Niemal pięć metrów długości, napęd na cztery koła, mocne silniki, nowoczesne wyposażenie na czele z zaawansowanymi reflektorami LED i… klasyczny, dość „spalinowy” wygląd, będący dla wielu klientów zaletą. Oto Audi Q8 e-tron, czyli model po niedawnym liftingu, w ramach którego do nazwy „e-tron” dodano także „Q8”, w celu unifikacji nazewnictwa marki. Nie jest to jednak elektryczny odpowiednik spalinowego Q8, a model od początku projektowany jako elektryczny.
Ile kosztuje Q8 e-tron? Cennikowo wersja z akumulatorem 89 kWh i o mocy 340 KM kosztuje 354 800 zł. Wersja rozwijająca 408 KM i z akumulatorem 106 kWh kosztuje nie mniej niż 382 900 zł. Tyle, jeśli chodzi o kwoty z konfiguratora.
Audi wprowadziło jednak – wzorem wielu innych producentów – oferty rabatowe na Q8 e-tron. Na egzemplarze gotowe do odbioru obowiązuje stały rabat w wysokości aż 24 procent. To oznacza, że najtańsze Q8 e-tron, które można obecnie kupić, kosztuje 324 590 zł. Można zauważyć, że to nie jest 24 procent mniej niż wspomniana cena bazowa, jaką jest 354 800 zł – tyle że na stocku nie ma egzemplarzy bez wyposażenia dodatkowego. Wyjściowa kwota za omawiany samochód wynosi 427 100 zł. Rabat przekraczający 100 tysięcy złotych robi wrażenie.
Najtańszy egzemplarz z większym akumulatorem wyceniono na 332 80 zł, czyli niewiele więcej. Wyjściowo kosztował 437 920 zł. Na sprzedaż na stronie gotowedoodbioru.audi.p jest obecnie niemal 70 egzemplarzy Q8 e-tron i Q8 e-tron Sportback. Najdroższy kosztuje 444 790 zł (przeceniony z 585 250 zł). Rabatami objęte są także modele SQ8 i SQ8 e-tron o mocy 503 KM. Najtańsze wyceniono na 405 924 zł (przecenione z 534 110 zł).
Tego typu ceny są korzystne, jeśli pamiętamy, że mówimy o SUV-ie segmentu E i marki premium. Ile kosztują rywale? Najtańsze nowe (ale z 2023 roku) BMW iX na Otomoto kosztuje 304 900 zł, przecenione z 425 100 zł. Jest jeszcze kilka innych egzemplarzy w podobnych cenach. Mowa o wersji 40 o mocy 326 KM z akumulatorem 70 kWh. Rabat sięga więc ponad 28 proc.
Z kolei najtańszy Mercedes EQE SUV (292 KM, napęd na tył) kosztuje 352 000 zł. Jest przeceniony z ponad 451 tysięcy złotych. Wniosek jest jeden – póki u dealerów są jeszcze auta z rocznika 2023, trwa dobry czas na zakup auta elektrycznego. Również (a może zwłaszcza?) gdy mówimy o dużym SUV-ie premium.
MA