedsięwzięcia planujemy budowę sieci punktów ładowania, zarówno na stacjach MOYA, jak i we współpracy z innymi dostawcami w ramach roamingu. Podobnie, jak w przypadku naszych stacji paliw, chcemy, aby nasi klienci mieli dostęp do punktów ładowania zarówno przy głównych trasach tranzytowych, jak i drogach krajowych, w mniejszych miejscowościach oraz w aglomeracjach.
Kolejny ważny obszar naszej “zielonej transformacji” to produkcja i dystrybucja energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Planujemy budowę farm fotowoltaicznych oraz elektrowni wiatrowych, które dostarczą prąd nie tylko na potrzeby naszej sieci stacji paliw, w tym punktów ładowania, ale także dla zewnętrznych odbiorców – zarówno instytucjonalnych, jak i indywidualnych. W perspektywie najbliższych pięciu lat przeznaczymy na inwestycje w „zieloną transformację” 1 mld zł.
Firma korzysta ze wsparcia finansowego NFOŚiGW. Jaką kwotę do tej pory pozyskaliście i jak to wpłynie na plany budowy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych na stacjach Moya?
W roku 2023 otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 17 mln złotych od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co pozwoli na budowę 46 punktów ładowania samochodów elektrycznych na stacjach MOYA. Dzięki tym funduszom, już w tym roku na wybranych stacjach MOYA pojawią się szybkie ładowarki pojazdów elektrycznych o mocy od 120 do 180 kW.
Ile stacji pod szyldem Moya funkcjonuje dziś w Polsce? Czy są plany dalszego rozwoju sieci benzynowych?
W naszej strategii rozwoju określiliśmy dwa kluczowe obszary wzrostu grupy na najbliższe lata. Pierwszym z nich są wspomniane już “zielone” inwestycje, a drugim, kontynuacja dynamicznego rozwoju sieci stacji paliw MOYA. Nowa strategia stanowi naturalne przedłużenie kierunku, który obraliśmy kilka lat temu. Oczywiście uwzględniliśmy różnorodne zmienne i makroekonomiczne czynniki, które mogą wpływać na cały rynek, jednak utrzymanie tempa rozwoju sieci MOYA jest absolutnie realne.
Marka MOYA aktualnie jest najszybciej rosnącą siecią stacji paliw w Polsce. Obecnie mamy ponad 450 punktów w całym kraju – są to stacje własne oraz franczyzowe. Warto wspomnieć, że jesteśmy jedyną siecią paliw w kraju, która rozwija równolegle trzy formaty: stacje obsługowe ze sklepem typu convenience i konceptem kawiarniano-gastronomicznym Caffe MOYA, dostosowane do obsługi klientów flotowych stacje automatyczne oraz samoobsługowe stacje MOYA express, których oferta skierowana jest do klientów detalicznych i biznesowych. Jeśli chodzi o dynamikę przyrostu nowych punktów, to będzie ona kontynuowana w nadchodzących latach. Nasze plany obejmują rozwój o pięćdziesiąt nowych obiektów rocznie i prognozujemy osiągnięcie liczby nawet 800 stacji paliw MOYA do 2030 roku.
Ile funkcjonuje dziś stacji ładowania pojazdów elektrycznych na terenie waszych stacji, jakie są plany rozwojowe w tym segmencie?
Każda strategia powinna opierać się na precyzyjnym zaplanowaniu wszystkich procesów, które przełożą się na skuteczną jej realizację. Zadbaliśmy, aby fundamentem realizowanej przez nas zielonej transformacji było odpowiednie wyznaczenie kierunków działania oraz kluczowych partnerstw biznesowych, które umożliwią sprawną egzekucję założonych planów.
MOYA Energia, czyli nasze stacje ładowania będą znajdowały się również poza siecią paliw MOYA – na parkingach, przy marketach, centrach handlowych, biurowcach, czyli mówiąc krótko, wszędzie tam, gdzie będą potrzebne. W tym obszarze nawiązujemy szereg strategicznych partnerstw. To kompleksowe podejście ma na celu stworzenie spójnej i dostępnej infrastruktury, przyczyniając się do rozwoju rynku pojazdów elektrycznych oraz promocji zrównoważonego transportu.
Kolejnym istotnym krokiem było przeprowadzenie analizy technicznej, w ramach której dostosowujemy możliwości instalacji energetycznych do potrzeb ładowarek, a także wybór odpowiednich urządzeń. Równie ważne jest negocjowanie długoterminowych umów z dostawcami technologii ładowania, co gwarantuje stabilność i efektywność infrastruktury.
Już wkrótce nasi klienci, dzięki roamingowi, będą mieli dostęp do około 1,4 tys. punktów ładowania pojazdów elektrycznych w całym kraju.
Stawiacie na stacje DC. Dlaczego duże moce? Gdzie będą/są zlokalizowane stacje ładowania na waszych obiektach, przy drogach lokalnych, czy raczej tranzytowych trasach?
Punkty ładowania MOYA Energia zostaną zoptymalizowane pod kątem zróżnicowanych lokalizacji i indywidualnych potrzeb kierowców. Planujemy moce ładowania na poziomie w przedziale od około 120 do 400 kW. Wybrane lokalizacje będą umożliwiały ładowanie się wielu pojazdom równocześnie. Dotyczy to szczególnie stacji zlokalizowanych przy głównych trasach, gdzie kierowcy mają potrzebę krótkiego postoju. W innych miejscach, takich jak galerie handlowe, kina, hotele czy markety, gdzie kierowcy mogą poświęcić więcej czasu na ładowanie, będą dostępne ładowarki o mocy dostosowanej do charakteru pobytu użytkowników.
Czy planujecie budować huby ładowania (kilka ultraszybkich stacji ładowania w jednym miejscu)? Jeśli tak, kiedy możemy spodziewać się otwarcia pierwszego takiego habu?
Tak, planujemy, aby huby ładowania były jedną z opcji dla klientów MOYA Energia. Będą to zarówno punkty własne, jak i te udostępniane naszym klientom w ramach roamingu. To opcja, która nie tylko zapewnia użytkownikom szybki dostęp do ładowania, ale również zwiększa efektywność korzystania z infrastruktury. Nasze huby będą projektowane z myślą o optymalnym wykorzystaniu przestrzeni, jednocześnie oferując różne moce ładowania w zależności od lokalizacji. O dalszych krokach będziemy informować w odpowiednim czasie, tu kluczowym czynnikiem jest termin realizacji przyłącza.
Czy macie w planach stawianie punktów AC?
Tak jak wspomniałem, w ramach naszej strategii rozbudowy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, planujemy również stawianie punktów ładowania z prądem przemiennym (AC). Punkty te umożliwią ładowanie pojazdów elektrycznych w miejscach, gdzie kierowcy zazwyczaj zatrzymują się na dłużej, takich jak hotele, restauracje czy miejsca zakupowe. Staramy się sprostać różnorodnym potrzebom naszych klientów, oferując infrastrukturę ładowania dostosowaną do różnych scenariuszy korzystania z pojazdów elektrycznych.
Czy wasze stacje ładowania będą wyposażone w terminale płatnicze, co za chwilę będzie wymogiem zgodnie z rozporządzeniem AFIR? Czy korzystacie z grantów np. unijnych w tym zakresie?
Tak, oczywiście, stacje ładowania MOYA Energia będą wyposażone w terminale płatnicze. Jesteśmy firmą, która dynamicznie się rozwija, również w obszarze nowych rozwiązań. Nasi klienci biznesowi od lat mają do dyspozycji wygodny program flotowy MOYA Firma z szeregiem funkcjonalności, w tym płatności mobilnych bezpośrednio przy dystrybutorach. Z kolei klienci indywidualni z powodzeniem korzystają z aplikacji Super MOYA. Tak więc nieustannie inwestujemy w rozwój technologii i dążymy do zapewnienia użytkownikom wygodnych i zgodnych z najnowszymi regulacjami sposobów płatności za korzystanie z naszych usług.
Czy Wasze stacje ładowania będą dostępne w roamingu?
Tak, jak już wspominałem, planujemy, aby nasze stacje ładowania były dostępne w roamingu. Jesteśmy otwarci na współpracę z innymi operatorami, bo umożliwi to użytkownikom aut elektrycznych łatwiejszy dostęp do infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych z każdego miejsca w kraju. Jako firmie zaangażowanej w transformację transportu zależy nam, aby korzystanie z ładowarek elektrycznych było maksymalnie dostępne i wygodne dla wszystkich użytkowników.
W czerwcu 2022 roku Anwim zapowiedział, że będzie dążył do uruchomienia ponad 4000 własnych punktów ładowania do końca 2030 roku. Podtrzymujecie ówczesne plany?
Plan jest bardzo ambitny, natomiast realizacja naszej strategii przebiega zgodnie z założonym przez nas harmonogramem i nie widzimy zagrożeń, które mogłyby spowodować potrzebę zmiany tych planów.
Chcemy zaoferować naszym klientom aż 4000 własnych punktów ładowania, a łącznie z partnerskimi oddamy im do dyspozycji nawet 10 000 punktów. Chcemy być także producentem energii elektrycznej z OZE. W tym celu będziemy inwestować w farmy wiatrowe oraz fotowoltaiczne. Celem jest wyprodukowanie takiej ilości zielonej energii, która będzie zużywana przez klientów naszej sieci stacji paliw i ładowarek samochodów elektrycznych.
Dążymy także do tego, móc zaoferować naszym klientom każdy nośnik energii, na jaki będzie zapotrzebowanie. Czy będzie to, tak jak do tej pory, benzyna, olej napędowy i LPG, energia elektryczna, LNG– wszystko to będzie dostępne w sieci MOYA. W przypadku wodoru – analizujemy rozwój rynku, dostępne technologie. Decyzje biznesowe w tym zakresie są jeszcze przed nami.
Dziękuję za rozmowę,
Paweł Mazur