Tegoroczny salon w Genewie odbył się po kilkuletniej przerwie. Nie ma tam już śladu po dawnym rozmachu, a większość producentów w ogóle nie wystawiła na tych targach stoisk. Impreza stała się jednak szansą dla firm chińskich, by pokazać się europejskim mediom i klientom. I dlatego jedną z najważniejszych premier oglądaliśmy na stoisku marki BYD.
Mowa o nowej submarce o nazwie Denza. Ta nazwa nie jest nowa – tak nazywało się joint venture zawarte w 2010 roku między BYD a Mercedesem. Początkowo firmy miały po 50 procent udziałów, ale od 2021 roku 90 proc. należy do BYD.
Czym zajmuje się submarka? Tworzeniem aut z segmentu, który do tej pory nie był w Europie szczególnie popularny. Mowa o luksusowych vanach, używanych przez biznesmenów, firmy zajmujące się transportem premium, ewentualnie przez zamożne rodziny, które nie chcą kupować SUV-ów. Na Starym Kontynencie tego typu zadania są realizowane głównie przez Mercedesa klasy V. Ale w Azji – np.w. Japonii – luksusowe vany cieszą się wielkim powodzeniem. Większość z nich nie jest dostępna w Europie, ale zdarzają się wyjątki – jak np. Lexus LM, który niedawno zagościł w polskich salonach.
Pierwszym modelem Denzy, który trafi do Europy, będzie D9. Marka nie podała jeszcze oficjalnych danych, ale specyfikacja europejska nie powinna mocno różnić się od tej znanej z Chin. Tam Denza D9 mierzy 5,25 m i ma rozstaw wynoszący 3,11 m. W kabinie fotele są ułożone w konfiguracji 2+2+3. Panuje tam luksusowa atmosfera, nie brakuje funkcji wentylacji i masażu w fotelach, a także wielu ekranów.
W Chinach Denza D9 w wersji elektrycznej (w gamie jest jeszcze hybrydowa, również trafi do Europy) jest dostępna w wersjach FWD i AWD. Obydwa mają 308-konny silnik z przodu, a model AWD dodatkowo ma jeszcze 60-konną jednostkę przy tylnej osi. Słabsza wersja rozpędza się od 0 do 100 km/h w 9,5 s, a mocniejsza w 6,9 s. Mają baterię LFP o pojemności 103,9 kWh, a zasięg w chińskim cyklu pomiarowym CLTC wynosi 600-620 km. Maksymalna moc ładowania wynosi 166 kW.
Czekamy na informacje dotyczące cen i ewentualnej obecności D9 na polskim rynku. Segment luksusowych vanów powoli rośnie. W Polsce dostępny jest także Maxus MIFA9 (cena od 289 900 zł).
MA