Cztery silniki, cztery razy więcej frajdy
Rivian wprowadza na rynek drugą generację napędu. Pod względem technicznym nowy układ napędowy o nazwie Gen 2 Quad-Motor robi wrażenie. Łączna moc wynosi 1025 KM, a moment obrotowy sięga 1624 Nm. Przyspieszenie od 0 do 96 km/h zajmuje zaledwie 2,5 sekundy, co czyni z Riviana jednym z najszybszych seryjnych elektryków na rynku. Jednak nowy napęd to nie tylko osiągi – to także większa precyzja.
Dzięki niezależnemu sterowaniu każdym silnikiem, pojazd może błyskawicznie reagować na zmianę przyczepności. Mowo o systemie Torque vectoring, który działa w czasie rzeczywistym, poprawiając stabilność i trakcję w różnych warunkach – na asfalcie, śniegu czy podczas jazdy po kamieniach.
Olej poprawia wydajność
Nowe silniki są chłodzone olejem, co poprawia ich wydajność podczas intensywnej pracy, zwłaszcza przy niskich prędkościach, np. w czasie jazdy terenowej. Jednocześnie, w trybie „Conserve”, system automatycznie odłącza napęd tylny, aby zmniejszyć zużycie energii i zwiększyć zasięg. Ten ma wynosić do 374 mil (ok. 600 km), a w trybie oszczędnym nawet 400 mil (ok. 645 km) – czytamy w materiałach prasowych producenta.
A propos materiałów
Wnętrze nowych wersji R1T i R1S zostało przeprojektowane. Pojawiły się nowe materiały wykończeniowe i kombinacje kolorystyczne. Detale, takie jak przeszycia, tkaniny i elementy dekoracyjne z drewna, mają podnieść jakość odbioru kabiny, ale nie zmieniają jej funkcjonalnego charakteru. Na zewnątrz uwagę zwracają niebieskie zaciski hamulcowe oraz nowe wzory felg – zarówno dla jazdy szosowej, jak i terenowej.

Z okazji premiery nowej generacji Quad-Motor Rivian wprowadza również Launch Edition – limitowaną wersję z unikalnymi kolorami (powrót legendarnego Launch Green!), plakietką na desce rozdzielczej i pełnym pakietem dodatków: Lifetime Rivian Autonomy Platform+, Connect+, głośnik Camp Speaker i nowy brelok Gen 2.
Amerykanie prezentują również nowe funkcje programowe, takie jak Kick Turn – tryb umożliwiający ciasne zawracanie w terenie poprzez selektywne sterowanie napędem. Pojawią się też profile jazdy stworzone na podstawie doświadczeń z rajdów, np. Pikes Peak czy Rebelle Rally. Dzięki nowemu tunerowi parametrów zawieszenia i napędu, kierowca będzie mógł samodzielnie ustawiać charakterystykę pojazdu.
Ładowanie? Bez ograniczeń
Od 2026 roku wszystkie Riviany będą fabrycznie wyposażone w port NACS, czyli standard Tesli. Oznacza to dostęp do sieci Superchargerów, co znacznie ułatwi planowanie dłuższych podróży. Dodatkowo w zestawie znajdzie się adapter CCS DC, więc korzystanie z niemal każdej dostępnej stacji ładowania nie będzie problemem.

Nowa generacja układu napędowego Riviana to bezsprzecznie krok naprzód, szczególnie dla osób, które wykorzystują swoje auta nie tylko do jazdy po mieście, ale też do wymagających tras i off-roadu. Ale jest jedno ale. To „ale”, to cena – podstawowy R1T kosztuje w USA od 115 990 dolarów, a R1S od 121 990 dolarów. Wersje Launch Edition są odpowiednio o 4 000 USD droższe. To oczywiście kwoty z górnej półki, ale też otrzymujemy pojazd, który nie ma dziś realnej konkurencji – pod względem mocy, możliwości terenowych, zasięgu i technologii.
OW

