Wciąż nie wszyscy przekonali się do Tesli Cybertruck. Model budzi kontrowersje swoim wyglądem, stylem i wielkością – ale przecież dokładnie o to chodziło jego twórcom. Tego auta nie da się przeoczyć ani pozostać obojętnym. Dzięki temu dużo się o nim mówi. Taka strategia może się opłacić – i wygląda na to, że się opłaciła.
Sukcesy sprzedażowe
To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy Tesla Cybertruck jest najlepiej sprzedającym się samochodem segmentu luksusowego w Stanach Zjednoczonych. Osobom zdziwionym nazywaniem tego auta luksusowym spieszymy z wyjaśnieniem – mowa tu o segmencie samochodów, które kosztują powyżej 100 000 dolarów (to równowartość 387 000 zł). Średnia cena sprzedanego Cybertrucka w lipcu to w USA 111 018 dolarów (429 820 zł). W czerwcu sprzedano 3200 sztuk tych aut. W lipcu wynik wzrósł, a od początku kariery rynkowej modelu nabywców znalazło już niemal 12 000 sztuk.
To oznacza, że Cybertruck odpowiada obecnie w swojej ojczyźnie za co drugą sprzedaż auta z segmentu „powyżej 100 000 dolarów”. Jeśli chodzi natomiast o segment pełnowymiarowych pickupów, do którego Tesla należy, stanowią one 17% całego amerykańskiego rynku.
Średnia cena Tesli rośnie
Średnia cena Cybertrucka wskazuje, że zainteresowanie klientów rozkłada się mniej więcej po równo między wersjami AWD i Cyberbeast. Kwota transakcyjna za Cybertrucka rośnie i jest obecnie niemal identyczna, jak w przypadku konkurencyjnego (choć o wiele mniej popularnego) Hummera EV. Podnosi też średnią cenę wszystkich Tesli. Obecnie taka kwota wynosi dla rynku amerykańskiego 59 590 dolarów (230 836 zł) i wzrosła rok do roku o 11%. Modele 3 i Y to najchętniej kupowane auta elektryczne w USA. Tymczasem opisywany Cybertruck wyprzedził w kategorii „najlepiej sprzedające się auta za więcej niż 100 000 dolarów” pickupy spalinowe, nie jest jednak najlepiej sprzedającym się pickupem elektrycznym na rynku USA. Ten tytuł należy do Forda F-150 Lighting – jako że mówimy jednak o aucie tańszym od Tesli, nie dzierży tytułu opisywanego w artykule. Czyli – Ford wygrał w kategorii „najlepiej sprzedający się elektryczny pickup”, ale najpopularniejszym autem luksusowym jest już Tesla.
Odważna stylistyka się opłaca
Przed premierą Cybertrucka nie brakowało głosów wskazujących, że auto wygląda zbyt „dziwnie” i odważnie i że z tego względu nie znajdzie nabywców. Jak widać, krytycy się mylili. Oczywiście, warto brać pod uwagę, że póki co na korzyść Tesli działa efekt świeżości i ten samochód kupują ci, którym spodobał się od razu. Mało kto wybiera go ze względu na walory praktyczne albo po przeprowadzeniu kalkulacji „na chłodno”. Być może wkrótce ci, którzy marzą o Cybertrucku, już go kupią, a statystyki zmienią się na niekorzyść Tesli. Jak na razie pozostaje nam jedynie być pod wrażeniem, że tak awangardowy model młodej marki pokonał w kategorii aut luksusowych wszelkie Mercedesy, BMW, Audi czy Porsche. Ciekawe, jak Cybertruck poradziłby sobie na rynkach w Europie. Na pewno model znalazłby sporą grupę klientów na naszym kontynencie. Czy się o tym przekonamy?
MA