Znakiem czasu jest to, że za praktycznie każdy pożar samochodu opublikowany w Internecie odpowiadają wersje z napędem elektrycznych. Oczywiście tak się zdarza, niemniej większość przypadków dotyczy w praktyce pojazdów z silnikiem spalinowym. Tworzy to nieprawdziwy obraz samochodów bateryjnych, jako tych, które często płoną, do tego efektownie. Prawdą pozostaje, że auta z silnikami elektrycznymi palą się dłużej i trudniej je ugasić. W artykule wyjaśnimy, jak wygląda proces ich gaszenia w praktyce.
Statystyki pożarów aut elektrycznych
Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), pod koniec maja 2023 roku po polskich drogach jeździło łącznie 76 683 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. W tej liczbie 38 671 stanowiły auta w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles), a 38 012 były hybrydami (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles).
Państwowa Straż Pożarna odnotowała niewielką liczbę pożarów pojazdów elektrycznych. W 2021 roku odnotowano 2 takie przypadki, a w 2022 roku było ich 7. W przypadku samochodów hybrydowych, zarówno w roku 2021, jak i w 2022, zanotowano łącznie 13 pożarów. W porównaniu z pożarami pojazdów spalinowych, które w 2021 roku wyniosły 9274, a w 2022 – 8333, pożary pojazdów elektrycznych stanowiły znikomą część – niecały promil – tego typu zdarzeń.
Jak gasić auto elektryczne?
Zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami z napędem elektrycznym oraz hybrydowym są zawarte w specjalnym dokumencie przygotowanym przez zespół zadaniowy powołany przez Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej (PSP). Według zapisów, do gaszenia pożaru auta elektrycznego wykorzystuje się przede wszystkim wodę oraz proszki gaśnicze.
W przypadku niewielkich pożarów stosuje się wodę, a także gaśnice proszkowe lub pianowe. Natomiast w przypadku bardziej zaawansowanych pożarów samochodów elektrycznych, zalecane jest stosowanie wody, sprężonej piany CAFS (Compressed Air Foam System) lub proszku gaśniczego. Proces chłodzenia akumulatora może trwać od kilku do kilkunastu godzin. Monitorowanie efektów gaszenia i chłodzenia akumulatora jest niezwykle ważne i odbywa się za pomocą kamery termowizyjnej lub pirometru.
PSP podkreśla, że największym wyzwaniem podczas gaszenia aut elektrycznych jest znaczne zapotrzebowanie na wodę, które jest niezbędne do skutecznego gaszenia i chłodzenia palących się baterii. Wobec tego odpowiednie zaplanowanie dostaw wody jest kluczowym elementem skutecznego działania podczas gaszenia takich pojazdów.
Kontenery i maty gaśnicze
W przypadku, gdy standardowe metody gaszenia okażą się nieskuteczne, możliwe jest skorzystanie z specjalnego kontenera, który służy do zatopienia płonącego samochodu elektrycznego. Choć to rozwiązanie ma swoje zalety, to wiąże się także z pewnymi wadami. Wśród nich wymienia się duży wysiłek logistyczny, znaczące koszty utylizacji zanieczyszczonej wody jako odpadu specjalnego lub niebezpiecznego oraz nieuniknione zwiększenie ogólnych szkód.
Państwowa Straż Pożarna posiada trzy kontenery do gaszenia samochodów elektrycznych, które są na wyposażeniu komend w Warszawie, Krakowie oraz Wrocławiu. Warto zaznaczyć, że kontener to tylko jedno z narzędzi używanych do gaszenia pożarów pojazdów elektrycznych. Innym ciekawym rozwiązaniem są maty gaśnicze, które aktualnie znajdują się w fazie testowania.
Pożary – jak gasić samochody elektryczne?
W Państwowym Instytucie Badawczym (Centrum Naukowo-Badawczym Ochrony Przeciwpożarowej im. Józefa Tuliszkowskiego) trwają badania specjalistycznych mat gaśniczych, które mogą pomóc w opanowaniu pożarów pojazdów elektrycznych. W przypadku samochodów z napędem elektrycznym, maty te mają za zadanie izolować źródło ognia, umożliwiając przeprowadzenie skutecznej akcji ratunkowej. Próby przeprowadzane są na specjalnie zaprojektowanym stanowisku, gdzie badane płachty są nakładane na wykonany stelaż, pod którym znajduje się źródło ognia, składające się z cieczy palnej, paliwa stałego i akumulatorów litowo-jonowych.
CNBOP-PIB we współpracy z jednostką ratowniczo-gaśniczą Państwowej Straży Pożarnej zaangażowane jest w badanie płacht gaśniczych zgodnie z procedurą testowania innowacyjnych wyrobów, zatwierdzoną przez Komendanta Głównego PSP. W ramach tych testów, płachty są nakładane na palący się samochód z napędem spalinowym, jak również na pojazd, pod którym umieszczone są ogniwa baterii litowo-jonowych.
Początkowe wyniki badań wskazują na przydatność mat gaśniczych podczas akcji gaśniczych w przypadku pojazdów elektrycznych. Dalsze badania pozwolą na lepsze zrozumienie i ewentualne doskonalenie tej innowacyjnej technologii, co może przyczynić się do skuteczniejszego opanowywania pożarów w pojazdach elektrycznych. Płachta prawidłowo założona na płonący pojazd przez pewien czas uniemożliwia przedostawanie się przez nią płomieni, ogranicza oddziaływanie promieniowania cieplnego oraz stanowi także pewną barierę dla gazów pożarowych.
Nowatorskie testy mat gaśniczych w CNBOP-PIB
Zdaniem Instytutu już na etapie badań można zakładać, że testowane płachty będą wspomagały proces gaszenia, co powinno przełożyć się m.in. na:
- uzyskanie dodatkowego czasu na przygotowanie działań gaśniczych,
- zmniejszenie ilości zużywanych środków gaśniczych,
- ograniczenie emisji do środowiska toksycznych produktów spalania.
Podsumowanie
Pożary samochodów elektrycznych z pewnością przyciągają uwagę i często są widowiskowe, co wpływa na wydłużony czas gaszenia w porównaniu do pojazdów spalinowych. Niemniej jednak, w przeliczeniu na 100 tysięcy aut, najczęściej płoną samochody hybrydowe, następnie spalinowe, a na końcu pojazdy elektryczne.
Państwowa Straż Pożarna jest odpowiednio przygotowana do gaszenia samochodów z napędem elektrycznym. Wykorzystuje w tym celu standardowe środki gaśnicze, takie jak woda czy proszki gaśnicze. Dodatkowo, komendy w trzech dużych miastach w Polsce dysponują specjalnym kontenerem do gaszenia tego typu pojazdów, co dodatkowo zwiększa skuteczność i efektywność działań gaśniczych. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu i wykorzystaniu konwencjonalnych środków, Państwowa Straż Pożarna potrafi skutecznie i profesjonalnie poradzić sobie z pożarami w samochodach elektrycznych.