W ubiegłym roku do parku samochodów elektrycznych przybyło 689,2 GWh tzw. „mocy akumulatorowej”. To wzrost o niecałe 200 GWh, czyli o 40% w porównaniu z rokiem 2022. Tym samym w wyprodukowanych w ubiegłym roku autach wykorzystano więcej gigawatogodzin niż w ciągu ośmiu lat od 2014 do 2021 r. łącznie.
W 2023 roku na świecie funkcjonowało prawie 200 marek oferujących samochody elektryczne. Większość z nich to firmy chińskie, często zupełnie nieznane w Europie. Wśród nich wiele takich, o których nikt poza ich rodzimym rynkiem nie słyszał. Czy ktoś w Europie zna np. marki: Trumpchi, Cao Cao, Lingbox, Jetour, Aeolus czy Sehol?
Według Adamas Intelligence rozwój światowego rynki EV wskazuje na zamiłowanie chińskich producentów samochodów do tworzenia marek typu spin-off. Takich, które są w stanie zaspokoić potrzeby każdego możliwego segmentu i grupy demograficznej. Szczególnie aktywni są w tym względzie Geely, Chery, Dongfeng, a ostatnio BYD.
Ta polityka wyjaśnia pośrednio, dlaczego wśród czołowych marek na świecie pod względem łącznej pojemności akumulatorów (GWh) wypuszczonych na drogi w zeszłym roku, chińskie marki wydają się niedostatecznie reprezentowane, mimo że kraj ten był odpowiedzialny za prawie jedną na dwie sprzedane jednostki EV.
Spośród szesnastu, które znalazły się w umownym klubie 10 GWh tylko sześć pochodzi z Chin. Aż trzy z nich po raz pierwszy w zeszłym roku znalazły się w czołówce.
Zdecydowanym liderem w ubiegłym roku była Tesla, dostarczając 132,1 GWh pakietu mocy nabywcom modeli S, 3, X i Y w 2023 r., co stanowi wzrost o 37% w porównaniu z rokiem 2022. Cybertruck z akumulatorem o pojemności 122 kWh (i opcjonalnej możliwości dodania mocy 47 kWh) prawdopodobnie będzie odpowiadał za znaczną część dodanej mocy Tesli w 2024 r.
Na drugim miejscu znalazł się chiński gigant BYD, która w zeszłym roku stał się największym na świecie producentem pojazdów elektrycznych (warto jednak pamiętać, że niemal w połowie to hybrydy typu plug-in). Jednak gdyby policzyć moc „dodanych” przez BYD akumulatorów, to w zeszłym roku z wynikiem 101,6 GWh, chińska firma nadal pozostawała daleko w tyle za Teslą.
Na trzecim miejscu znalazł się GAC Aion, który w ubiegłym roku dostarczył nabywcom 31,1 GWh „nowej energii akumulatorowej”. Tuż za GAC Aion uplasował się VW, którego produkcja w zeszłym roku wyniosła 30,3 GWh, co stanowi wzrost o 21% w stosunku do roku 2022.
Dane VW obejmują jego pojazdy sprzedawane w Chinach, wyprodukowane we współpracy z SAIC i FAW. Ogólny wynik Grupy Volkswagen, uwzględniając marki Skoda, Seat, Cupra, Porsche, Bentley, Audi i VW, wyniósł ponad 50 GWh w 2023 r.
Pierwszą piątkę w zeszłym roku zamykało BMW z 29,1 GWh wdrożonymi na całym świecie, co oznacza wzrost o 76% w stosunku do 2022 r.. To znacznie więcej w porównaniu do tradycyjnych rywali Audi i Mercedesa, które zajęły odpowiednio szóste i dziewiąte miejsce.
Ubiegły rok to także wzrost wdrożeń Li Auto(Chiny) i Toyoty. To nowe marki w klubie 10 GWh, które w zeszłym roku zanotowały największy progres. Wyniósł on odpowiednio 189% i 104%. Wysokie wyniki Li Auto i Toyoty w 2023 roku są tym bardziej niezwykłe, że chiński producent samochodów produkuje wyłącznie pojazdy PHEV, podczas gdy Toyota sprzedaje prawie wyłącznie pojazdy HEV.
Opracował: Rafał Wąsowicz