Renault Twizy było nietypowym, zdecydowanie miejskim modelem elektrycznym. W Polsce stanowiło egzotykę, między innymi ze względu na wysoką, jak na nasze warunki, cenę oraz półotwarte nadwozie. Świetnie sprawdzało się jednak na południu Europy, kusząc osoby poszukujące środka transportu na zakupy czy do lekarza. Obecnie rynek pojazdów tego typu – uznawanych przez prawodawstwo np. we Francji nie za samochód, a za czterokołowiec, niewymagających więc prawa jazdy do prowadzenia – należy głównie do Citroena Ami. Uroczy, kanciasty „samochodzik” kosztuje od ok. 7-11 tysięcy euro (30-47 tys. zł). Właśnie przybył mu nowy rywal, czyli następca Twizy.
Duo i Bento
Mobilize to submarka koncernu Renault, oferująca „usługi z zakresu mobilności”. Na zachodzie Europy nowymi modelami można jeździć bez prawa jazdy. U nas wymagany jest dokument AM, dostępny od 14 roku życia. To pojazdy homologowane do kategorii L6e (masa do 350 kg bez baterii, moc do 5,4 KM, prędkośc maksymlana 45 km/h) lub L7e (moc do 20,4 KM, masa do 450 kg, maksymalna prędkość 90 km/h), zależnie od wersji.
Duo to odmiana osobowa. Ma długość 2,43 m. Bento jest przeznaczony dla małego biznesu – zamiast siedzenia pasażera ma zamykany kufer o pojemności 649 litrów. Ma 2,54 m długości. Obywa modele mają drzwi otwierane do góry. W obydwu autach kierowca siedzi na środku, a w Duo drugi fotel umieszczono z tyłu. Drzwi otwierają się do góry. Producent zapewnia, że Duo i Bento będą wyróżniać się komfortem zawieszenia i bezpieczeństwem. Mają w standardzie poduszkę powietrzną kierowcy – co w tym segmencie nie jest wcale oczywiste.
Zasięgi? Miejskie
Tyle może na jednym ładowaniu pokonać Mobilize Duo. Bento przejedzie 149 km. To dane dla użytkowania letniego – zimą realny zasięg zdaniem producenta wyniesie 100 km. Bateria ma pojemność 10,3 kWh.
Jak prezentuje się czas ładowania? Uzupełnianie energii z użyciem prądu przemiennego (AC) od 20 do 80 procent zajmuje 3:50 godziny. Przy prądzie stałym (DC) czas ładowania wynosi 3:25 godziny – maksymalna moc przyjmowana przez Mobility jest więc taka sama. Różnica bierze się ze strat generowanych przez ładowarkę pokładową AC.
Auta są zbudowane w 40% z materiałów z recyklingu, a 95% z nich nadaje się potem do ponownego przetworzenia. Opracowana dla użytkowników aplikacja „MyDuo” pozwala wygenerować klucze cyfrowe dla sześciu użytkowników i wyświetlać zasięg, lokalizację oraz inne dane dotyczące pojazdu.
Ceny aut mają startować od 9 990 i 11 600 euro za Duo i Bento. W przeliczeniu na złotówki to odpowiednio 42 500 zł i 49 800 zł.
– Duo i Bento ucieleśniają śmiałą, futurystyczną wizję miejskiej mobilności, z projektem, który wykracza poza tradycyjne kody motoryzacyjne. Zaprojektowane w ponad 40% z materiałów pochodzących z recyklingu, pojazdy te są częścią ekologicznego podejścia. Podobnie jak smartfon, są proste, inteligentne i połączone. Zaprojektowane z myślą o mieście, wyróżniają się bezpieczeństwem, wyjątkową zwinnością i niewielkimi rozmiarami – powiedział Matthieu Tenenbaum, dyrektor operacyjny Mobilize.
– W obliczu wyzwań związanych z mobilnością w obszarach miejskich i podmiejskich, Duo i Bento ucieleśniają wizję Mobilize: oferowanie osobom prywatnym i profesjonalistom prostszych, bezpieczniejszych i bardziej przyjaznych dla środowiska codziennych podróży, które są zgodne z wyzwaniami stojącymi przed miastami – dodał Gianluca De Ficchy, dyrektor zarządzający Mobilize.
Nie mamy jeszcze informacji na temat ewentualnej obecności tych modeli w Polsce. Renault Twizy było u nas oferowane, a Citroena Ami nad Wisłą się nie oferuje.
MA