Honda i Sony od kilku lat pracują wspólnie nad stworzeniem samochodu elektrycznego. Podział obowiązków jest logiczny. Honda zajmuje się aspektami związanymi z jazdą i silnikami, a Sony odpowiada za technologię, multimedia i systemy wspomagające kierowcę. Owocem współpracy jest Afeela. Wstępny prototyp pokazano rok temu podczas targów CES w Las Vegas. Obecnie, podczas tegorocznej edycji imprezy, zaprezentowano wersję, która jest bliska odmiany produkcyjnej.
Afeela to duży, mierzący niemal pięć metrów sedan. Jego rozstaw osi to trzy metry, co z pewnością przełoży się na przestronność we wnętrzu. Minimalistyczna sylwetka z LED-owymi listwami i ukrytymi klamkami nie szokuje, ale z pewnością zwróci na siebie uwagę.
Technologia od Sony
Wewnątrz Afeela można znaleźć wolant zamiast kierownicy (nie wiadomo, czy trafi także do wersji produkcyjnej) i przede wszystkim ekrany – co nie zaskakuje w obecnych czasach. Pojawił się też panel do sterowania klimatyzacją i pokrętło pełniące rolę „skrótu” do niektórych funkcji. Prosty kokpit jest pełen najnowocześniejszych rozwiązań – z dostępem do rozwiązań AI i funkcją generowania wirtualnej rzeczywistości z podglądem ruchu auta na czele. Auto jest naszpikowane technologią – jak przystało na model budowany przez giganta z branży rozwiązań cyfrowych. Nie brakuje lidarów i zaawansowanych układów wspomagających kierowcę i przybliżających nas do rzeczywistości jazdy autonomicznej.
Napędowe rozczarowanie…
Niestety, nieco mniej imponują parametry techniczne. Pojemność akumulatora (91 kWh) i moc (auto ma dwa silniki, po jednym przy każdej osi, łącznie osiągają 489 KM) są z pewnością zupełnie wystarczające, ale nie sprawiają, że Afeela zrobi furorę i będzie się o niej rozmawiać. To nie jest „halo car” zwracający na siebie uwagę rekordowymi parametrami. Nieco rozczarowują także możliwości tego modelu w kwestii ładowania. Auto nie przyjmie więcej niż 150 kW przy ładowaniu DC, a przy AC – 11 kW. Nie są to wartości adekwatne do reszty technologii w tym aucie.
Afeela trafi do produkcji w przyszłym roku. Czy będzie sprzedawana w Polsce? Tego jeszcze nie wiemy. Teoretycznie, nic nie stoi na przeszkodzie, bo przecież nowy model mógłby być oferowany w istniejących już salonach Hondy. Jako pierwsi Afeelę poznają… miłośnicy gry Gran Turismo 7. Samochód się tam wkrótce pojawi.