Home EV Klub Polska Tak wygląda kompromis?

Test EQE 43 AMG

Tak wygląda kompromis?

Test EQE 43 AMG

Tak wygląda kompromis?

Przeczytasz w 5 min
Przeczytasz w 5 min

Auta elektryczne wyłamują się z dotychczasowych reguł, które przez lata rządziły w świecie motoryzacji. Ważące 2,5 t limuzyny pokroju Mercedesa EQE 43 AMG bez skrupułów są w stanie ośmieszyć w sprincie spod świateł niejedno supersportowe auta spalinowe, w których każda śrubka opracowana została z myślą o osiągach. Co więcej jednocześnie umożliwiają zabranie na pokład 5 osób zapewniając im ponadprzeciętny poziom komfortu. Czy zatem EQE 43 AMG to auto idealne, który sprawdzi się w każdej sytuacji? Przekonajcie się sami.

Stylistyka

Mercedesa EQE poza powiązaniami technologicznymi z EQS-em łączy również jednakowy język stylistyczny. Różniący się jedynie detalami w postaci nieco krótszego rozstawu osi, krótszych zwisów oraz bardziej wgłębionego bocznego profilu do złudzenia przypominającego większego brata. Problem jest taki, że EQS nigdy mi się nie podobał, nie mogę tego jednak powiedzieć o EQE. Uszczuplona o kilka centymetrów bryła zyskała foremności i auto wygląda o wiele bardziej proporcjonalnie. Wzbogacone dodatkowo o elementy nawiązujące do wizualnej tożsamości AMG zwraca na siebie uwagę.

Parametry

EQE napędzany jest przez dwa silniki (każdy na jednej osi) generujące łącznie 476 KM oraz 860 Nm umożliwiające rozpędzenie auta do pierwszej „setki” w czasie 4.2 s oraz osiągnięcie 210 km/h prędkości maksymalnej. Potencjał auta przenoszony jest na asfalt za pomocą w pełni zmiennego napędu na 4 koła, którego pracą nieprzerwanie zarządza komputer pokładowy rozdzielający moment obrotowy pomiędzy przednią i tylną oś, w zależności od sytuacji na drodze. W porównaniu z mechanicznym napędem 4×4 elektryczny zespół odznacza się znacznie szybszą reakcją – moment jest tu kontrolowany 160 razy na sekundę.

Zawieszenie

Największe wrażenie w EQE sprawia jednak fenomenalnie funkcjonujący pneumatyczny układ zawieszenia – AMG RIDE CONTROL+ z adaptacyjnym tłumieniem oraz inteligentną kontrolą prześwitu, która umożliwia jego regulację w zakresie 15 mm w zależności od wybranego trybu jazdy oraz prędkości. Niezależnie od ustawień zawieszenia auto płynie po drodze perfekcyjnie wybierając wszystkie napotkane nierówności. Jednocześnie jest ono bardzo zwarte i w każdej chwili gotowe na dynamiczny manewr i udowodnienie obietnic kryjących się pod emblematem AMG.

EQE już w standardzie wyposażone jest w tylną skrętną oś, której maksymalny kąt wychylenia wynosi 3,6°. Przy prędkości poniżej 60 km/h tylne koła skręcają w kierunku przeciwnym do przednich, natomiast powyżej tej wartości skręcają się one w tym samym kierunku, dzięki czemu „wirtualnie” wydłużają rozstaw osi. Przy agresywniejszym wyjściu z zakrętu skręcające się tylnie koła nadają lekkości pojazdowi, sprawiając nieco wrażenie, jakby tył zaczynał uciekać, zaburzając nieco uczucie balansu auta – jest to doświadczenie, które z pewnością wymaga oswojenia ze strony kierowcy.

Ryk silnika

Dla wielu osób dźwięk silnika stanowi niezwykle ważny element – zwłaszcza w przypadku aut sportowych, i to takich, które opracowane zostały w Affalterbach i przyzwyczaiły nas do brutalnego bulgotu V8. EQE w odmianie AMG oferuje zupełnie odmienny zakres doznań akustycznych. Kierowca do wyboru ma trzy warianty ścieżek dźwiękowych: zrównoważony, sportowy oraz potężny, który bardziej niż pomruk lwa przypomina statek kosmiczny wchodzącego w nadprzestrzeń. Wydobywający się ze specjalnych głośników oraz basowego siłownika dźwięk sprawia, że kierowca nieposiadający odpowiedniej siły woli prowokowany jest do wciśnięcia pedału przyśpieszenia i zabawy niczym dziecko udające pilota X-winga.

Zasięg i ładowanie

EQE 43 AMG nie należy do aut, których właściciel będzie się chwalił przy ładowarce tym, jak niskie udało mu się uzyskać zużycie energii. Auta ze stajni AMG zawsze projektowane były z myślą o osiągach i wrażeniach z jazdy – mimo, że jest to auto elektryczne to aspekty ekonomiczne oraz ekologiczne schodzą tu na drugi plan. W trakcie testu termometry pokazywały od 0,5 do 2° C. W takich warunkach EQE na trasie konsumowało odpowiednio:

  • 120 km/h – 27 kWh/100 km
  • 140 km/h – 30 kWh/100 km
  • 160 km/h – 34 kWh/100 km

Pamiętajmy jednak, że na pokładzie mamy ze sobą akumulator o pojemności 90.6 kWh (netto) co mimo stosunkowo wysokiego zużycia energii umożliwia nam ok. 250 km bezstresowej jazdy z brakiem konieczności rozglądania się za stacjami ładowania.

Gdy przyjdzie nam jednak uzupełnienie energii auto odpowiednio się do tego zawczasu przygotuje. Inteligentna nawigacja uruchomi ogrzewanie lub chłodzenie baterii podczas jazdy, tak aby po dojeździe do stacji akumulator miał temperaturę optymalną do szybkiego ładowania (maksymalna moc ładowania DC wynosi 173 kW).

Wnętrze

We wnętrzu panuje typowy dla Mercedesa festyniarski klimat, który budowany jest za pomocą kilometrów ledowych taśm i kolorowych grafik.

Wersja AMG od standardowego EQE różni się między innymi czerwonymi pasami bezpieczeństwa, sportową kierownicą z poziomu, której kierowca jest w stanie manipulować trybem jazdy oraz dedykowanymi fotelami na zagłówku, których zamiast gwiazdy znajdziemy wytłoczone logo AMG (na którym z kolei znajdują się elementy silnika spalinowego – znak czasu ;)).

Jeśli chodzi o gabaryty wnętrza to auto wyraźnie „wyrasta” wymiarami ponad dzisiejszą Klasę E (seria 213), m.in., jeśli chodzi o szerokość na wysokości ramion z przodu (+27 mm) czy długość kabiny (+80 mm) dzięki czemu żaden z pasażerów nie powinien mieć powodów do narzekania.

Podsumowanie

EQE 43 AMG to idealne propozycja dla osób poszukujących piekielnie mocnego i dynamicznego daily, które poza świetnymi osiągami zapewni kierowcy odpowiedni poziom komfortu i pozwoli mu się zrelaksować za kierownicą po ciężkim dniu w pracy. W porównaniu ze spalinowym odpowiednikiem – Klasą E 53 AMG, EQE jest szybsze, bardziej komfortowe oraz łatwiejsze do życia na co dzień. Jest jednak również nieco bardziej stonowane i mniej brutalne, przez co dla niektórych klientów, postrzegających markę AMG jedynie przez pryzmat emocji może zostać odebrane jako nudniejsze.

 

Mercedes EQE 43 AMG

BMW i4 M50

Audi e-tron GT quattro

Porsche Taycan 4s Plus

Tesla Model S

BEV

     

Pojemność baterii (netto)

100 kWh (90.6 kWh)

83.9 kWh (80.7 kWh)

93.4 kWh (85 kWh)

93.4 kWh (83.7 kWh)

100 kWh (95 kWh) 

Moc ładowania AC

11 kW (opcjonalnie 22 kW)

11 kW

11 kW

11 kW

11 kW

Moc ładowania DC

173 kW

207 kW

268 kW

268 kW

250 kW

Zużycie energii

19.7 kWh/100 km

18.1 kWh/100 km

19.9 kWh/100 km

21.9 kWh/100 km

17.5 kWh/100 km

Zasięg (WLTP)

533 km

520 km

487 km

464 km

634 km

      

Osiągi

     

Moc

476 KM

544 KM

530 KM

571 KM

685 KM

Moment obrotowy

860 Nm

795 Nm

640 Nm

650 Nm

nd

Przyśpieszenie 0-100 km/h

4.2 s

3.9 s

4.1 s

4.0 s

3.2 s

Prędkość maks

210 km/h

225 km/h

245 km/h

250 km/h

250 km/h

      

Wymiary

     

Długość

4946 mm

4783 mm

4990 mm

4963 mm

5021 mm

Szerokość bez lusterek

1906 mm

1852 mm

1960 mm

1966 mm

1987 mm

Wysokość

1492 mm

1448 mm

1410 mm

1379 mm

1431 mm

Rozsraw osi

3120 mm

2856 mm

2900 mm

2900 mm

2960 mm

Pojemność bagażnika

430 l

470 l

405 l

407 l

709 l

Liczba miejsc

5

5

4

4

5

Waga

2525 kg

2290 kg

2350 kg

2295 kg

2170 kg

      

Cena

     

Cena odmiany podstawowej

od 336 700 zł

od 259 000 zł

od 468 000 zł

od 423 000 zł

553 990 zł

Cena odmiany porównywanej

od 490 800 zł

od 362 500 zł

od 468 000 zł

od 472 000 zł

553 990 zł

Komentarz: W trakcie testu auto ładowane było wyłącznie na publicznych stacjach sieci GreenWay Polska. Koszt przejechania 100 km wyniósł 49 zł przy wykorzystaniu abonamentu Energia PLUS oraz 10% zniżki na ładowanie w sieci GreenWay dostępnej na EV Klub Polska.

Narzędzia
i kalkulatory

Partnerzy kampanii Elektromobilni.pl

Partnerzy strategiczni
Partnerzy branżowi
Organizator