Elektromobilność to całokształt zagadnień związanych z produkcją i eksploatacją pojazdów z napędem elektrycznym (ang. Electric Vehicles, w skrócie EV). Pojęcie to odnosi się zarówno do technicznych i użytkowych aspektów dotyczących pojazdów elektrycznych, infrastruktury ładowania, obszarów energii i poszanowania środowiska, jak również do kwestii społecznych, gospodarczych oraz prawnych, związanych z produkcją, nabywaniem i użytkowaniem EV. W ostatnich latach elektromobilność jest najważniejszym trendem w światowej motoryzacji.
Średnia temperatura na świecie jest coraz wyższa, ponieważ w wyniku działalności człowieka, m.in. spalania paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa czy gaz, rośnie poziom emisji gazów cieplarnianych (ang. greenhouse gases, w skrócie GHG), w szczególności dwutlenku węgla (CO₂), metanu i podtlenku azotu. Gazy te przepuszczają do atmosfery ziemskiej promieniowanie słoneczne, ale nie wypuszczają z niego w dostatecznym stopniu promieniowania cieplnego. Im więcej gazów cieplarnianych w atmosferze, tym większy jest tzw. efekt cieplarniany, główna przyczyna globalnego ocieplenia. Można to porównać do pozostawionego na słońcu samochodu z zamkniętymi oknami, w którym temperatura szybko rośnie.
Średnia temperatura na świecie jest coraz wyższa, ponieważ w wyniku działalności człowieka, m.in. spalania paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa czy gaz, rośnie poziom emisji gazów cieplarnianych (ang. greenhouse gases, w skrócie GHG), w szczególności dwutlenku węgla (CO₂), metanu i podtlenku azotu. Gazy te przepuszczają do atmosfery ziemskiej promieniowanie słoneczne, ale nie wypuszczają z niego w dostatecznym stopniu promieniowania cieplnego. Im więcej gazów cieplarnianych w atmosferze, tym większy jest tzw. efekt cieplarniany, główna przyczyna globalnego ocieplenia. Można to porównać do pozostawionego na słońcu samochodu z zamkniętymi oknami, w którym temperatura szybko rośnie.
Na skutek topnienia pokrywy lodowej oraz zwiększania się objętości wody systematycznie podnosi się poziom mórz i oceanów. Powodzie nie oszczędzają dziś regionów, które w przeszłości nie doświadczały tak ekstremalnych zjawisk, powodując erozję regionów nadmorskich i nizinnych. Tylko w latach 1980-2011 powodzie dotknęły ponad 5,5 mln osób na świecie i wywołały bezpośrednie straty gospodarcze w wysokości 90 mld euro. Podczas gdy w niektórych regionach opady deszczu stają się coraz częstsze, inne z kolei cierpią z powodu susz, fal upałów i pożarów. Ocieplenie powoduje w tym zakresie straty gospodarcze liczone w miliardach euro rocznie, mając wpływ m.in. na dostęp do wody pitnej i plonów w wielu krajach. Do 2070 r. w Europie spodziewany jest wzrost powierzchni obszarów ubogich w wodę z obecnego 1% aż do 35%.
Zmiany klimatu postępują tak szybko, że wiele gatunków roślin i zwierząt nie jest w stanie się do nich przystosować – grozi im wyginięcie.
Wraz ze wzrostem częstotliwości występowania gwałtownych zjawisk, rośnie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Poważne straty społeczne i gospodarcze wywołują m.in. nawałnice, trąby powietrzne, tornada, gradobicia, wyładowania atmosferyczne, sztormy, burze piaskowe, lawiny, osuwiska i ulewy. W ciągu ostatnich 30 lat częstotliwość występowania katastrof naturalnych wzrosła o ok. 50%. Liczba ofiar ekstremalnych zjawisk klimatycznych na świecie kilkakrotnie przewyższa liczbę ofiar trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów. Dochodzi do wzrostu zachorowań związanych z warunkami pogodowymi, m.in. nadmiernej śmiertelności z powodu upałów, a także do rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych, np. w wyniku pogorszenia się jakości wody lub zmniejszenia jej zasobów. Konsekwencje zmian klimatu wiążą się z wysokimi kosztami i dla społeczeństwa i dla gospodarki. Uszkadzane są mienie i infrastruktura. Długotrwałe anomalie zmuszają ludzi do migracji, a nawet przyczyniają się do powstawania konfliktów politycznych.
Klimat Polski wykazuje od końca XIX w. systematyczną tendencję do wzrostu temperatury powietrza. Ostatnie 40 lat jest najcieplejszym okresem w historii obserwacji temperatury w naszym kraju. Zmieniła się struktura opadów, które są bardziej gwałtowne, krótkotrwałe, niszczycielskie i powodujące coraz częściej gwałtowne powodzie, podtopienia i osuwiska. Jednocześnie zanikają opady poniżej 1 mm/dobę. Skutkiem ocieplenia klimatu jest także wzrost występowania innych groźnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów z maksymalną temperaturą dobową powietrza powyżej 30°C, susze i będące ich efektem pożary. Coraz częściej obserwowane są silne wiatry, a nawet towarzyszące im huragany, trąby powietrzne i wyładowania atmosferyczne, które negatywnie wpływają m.in. na rolnictwo, leśnictwo, budownictwo i infrastrukturę. Straty związane z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi sięgają kilku miliardów złotych rocznie.
Zmiany klimatu wpływają także negatywnie na różnorodność biologiczną w Polsce, degradując wiele ekosystemów.
Transport zużywa jedną trzecią całej energii użytkowanej w UE, która pochodzi głównie z ropy naftowej. Oznacza to, że jest odpowiedzialny za znaczną część emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej i w dużym stopniu przyczynia się do zmian klimatu. Podczas gdy większość pozostałych sektorów gospodarki, takich jak energetyka i przemysł, zmniejszyła swoje emisje od 1990 r., emisje w sektorze transportu wzrosły. 30 lat temu transport odpowiadał za emisję 15% gazów cieplarnianych, obecnie odpowiada już za 25%. Prawie 30% całkowitej emisji CO₂ w UE pochodzi z tego sektora, z czego 72% – z transportu drogowego. W transporcie drogowym głównym źródłem zanieczyszczeń są samochody osobowe – odpowiadają za prawie 61% emisji.
To sprawia, że sektor transportu jest dziś jedną z głównych barier w realizacji celów w zakresie ochrony klimatu. Bez zmiany stylu życia, modelu konsumpcji oraz wykorzystania zero- i niskoemisyjnych technologii poprawa w tym zakresie nie będzie możliwa.
W latach 1990-2017 zanotowano średni wzrost emisji pochodzących z sektora transportu w Unii Europejskiej w wysokości 28%, a w Polsce – aż 206%. Emisje z transportu w latach 1990-2016 wzrosły w naszym kraju z 22 do 56 mln ton ekwiwalentu CO₂. Transport drogowy (pojazdy osobowe i dostawcze) w 2016 r. odpowiadał za ponad 97% wszystkich emisji transportowych w kraju. Po polskich drogach porusza się dzisiaj około 20 mln samochodów, głównie spalinowych. W roku 1990 było ich nieco ponad 5 mln. Nasz kraj rokrocznie zalewa także fala używanych pojazdów. Tylko w pierwszej połowie 2020 r. sprowadzono ich do Polski ponad pół miliona. 99% z nich napędzane jest benzyną lub olejem napędowym. Ich średni wiek to aż 12 lat.
Ponad 60% populacji Polski mieszka w miastach. W skali kontynentu, miasta zamieszkuje trzech na czterech Europejczyków. Ze względu na duże zagęszczenie pojazdów i mniejszy przepływ powietrza na terenie miast, ich mieszkańcy cierpią z powodu smogu bardziej niż inni. Smog to zjawisko atmosferyczne powstające w wyniku wymieszania się mgły z dymem i spalinami. Do atmosfery przedostają się szkodliwe związki chemiczne, m.in. tlenki siarki i azotu oraz substancje stałe, czyli pyły zawieszone.
Za zły stan powietrza w Polsce odpowiada głównie tzw. niska emisja (emisja pyłów i szkodliwych gazów na wysokości do 40 metrów) – efekt transportu spalinowego oraz używania domowych pieców grzewczych i lokalnych kotłowni węglowych, spalających węgiel w nieefektywny sposób. Polska znajduje się w czołówce krajów, w których powietrze jest najgorszej jakości, a stężenie groźnych substancji najwyższe. Do najbardziej niebezpiecznych należą benzo(a)piren i pyły zawieszone PM2,5 i PM10. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), aż 36 z 50 miast w UE o największym stężeniu pyłu PM2,5 znajduje się w Polsce. W styczniu 2017 r. w południowej Polsce wystąpiło rekordowo wysokie zanieczyszczenie powietrza – normy PM10 i PM2,5 zostały przekroczone nawet o ponad 3000%. Według Europejskiej Agencji Środowiska niemal wszyscy mieszkańcy europejskich miast oddychają już zanieczyszczonym powietrzem, przekraczającym normy WHO.
Jakość powietrza ma duży wpływ na zdrowie i warunki życia człowieka, a także na kondycję ekosystemów. Zła jakość powietrza prowadzi także do zanieczyszczenia gleby, w tym ziemi uprawnej.
Z analiz Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że w 2016 r. w 41 krajach Europy sam pył zawieszony PM 2.5 przyczynił się do ok. 412 tysięcy przedwczesnych zgonów. Około 374 tysięcy z tych zgonów miało miejsce w krajach Unii Europejskiej. WHO szacuje, że co roku z powodu złego stanu powietrza na całym świecie umiera 4,2 mln ludzi, a 91% ludności żyje w miejscach, w których jakość powietrza przekracza dopuszczalne normy. Z raportu przygotowanego w 2016 r. przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że. w Polsce z powodu smogu życie przedwcześnie straciło wówczas prawie 19 tys. osób.
Zawarte w powietrzu zanieczyszczenia powodują głównie dolegliwości układu oddechowego i krwionośnego, w tym choroby układu krążenia, astmę i obniżoną wydajność płuc. Smog powoduje także zmniejszenie masy urodzeniowej noworodków, zwiększa zapadalność na nowotwory oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Grupy najbardziej narażone na negatywne skutki zanieczyszczenia powietrza to małe dzieci, kobiety w ciąży i osoby starsze, a także osoby z chorobami układu oddechowego lub krążenia.