Rynek elektrycznych aut dostawczych nie jest jeszcze w Polsce wielki, ale rośnie. Przez pierwsze pięć miesięcy 2024 roku zarejestrowano 704 sztuk nowych elektrycznych pojazdów kategorii N1. Elektryczne lekkie samochody użytkowe do 3,5 tony DMC stanowią więc ok. 2,7% całego rynku. O klientów – do których należą przede wszystkim firmy kurierskie – walczą w tym segmencie takie modele, jak Mercedes e-Vito, Citroen e-Jumpy, Fiat e-Scudo, Opel Vivaro-e, Peugeot e-Expert czy Toyota Proace Electric, a także Volkswagen ID.Buzz Cargo. Na rynku nie brakuje także modeli mniejszych (np. elektryczny Opel Combo) czy większych (np. elektryczny Mercedes Sprinter). Do wymienionych wyżej modeli średniej wielkości dołączył teraz kolejny rywal. To Maxus eDeliver 7. Chińska marka Maxus oferuje już większego, dostawczego „elektryka”, czyli model eDeliver 9. Teraz poszerza gamę o mniejszy samochód.
H2 z podwyższonym dachem
Pokazany kilka dni temu van jest oferowany w różnych wariantach długości i wysokości – L1H1, L2H1 oraz L2H2. Występowanie odmian z podwyższonym dachem, czyli H2, jest istotną przewagą Maxusa nad konkurentami. DMC auta to 3500 kg. Ładowność zależy od tego, który wariant baterii wybierze klient i wynosi 1055 lub 1155 kg. Pojemności akumulatora to 77 lub 88 kWh.
Jeśli chodzi o wymiary przestrzeni ładunkowej, kubatura wynosi 5,9 metra sześciennego w wariancie L1H1, 6,7 metra sześciennego przy L2H1 i 8,7 metra sześciennego przy wersji L2H2. Maksymalna masa przyczepy z hamulcem to 1500 kg. Napęd samochodu może – zależnie od tego, co wybierze kupujący – wędrować na przód lub na cztery koła.
Parametry stonowane
Znamy już pojemności akumulatorów, a ile wynosi moc? To 204 KM, natomiast moment obrotowy sięga 330 Nm. Maksymalna moc ładowania to z kolei 11 kW (AC) i 90 kW (DC). Od 0 do 100 km/h auto przyspiesza – zależnie od wersji – w 11,4 lub 11,9 s. Prędkość maksymalna to 120 km/h. Zasięg wynosi od 310 do 362 km w cyklu mieszanym i od 469 do 524 km w cyklu miejskim.
Sprzedaż ruszy w lipcu
Nowy Maxus trafi do sprzedaży już w lipcu. Ile kosztuje? Katalogowa cena odmiany L2H1 (już z większą baterią 88 kWh) z pakietem Tech+ (w jego skład wchodzą m.in. wysuwany elektrycznie stopień pod prawymi przesuwnymi drzwiami, automatyczna klimatyzacja i alufelgi), to 209 990 zł netto. Promocyjna cena na już wyprodukowane, tak skonfigurowane egzemplarze wynosi jednak 194 990 zł netto (bez uwzględnienia dopłat z programu „Mój Elektryk”).
Auto jest objęte gwarancją na 5 lat lub do 100 000 km, ale można ją przedłużyć do 8 lat i 200 000 km. Bazowa gwarancja na akumulator trakcyjny to 8 lat i 250 000 km. Również można ją wydłużyć.
Infrastruktura przyszłością dostawczaków
Dla porównania, Fiat e-Scudo w wersji „blaszak” z silnikiem o mocy 136 KM i z akumulatorem 75 kWh kosztuje od 207 087 zł netto. Maxus jest mocniejszy i ma większy akumulator. Czy przekona do siebie klientów? Przynajmniej na papierze, oferta prezentuje się bardzo dobrze. Na jazdy próbne dopiero przyjdzie czas. Jedno jest pewne – cały segment lekkich, elektrycznych aut dostawczych ma przed sobą przyszłość… o ile odpowiednio szybko rozwijać będzie się infrastruktura.
MA