- Maxus coraz odważniej poczyna sobie na naszym rynku
- Należąca do SAIC marka rośnie w tempie niemal 300% r/r
- Sieć dealersko-serwisowa powiększyła się o dwa punkty: w Katowicach i Redzie
- Łącznie będzie ich 20, a poszukiwania kolejnych trwają
- Model e-Deliver 9 można jeszcze kupić za 50% ceny katalogowej – zapewnia importer
Świąteczne nowinki
Chińska marka Maxus, należąca do koncernu SAIC, od początku budowała w Polsce rozpoznawalność przede wszystkim w segmencie e-vanów. Modele – e-Deliver 3, e-Deliver 5 i największy e-Deliver 9 – były jednymi z pierwszych realnie dostępnych elektrycznych pojazdów użytkowych. W 2025 roku sprzedaż Maxusa rośnie w tempie zbliżającym się do 300% rocznie, a dystrybutor RSA Polska otwarcie mówi, że marka jest dziś w najlepszej formie w swojej historii na polskim rynku.
Nowe salony
Dlatego nie dziwi informacja o tym, że jeszcze przed końcem roku sieć dealersko-serwisowa powiększa się o nowe punkty w Katowicach i Redzie. Ten pierwszy wzmocni obecność w jednym z najważniejszych regionów południa, drugi – uzupełni słabszą do tej pory sieć na północy kraju.
Po dodaniu nowych partnerów sieć liczy już 20 punktów, a poszukiwania kolejnych trwają: Maxus celuje teraz w Warszawę, Wrocław, Zieloną Górę, Jelenią Górę, Szczecin, Koszalin i Trójmiasto. To jasny sygnał, że marka przygotowuje się do obsługi rosnącego wolumenu samochodów, zarówno elektrycznych, jak i spalinowych, przy zachowaniu zaplecza serwisowego – kluczowego dla klientów flotowych.
Samochód za (ukryte) pół ceny
Równolegle Maxus przedłuża jedną z najbardziej atrakcyjnych promocji na polskim rynku elektrycznych pojazdów dostawczych: wybrane egzemplarze największego modelu e-Deliver 9 nadal można kupić za 50% ceny katalogowej. Za ile konkretnie? Tego importer nie podał. Sprawdziliśmy, jak to wygląda cennikowo.
Podstawowy wariant L3H2 z przestrzenią ładunkową 11 m³ i baterią 77 kWh kosztuje według obecnego dostępnego na stronie Maxusa cennika katalogowo 223 900 zł netto, w promocji 169 900 zł, a po odliczeniu dopłaty z programu „NaszEauto”- 118 930 zł. W tej samej odmianie z większym akumulatorem 88 kWh ceny wynoszą odpowiednio 229 900 zł, 174 900 zł i 122 430 zł.
Wersja brygadowa L3H2 (7 miejsc, 77 kWh) to 235 900 zł katalogowo, 179 900 zł w promocji i 125 930 zł po dopłacie. Wyższa odmiana L3H3 z 12,3 m³ przestrzeni ładunkowej i akumulatorem 77 kWh została wyceniona na 226 900 zł, promocyjnie 172 900 zł i 121 030 zł po dopłatach. Brygadówka L3H3 (77 kWh) kosztuje odpowiednio 236 900 zł, 181 900 zł i 127 330 zł.
Najmocniejsza konfiguracja L3H3 z baterią 88 kWh to 232 900 zł katalogowo, 177 900 zł w promocji oraz 124 530 zł z dopłatą „NaszEauto”. Wszystkie wartości podane są w cenach netto.
Oferta obowiązuje do końca grudnia lub do wyczerpania zapasów i w praktyce otwiera przedsiębiorcom dostęp do dużego e-vana w cenie niższej niż za porównywalny samochód z silnikiem diesla – zwłaszcza że rabat można łączyć z dopłatami z programu „NaszEauto” (o ile klienci zdążą – przyp. red.).

e-Deliver 9 pozostaje flagowym modelem Maxusa w tym obszarze. To konstrukcja od początku zaprojektowana jako elektryk, co w praktyce daje przewagę nad autami, które powstały jako adaptacje wersji spalinowych.
Akumulatory o pojemnościach 51,5, 72 lub 88,5 kWh pozwalają osiągać zasięg 471 km, a szybkie ładowanie DC uzupełnia energię od 20 do 80 proc. w około 40 minut. Silnik zapewnia 204 KM i 310 Nm. Powierzchnia przestrzeni ładunkowej sięga 13 m³, ładowność do 1960 kg (w odmianie N2), a pojazd jest w stanie pociągnąć przyczepę do 1500 kg.
To wartości, które pozwalają konkurować z największymi europejskimi modelami segmentu, takimi jak Mercedes eSprinter, Ford E-Transit czy Renault Master E-Tech. Maxus wygrywa jednak ceną.
Maxus mocno stawia również na elastyczność konfiguracji. e-Deliver 9 występuje w kilku wariantach długości i masy, w wersjach furgonowych i jako podwozie do zabudowy. Gwarancja: 5 lat lub 100 tys. km na pojazd oraz 8 lat lub 160 tys. km na akumulator.
Szeroka gama
Maxus oferuje także modele elektryczne e-Deliver 3 (do użytkowania miejskiego), e-Deliver 5 (nowość, rywal np. VW Transportera EV) oraz elektrycznego pickupa eTerron 9, który… praktycznie nie ma na europejskim rynku konkurencji. Ta marka ma naprawdę szeroką gamę dla przedsiębiorców, a połączenie promocji i rozbudowy sieci dealerskiej (a więc i powiększenia rozpoznawalności firmy) może okazać się receptą na sukces.
PMA

