Darmowe parkowanie w strefach w centrach miast i możliwość jazdy po większości buspasów – oto przywileje, które stanowią ważny argument za zakupem auta elektrycznego. Dopóki obowiązują, kierowcy aut BEV czerpią z nich same korzyści. Jeśli ktoś pracuje w centrum dużego miasta, codziennie oszczędza spore pieniądze, nie musząc wrzucać ich do parkometrów. Wjazd na buspasy oznacza z kolei codzienną oszczędność czasu, którego nie trzeba marnować w korkach.
Kto może poruszać się po buspasach?
Oprócz autobusów, taksówek, karetek czy pojazdów Miejskiego Transportu Osób Niepełnosprawnych, po buspasach mogą poruszać się też samochody bezemisyjne. Czy wszystkie? Dokładniej – czy można omijać korki także autami wodorowymi, coraz popularniejszymi w Polsce, głownie za sprawą inwestycji kilku dużych firm we floty i budowy stacji tankowania wodoru?
Odpowiedź brzmi: już tak. Zerknijmy do ustawy. 24 grudnia 2021r. weszła w życie ustawa z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw (poz. 2269).
W jej ramach zmieniono treść art. 148a ust. 1 w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. Dzięki temu pojazdy napędzane wodorem dopisano jako te, które również są uprawnione do poruszania się buspasem.
Tak brzmi nowy art. 148a.
„1. Do dnia 1 stycznia 2026 r. dopuszcza się poruszanie się pojazdów elektrycznych, o których mowa w art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych, oraz pojazdów napędzanych wodorem, o których mowa w art. 2 pkt 15 tej ustawy, po wyznaczonych przez zarządcę drogi pasach ruchu dla autobusów.
2. Zarządca drogi może uzależnić poruszanie się pojazdów elektrycznych po wyznaczonych pasach ruchu dla autobusów od liczby osób poruszających się tymi pojazdami”.
To oznacza, że od grudnia 2021 roku samochody wodorowe mogą jeździć buspasami. A jak wygląda kwestia darmowego parkowania w strefach, w których kierowcy aut spalinowych muszą wnosić opłaty?
Tu sprawa wygląda na bardziej skomplikowaną
Art. 13 ustawy o drogach publicznych porusza kwestię opłat za korzystanie z dróg publicznych. „Korzystający z dróg publicznych są obowiązani do ponoszenia opłat za:
1) postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych:
a) w strefie płatnego parkowania,
b) w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania” – napisano.
„Od opłat, o których mowa w ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2, są zwolnione (…) e) pojazdy elektryczne, o których mowa w art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych” – głosi artykuł. Jak brzmi art. 2 pkt 12 ustawy o elektromobilności?
„pojazd elektryczny – pojazd samochodowy w rozumieniu art. 2 pkt 33 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, wykorzystujący do napędu wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania”.
W ustawie o elektromobilności zawarto także (pkt 15) definicję auta wodorowego. Brzmi ona tak: „pojazd napędzany wodorem – pojazd samochodowy w rozumieniu art. 2 pkt 33 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, wykorzystujący do napędu energię elektryczną wytworzoną z wodoru w zainstalowanych w nim ogniwach paliwowych”.
W artykule ustawy na temat zwolnienia z opłat za postój w strefie płatnego parkowania o samochodach wodorowych nie ma jednak ani słowa. Czy to oznacza, że kierowcy pojazdów FHEV powinni jednak płacić? To kontrowersyjny pogląd. Tego typu pojazdy mają przecież zielone tablice rejestracyjne, są też realnie bezemisyjne. Czy mamy do czynienia z luką w przepisach? Będziemy zgłębiać ten temat.
MA